RZĄDY CIEMNIAKÓW Aleksander Szymczak

Zwykle jest tak, że władza zwierzchnia w Polsce, co jakiś czas, w „demokratycznych wyborach”, wybiera sobie swoich przedstawicieli do władz i…. dalej się już nie interesuje. Taka ignorancja, lekceważenie, traktowanie „po macoszemu”, jakżesz ważnych życiowo spraw, powoduje potem pełne żalu słowa o – rządach ciemniaków. Może – rządach cwaniaków i złodziei. W każdym razie, suweren oskarża w końcu swoich wybranych, o czyny niegodne i niemoralne. Ile w tym racji?

Do wyborów samorządowych, w ustawowym terminie jeszcze rok. Już powinna być akcja grupowania się ludzi wolnych (na ostatnią chwilę akcja informacyjna będzie nieskuteczna!), bo ludzie uzależnieni są zawsze gotowi (do obrony swych synekur). Lecz póki co, 3 grudnia w Grajewie w jednym okręgu (nr 16), lokalni mieszkańcy będą wybierali swego radnego. To okręg na Osiedlu Południe obejmujący bloki 3,4…(..) 33. Do 25 września należało zgłosić komitet wyborczy (5 osób) do Komisarza w Łomży. Zarejestrowały się dwa komitety: Bolesława Ruszczyka i Henryki Jagielskiej. Jaka będzie frekwencja? Czy uświadamiamy sobie, że każde wybory są ważne? Ważne w tym sensie, że każdy ma obowiązek spełnić swą powinność. Tu liczy się, kto dostanie więcej głosów. Ważność jest też w innej sytuacji, gdy jest wyznaczony tzw. próg wyborczy. Suweren może odwołać swoje wybrane władze np. burmistrza, radę w tzw. referendum lokalnym. Może, ale czy korzysta? Jak widać, woli cierpieć i przypatrywać się uwłaszczającym się stołkami sitwiarzom, niż użyć swej mocy. Dotychczasowe referenda dają smutny obraz, bo ok. 95% jest nieważnych z powodu niskiej frekwencji. Wg art. 55 Ustawy, trzeba ca najmniej 30% wyborców. Niestety. Nie potrafimy korzystać ze swoich uprawnień! Czyż więc tytułowy nagłówek nie odnosi się głównie do…suwerena? Władza najwyższa w Polsce jest na tyle nieodpowiedzialna, lekceważąca, że w pełni jest uzasadnione powiedzenie – nie byłoby wilków przy władzy, gdyby nie barany przy urnach. Kiedy nasza mentalność dorośnie i kiedy zrzucimy odium niewolnictwa?

Oczywistym prześmiewcom trzeba chyba wciąż przypominać, że sprawy wyborcze, to nie działanie jednego, choćby geniusza, ale to zbiorowy wysiłek wielu. Bez ludzi, bez stosownej i dobrej informacji, bez choćby minimalnego zaangażowania, zapomnijmy że będziemy coś tu mieć do powiedzenia. Towarzystwo Wzajemnej Adoracji to wykorzystuje i śmieje się nam w nos (vide: nie dam ci publicznych dokumentów i co mi zrobisz?). Robi co uważa a suweren z bezsilności..zagryza paznokcie. Czy wszyscy wolni ludzie (tj. nie o mentalności niewolnika), już stąd wyjechali?

Póki co, włączmy się w akcję – Różaniec do granic. 7 października w całej Polsce o godz. 14, będzie odmawiany różaniec w intencji naszej kochanej Ojczyzny. Niech nikogo nie zabraknie!

Aleksander Szymczak

PS. PISie, dlaczego nic nie robisz, by wymienić większość w MSZ? (95% do wymiany)!