Kolejne trzy punkty zdobyli w sobotę piłkarze grajewskiej WARMII. Tym razem nasz zespół pokonał przed własną publicznością CZARNYCH Czarna Białostocka 2:0. Mecz toczył się w trudnych warunkach – przez całe spotkanie zawodnicy zmagali się z silnym wiatrem. W pierwszej połowie był on sprzymierzeńcem gości a w drugiej gospodarzy.
W porównaniu z poprzednim meczem ligowym w składzie WARMII trener Kamil Randzio wymienił dwóch piłkarzy. W bramce Filipa Święcińskiego zastąpił Łukasz Sobolewski a w roli skrzydłowego zagrał Krystian Wójcicki w miejsce Michała Domańskiego. Pierwsza połowa spotkania nie porwała publiczności. Mecz był słaby. Nasza drużyna grała bardzo niedokładnie. Wszystkiego nie można tłumaczyć silnym wiatrem. Przeważaliśmy, ale na dobrą sprawę bez klarownych okazji bramkowych. Najbliżej pokonania reprezentanta Polski w futsalu Norberta Jendruczka był Maciej Polak, którego silny strzał zza pola karnego bramkarz gości wybił na róg. CZARNI od początku spotkania bronili się praktycznie całym zespołem najniżej jak się da, ale w pierwszej połowie stworzyli sobie co najmniej dwie dogodne okazje do strzelenia gola, których na nasze szczęście nie wykorzystali.
Druga połowa to zdecydowana przewaga WARMII, ale na pewno nie był to taki mecz naszego zespołu, który na długo pozostanie w pamięci kibiców. W 58 minucie znakomicie pokazał się Paweł Kossyk, który z lewej strony boiska dośrodkował na głowę Arkadiusza Mazurka a ten precyzyjnym strzałem nie dał szans Jendruczkowi i prowadziliśmy 1:0. Zaraz po zdobyciu gola na boisko wszedł Michał Domański, który wniósł sporo ożywienia do ataków naszej drużyny. W 68 i 70 minucie bramkarz CZARNYCH odbił dwa strzały Michała, ale zgodnie z powiedzeniem „do trzech razy sztuka” w 89 minucie mocny strzał Domańskiego w końcu znalazł drogę do bramki. W doliczonym czasie gry bliski zdobycia gola w swoim ligowym debiucie był kolejny wychowanek naszej Akademii Bartosz Olszewski, ale piłka ominęła bramkę gości.
Było to dziewiąte zwycięstwo naszego zespołu w tym sezonie. Do końca rundy jesiennej zostały dwa spotkania. W sobotę 9 listopada o godzinie 13:00 WARMIA zagra z ORŁEM Kolno i będzie to trzeci z rzędu mecz rozgrywany w Grajewie. Spotkanie będzie imprezą zwiększonego ryzyka, ze względu na zapowiadany przyjazd grupy dopingującej z Kolna. Ostatni mecz jesieni nasz zespół zagra w sobotę 16 listopada w Turośni Kościelnej z silnym beniaminkiem rozgrywek miejscową TUROŚNIANKĄ.
Skrót meczu: https://youtu.be/AvgNaofVt7Q
02.11.2024 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego
WARMIA Grajewo – CZARNI Czarna Białostocka 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Arkadiusz Mazurek 58′, 2:0 Michał Domański 89′
WARMIA: 1.Sobolewski – 19.Polak (79′ 4.Mikucki), 18.Edison (Kpt), 16.Bukowski, 6.Śleszyński – 22.D.Kalinowski (85′ 11.Karwowski), 7.Kossyk, 10.R.Kalinowski, 15.Mazurek (89′ 72.Olszewski), 13.Wójcicki (59′ 17.Domański) – 20.Sawicki (79′ 98.Śliwowski)
REZERWA: 33.Święciński – 3.Poślednik, 5.Żbikowski, 23.Krupa, 4.Mikucki, 17.Domański, 11.Karwowski, 98.Śliwowski, 72.Olszewski
TRENER: Kamil Randzio
CZARNI: 22.Jendruczek – 2.Szuchnicki, 4.Gliński (Kpt), 72.Mingielewicz, 6.Stolarewski, 17.Chomko, 18.Wynimko, 19.Drozdowski, 13.Datsenka (81′ 77.Kuczyński), 33.Siwicki, 99.Odyjewski
REZERWA: 12.Krajewski, 1.Suchocki, 9.Bienasz, 11.Gołdowski, 77.Kuczyński
TRENER: Mateusz Woroniecki
Sędzia: Błażej Kujawa (Ignatki, Podlaski ZPN)
Żółte kartki: Drozdowski, Odyjewski (CZARNI)
Autor: Janusz Szumowski
wtorek, 5 listopada 2024
sobota, 2 listopada 2024
Komentarze (0)