UWAGA

niedziela, 15 grudnia 2024

Wiadomości

  • 3 komentarzy
  • 13059 wyświetleń

Napadali na agencje

Łącznie 20 zarzutów usłyszeli dzisiaj od policjantów dwaj młodzi białostoczanie. Podejrzewani są o napady na agencje PKO w Białymstoku. Na swym koncie mają również między innymi kradzieże, rozboje, włamania, handel narkotykami i nielegalne posiadanie broni.

Dotychczasowe ustalenia funkcjonariuszy jednoznacznie wskazywały, że jeden z nich - 24-letni mężczyzna ma na sumieniu liczne przestępstwa. Podejrzany jest między innymi o to, że w ubiegłym roku – najpierw w styczniu przy ul. Ciepłej, później w kwietniu przy ul. Dobrej i w październiku ponownie przy ul. Ciepłej brał udział w napadach na agencje PKO. Był poszukiwany od kilku miesięcy listami gończymi Prokuratury Rejonowej w Białymstoku. Policjanci zatrzymali go w połowie grudnia, gdy ukrywał się w jednym z mieszkań przy ul. Gruntowej. Wówczas trafił do aresztu. Dowody gromadzone w tym czasie przez funkcjonariuszy pozwoliły również na przedstawienie mu kilku innych zarzutów. Znalazły się wśród nich: posiadanie broni bez wymaganego zezwolenia, handel środkami odurzającymi oraz kierowanie przestępczą działalnością innego 23-letniego mieszkańca jednej z podbiałostockich miejscowości. Właśnie jego policjanci zatrzymali w połowie listopada bezpośrednio po rozboju w sklepie przy ul. Słonecznej. Również jemu funkcjonariusze przedstawili dzisiaj zarzuty popełnienia 7 rozbojów i kradzieży jesienią w Białymstoku. Zgromadzone dowody wskazują, że tych przestępstw dokonał na polecenie zatrzymanego wspólnika. Teraz grozi im kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Komendy Wojewódzkiej i Miejskiej Policji w Białymstoku, którzy prowadzą tą sprawę pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Białymstoku z pewnością szczegółowo wyjaśnią wszelkie okoliczności przestępczej działalności zatrzymanych. Funkcjonariusze sprawdzą także, czy mieli oni jeszcze innych wspólników.
Rzecznik KWP Białystok
 

Komentarze (3)

Brawo dla funkcjonariuszy... O dwóch bandytów mniej...Uff

do pracy nie idą tylko liczą na łatwą kasę kradzieże,narkotyki. Powinni im ostro dołożyć i nagłosnić to żeby inni 10 razy pomyśleli czy warto krasc czy narkotyki czy isc do uczciwej pracy i zarabiać uczciwe pieniądze

Od kiedy to policjanci stawiają zarzuty? Minimum wiedzy wskazane

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.