Ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu miał 19-letni kursant nauki jazdy, który uczestniczył w kolizji drogowej. Po zdarzeniu policjanci nie dopuścili go do dalszej jazdy. Dzisiaj tuż przed godziną 10 w Białymstoku na ul. Kolejowej nissan micra jednej z białostockich szkół jazdy zatrzymał się przed zatoką ustępując pierwszeństwa wyjeżdżającemu z niej autobusowi. Jadący za nissanem VW golf nie wyhamował i uderzył w tył oczekującego auta. Wezwani na miejsce zdarzenia policjanci stwierdzili niewielkie uszkodzenia (zarysowania) obu aut. Jednak nieoczekiwanym wynikiem zakończyła się kontrola trzeźwości obu kierowców. Okazało się, że 19-letni kierujący micrą kursant nauki jazdy jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało w wydychanym przez niego powietrzu ponad 1 promil alkoholu. Podróżujący VW sprawca kolizji został ukarany mandatem karnym. Za jazdę w stanie nietrzeźwości kandydat na kierowcę odpowie przed sądem. Grozi mu (zgodnie z art. 178 a K.K.) grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych od roku do 10 lat.
Instruktorowi nauki jazdy za dopuszczenie do prowadzenia pojazdu mechanicznego przez osobę znajdującą się w stanie nietrzeźwości grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
podinsp. Andrzej Baranowski
wtorek, 15 października 2024
poniedziałek, 14 października 2024
To e-podlasie czy e-grajewo? ostatnio piszecie tu o lomzach bialychstokach i o wsiech
a o mlekpolu czemu nie piszecie???
popieram, co mnie obchodzi brzydki jak noc Bialystok! Co prawda tam studiuje ale zawsze z mila checia wracam do Grajewa!
Instruktor musi mieć zakaz wykonywania zawdodu na rok conajmniej. Myślę, że Prokratura tym się zajmnie,takie są przepisy.
częściej to instruktorzy jeżdzą pod wpływem alkocholu,sam kiedys musiałem wożić takiego pana po mieście na szkoleniu.