Do lasów państwowych nie mają wstępu także myśliwi. Pojawiające się komentarze, że wprowadzony zakaz nie obejmuje myśliwych, to nieprawda.
Od 3 do 11 kwietnia myśliwi nie mogą organizować w lesie polowań ani – tak jak każdy inny obywatel – nawet przebywać w lasach.
Wydane rozporządzenie Rady Ministrów wprowadzające powszechny zakaz poruszania się, przewidziało możliwość przemieszczania się myśliwych realizujących obowiązki wynikające z prawa łowieckiego. Poza zamkniętym obszarem, myśliwi mogą przemieszczać się wyłącznie w celu szacowania szkód łowieckich, zabezpieczania pól rolników przed szkodami, dokonywania niezbędnych napraw lub wykonywania poleceń odpowiednich władz związanych zapobiegających rozprzestrzenianiu się Afrykańskiego Pomoru Świń.
Ograniczenia w dostępie do lasów, wynikają z zaleceń Głównego Inspektora Sanitarnego oraz decyzji Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego i są konsekwencją lawinowego wzrostu wizyt w lasach po zamknięciu terenów zielonych w miastach. Lasy w całej Polsce, w szczególności w pobliżu miast, zaczęły być oblegane. Wytyczne nakazujące zachowanie dystansu społecznego były w lasach masowo łamane.
Według ekspertów wzmożone wycieczki do lasów i parków narodowych spowodowałyby transmisję wirusa na peryferia miast, co grozi pojawieniem się nowych ognisk zakażeń. Epidemiolodzy wskazują, że odnotowany wzrost zachorowań w ostatnich dniach jest właśnie skutkiem rozprężenia obserwowanego w czasie minionego ciepłego weekendu podaje resort środowiska.
Wprowadzone ograniczenia są tymczasowe, potrwają do soboty 11 kwietnia. Wytrzymajmy. Im większe zaangażowanie w ograniczanie mobilności całego społeczeństwa, tym lepsze skutki naszej walki z pandemią koronawirusa. Zostańmy w domach, las poczeka!
czwartek, 2 maja 2024
czwartek, 2 maja 2024
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Komentarze (0)