czwartek, 28 listopada 2024

Warto przeczytać

Rozmowa z Prezesem Mlekpolu

Prezes Spółdzielni Mleczarskiej MLEKPOL Grajewo Edmund Borawski – spotkanie dożynkowe w Szczuczynie.

e-Grajewo.pl : Proszę podsumować okres od ostatnich dozynek
- Należy stwierdzić, że rolnicy wykorzystali miniony rok bardzo dobrze, nastąpiła duża dynamika skupu mleka w zakresie wzrostu ilości, gospodarstwa systematycznie zwiększają produkcję. Systematycznie również ulega poprawie jego jakość. Dla nas jako zakładu, spółdzielni, która zajmuje się przetwórstwem jest to priorytet, gdyż zawsze surowiec decyduje o jakości późniejszego wyrobu. W związku z tym jakość naszych wyrobów ulega poprawie. Przekłada się to przede wszystkim na zwiększoną ilość eksportowania produktów, rynek własny jest dość stabilny, jest pełne zaopatrzenie. Od 1maja zwiększyliśmy sprzedaż na eksport, dotyczy to szczególnie masła, mleka w proszku oraz serów.

e-Grajewo.pl: Czy wszyscy rolnicy skorzystali po 1 maja?
- Jeżeli chodzi o rolników jest wśród nich duży podział. Część faktycznie nie ma koncepcji na funkcjonowanie swoich małych gospodarstw i na to, żeby znalazło się jakieś rozwiązanie potrzeba jeszcze trochę czasu. Ci natomiast, którzy uwierzyli w jakiś produkt znają drogę, jaka należy podążać. Myślę, że troszkę narzekają, ale widzą jednak jakieś perspektywy.

e-Grajewo.pl: Jak wygląda obecnie branżowa statystyka ?
- Powiat grajewski jest pod względem produkcji mleka najwyżej notowanym powiatem w Polsce. Myślę, że to jest duma dla nas wszystkich. Produkcja roczna jest to ponad 110 milionów litrów mleka, przy takich warunkach, słaby ziemiach, które są na naszych terenach, w/w osiągnięcia naprawdę mogą cieszyć. Przekłada się to również na przetwórstwo mleka. Spółdzielnia Mlekpol w Grajewie jest największym podmiotem gospodarczym w przetwórstwie mleka w Polsce. Produkcja mleczarska zaczyna się, mówiąc wprost, w oborze. Jeśli tam jest porządek przetwórstwo ma już dobre podłoże do dalszej pracy.
Wspólne osiągnięcia, choćby stworzenie ze średniej firmy w kraju największej w Polsce trwają już kilkadziesiąt lat. Osobiście pracuję w Grajewie 22 lata i sądzę, że jest to wspólny dorobek tak producentów mleka jak pracowników SM, którzy dostosowali się do wyzwań czasowych. Struktura organizacyjna jaką jest spółdzielczość również odniosła sukces. Rola zarządu i rady nadzorczej natomiast to realizowanie pewnych kierunków, które są w stanie doprowadzić do stworzenia firmy, z której mogliby korzystać jeszcze nasi wnukowie. Nie budujemy tego wszystkiego przecież sobie, ani rodzinom, tylko przyszłym pokoleniom. Kierunek, który obieramy, jest podobny do tego, który przeszły duże przedsiębiorstwa mleczarskie w Unii Europejskiej.

e-Grajewo.pl : Czy nie obawia się Pan zbytniego rozrostu Mlekpolu?
- Słysząc obawy, że Mlekpol jest przedsiębiorstwem, nad którym nie można już panować, dementuję -ludzie, którzy to mówią nie znają tych tematów, realiów. Jedno z większych przedsiębiorstw w Europie pewna firma szwedzko - duńska przetwarza rocznie tyle mleka co cała Polska, my jako Mlekpol tylko 10%.
Koncepcja tworzenia firmy polegała m.in. na tym, żeby nie tracić produktów z przyłączonych zakładów, które funkcjonowały i były znane na rynku. Grajewo nie produkowało też serów - dzisiaj jest jednym z największych jego producentów w kraju. Dotyczy to Kolna, Mrągowa, Augustowa, Sejn, Zambrowa. Nie mamy jeszcze wypromowanej marki serów, ale to wszystko jest przed nami. Obecnie sporym wyzwaniem jest upowszechnienie naszego produktu Milko, aby stał się ogólnokrajowym. Poziom produkcji i sprzedaży jeszcze nas nie satysfakcjonuje, ponieśliśmy ogromne nakłady.

e-Grajewo.pl: Jak wygląda najbliższa przyszłość?
- Przymierzamy się do produkcji asortymentu masła, ale jeszcze nie zdradzam szczegółów, konkurencja nie śpi więc poczekamy z tym. Nie walczymy jednak z konkurentami, nie na tym rzecz polega. Chcieliśmy gospodarki rynkowej, mamy ją, musimy się więc raczej nauczyć współżyć z innymi niż walczyć. Jeśli chodzi o konkurencję z zagranicy to jest wiele problemów w polskim mleczarstwie, które na szczęście nas nie dotknęły. Sprzedajemy m.in. na rynek rosyjski serwatkę w proszku, mleko w proszku czy sery. Myślę, że ze względu na to, iż kontrahenci przedpłacają odbiór towarów, ich wysyłki realizowane są bez zakłóceń. Spodziewamy się również kontroli rosyjskiej mając nadzieję, że co najmniej trzy nasze zakłady zostaną zakwalifikowane do eksportu wyrobów na ten jakże ważny rynek.
Dziękujmy za spotkanie
e-Grajewo.pl 2004
FOTO...

Komentarze (0)

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.