27 lipca br. około godz. 17. 00 na trasie Mrągowo - Piecki (DK59) doszło do zdarzenia drogowego. Na miejscu zginął motocyklista.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący jednośladem wpadł w poślizg na mokrej drodze i najpierw uderzył w osobowego lexusa, a potem czołowo uderzył w jadącego opla signum. Niestety w wyniku odniesionych obrażeń motocyklista zmarł na miejscu. Mieszkaniec Prostek, podróżował sam.
piątek, 26 kwietnia 2024
piątek, 26 kwietnia 2024
Będzie nam Ciebie bardzo brakowało ....
Krzychu.. pusto smutno i do domu daleko. Bóg zesłał Bóg wezwał. Wstaw się co raz za kolegami. Pomodlę się.
Słuchaj "Też Krzychu". Jak się wsiada na motocykl to trzeba raczej myśleć a nie się modlić.
Smutek, niedowierzanie i żal po tak dobrym i wspaniałym człowieku...-Krzysiu do zobaczenia...
Krzychu dlaczego..........
Krzyś, zostawiłeś smutek, żal i pustkę po sobie .... ""Anielski orszak niech Twą duszę przyjmie, uniesie z ziemi ku wyżynom nieba, a pieśń zbawionych niech ją zaprowadzi - aż przed oblicze Boga Najwyższego"
Tragedia i smutek.Wspolczucie dla rodziny.Nie raz ulamki sekundy decyduja o zyciu.
motocykliści zwolnijcie trochę ,już tyle ludzi zgineło a mogli by życ żeby jechali trochę wolniej, świeć Panie nad jego duszą :(
Najszczersze wyrazy współczucia całej rodzinie,bliskim i wszystkim znajomym...ogromny ból i żadne słowa tu nie pomogą.Zostaje czas . mnóstwo łez i wspomnień. Przechodzilismy niebawem przez to samo...
do brym brym.Masz rację kolego na motocyklu trzeba myśleć.Moc i przyspieszenie to nie wszystko...trochę oleju w głowie i jechać tak,by nie mieć krzyża przy drodze.
Motocykliści nie umieraja oni z czarnych dziurawych asfaltow przeskakuja na Niebieskie Autostrady szerokości spoczywaj w pokoju [*]
krzysiu, 31 lat przyjazni, ty odeszles pierwszy, lzy sie leja, mam nadzieje ze wyjdziesz po mnie gdy nadejdzie czas.....