czwartek, 17 kwietnia 2025

Kraj

  • 4 komentarzy
  • 1932 wyświetleń

Noc za 5 tys. złotych

30-latek chciał się zabawić. Poszedł do jednego z białostockich klubów, gdzie poznał młodą kobietę. Zabrał ją na noc do domu. Kiedy obudził się, spotkała go niespodzianka. W pokoju  oprócz dziewczyny brakowało 40-calowego telewizora, telefonu i dokumentów. Poprosił o pomoc policję.

Do III-go białostockiego komisariatu przyszedł 30-letni mężczyzna. Opowiedział policjantom, że w jednym z nocnych lokali poznał młodą, atrakcyjną panienkę. Po wspólnej zabawie, na resztę nocy, wylądowali w jego mieszkaniu. Gdy po godzinie 14.00 otworzył oczy dziewczyny już nie było. Nie było też 40-calowego telewizora, dokumentów, karty kredytowej  i telefonu komórkowego. Szybko obliczył straty na prawie 5 tysięcy złotych. O pomoc poprosił policjantów. Gdy przed blokiem czekał na ich przyjazd podeszła do niego starsza pani. Zapytała, czy nie został okradziony. Zaskoczony potwierdził. Kobieta powiedziała, że okradła go jej córka i zaproponowała zwrot utraconych rzeczy. Wspólnie pojechali do jej mieszkania. Okazało się, że wśród skradzionych rzeczy brakuje między innymi pilota do samochodu i radiomagnetofonu, polisy ubezpieczenia pojazdu, podręcznej pamięci usb, i karty sim do telefonu całość wartości 1600 zł. Sprawczynią całego zamieszania okazała się 20-letnia białostoczanka. Została zatrzymana i przewieziona do komisariatu. Teraz wyjaśnia dlaczego i w jakich okolicznościach okradła współtowarzysza nocnej zabawy - KWP w Białymstoku

Komentarze (4)

odjazd poprostu to było z góry ustawine
jaka to..............

ale numer z tej dziewczyny

PYTANIE DO MATKI TEJ DZIEWCZYNY....jak pani wychowala córke?a moze ulica ją chowała....to jak wychowane sa dzieci leży po stronie rodzicow,to z domu "wynosimy"zachowanie,kulture itp...gratuluje wychowania i współczuje...bo sama jetsem matka...

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.