W Polsce w 2018 r. zebrano selektywnie ponad 3,6 mln ton (29 procent ogółu wytworzonych odpadów komunalnych), co oznacza wzrost tej ilości o 11 procent w stosunku do roku poprzedniego – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. W miastach zebrano 106 kg segregowanych odpadów na mieszkańca, na obszarach wiejskich - 76 kg. Ilość ta jest bardzo zróżnicowana w poszczególnych gminach i zależy w dużym stopniu od tego, jak został zorganizowany przez władze lokalne system zbierania.
Na koniec 2018 r. ponad 90-procentowy poziom segregacji śmieci uzyskało miasto Sosnowiec oraz gminy Rossosz i Konstantynów (woj. lubelskie), a np. w gminie Prostki (woj. warmińsko-mazurskie) zebrano selektywnie poniżej 1 proc. odpadów.
Poniżej przedstawiamy zestawienie gmin powiatu grajewskiego, według uzyskanych poziomów selektywnej zbiórki odpadów w relacji do ogółu odpadów komunalnych zebranych w ciągu 2018 r. (dane w procentach):
- gm. Wąsosz – 33,5;
- gm. Grajewo – 25,3;
- m. Grajewo – 17,8;
- gm. Rajgród – 15,0;
- gm. Szczuczyn – 12,1;
- gm. Radziłów 10,7.
Podawany wskaźnik stanowi udział procentowy odpadów odebranych/zebranych selektywnie z gospodarstw domowych oraz innych źródeł w całym strumieniu tych odpadów, włączając odpady zmieszane.
Według ekspertów, wskaźnika GUS nie należy utożsamiać z poziomami recyklingu, przygotowania do ponownego użycia i odzysku niektórych frakcji odpadów komunalnych, określonego w rozporządzeniu ministra środowiska. „Selektywna zbiórka nie równa się recyklingowi”. Z osiągnięcia poziomów recyklingu będą rozliczane gminy. Już w 2020 r. muszą osiągnąć 50-procentowy poziom recyklingu odpadów. W kolejnych latach odsetek poddawanych recyklingowi śmieci ma wzrosnąć jeszcze bardziej.
Do 2025 roku państwa członkowskie Wspólnoty będą musiały poddawać recyklingowi 55 procent odpadów, do 2030 - 60 proc., a do 2035 r. - 65 proc. Za nieosiągnięcie tych wskaźników przewidziane są surowe kary finansowe.
piątek, 26 kwietnia 2024
piątek, 26 kwietnia 2024
Wszyscy do Wąsosza uczyć się jak to się powinno robić
segregujcie ....bo w śmieciach utoniemy
Tak, wczoraj byłem świadkiem jak do śnieciary leciały wszystkie pojemniki na raz, pic na wode, nic więcej.
Segregacja śmieci przez mieszkańców, to kpina z tych mieszkańców. Jeśli ktoś chce zagospodarować śmieci i mieć z tego zysk i pracę, to niech sam segreguje. W mieszkaniu nie można zbierać w cztery pojemniki i stawiać je w kuchni żeby dekorowały! My płacimy, a wy segreguje, a jak wam za mało zysku, to innym oddajcie ten biznes. Zresztą, po co segregować, jeśli ci co wywożą śmieci wsypują je na jedną przyczepę. To po co my segregowaliśmy je?
- Tomek - Masz racje mieszkania sa za male na pojemniki, jak juz pisalem to smieciarki laduja w jedna przyczepe i sa pomieszane, a polaca za to mieszkancy, a sklepy podrzucaja do pojemnikow mieszkancow i caly balagan smieciowy. Ciekawe ile placa za sprzedawany plastik sklepy i producenci dlaczego tylko mieszkancy przy zakupie i przy odbiorze plastiku, cos tu nie gra.