Nowy wiadukt kolejowy w Ełku

A w Grajewie bloga ciszaaaa...

Czyli można jak się chce.

Można oczopląsu dostać obserwując ten ełcki drogowo-kolejowy horror, trasa w sam raz na odcinek specjalny rajdu samochodowego. Co to jest?

Nareszcie. Ostatnio przejeżdżałem i nie dostałem oczopląsu ani ślepoty. Grajewskie mohery już tam widzą klęski i powodzie.

Co za niecierpliwi ludzie - będzie i w Grajewie, spokojnie.

Do Janusz - jak całe jeździsz przez drogę gdzie największym wykwintnym manewrem jest jazda po rondzie to nie dziwo że dostajesz oczopląsu , to jak se Ty poradzisz na Sikorskiego jak zrobią rondo turbinowe ,zacznij już oglądać filmiki w internecie jak się poruszać po takim tworze

Ludzie dopiero co Burmistrz miał ślubowanie a wy już o wiaduktach kolejowych. Będzie i u nas spokojnie. Obiecał to zrobi, po co to pisać i być niecierpliwym.

Co tu porównywać Ełk to zawsze był inny świat, tak było za komuny, a teraz dysproporcja jeszcze się pogłębiła. Zapytajcie choćby starszych gdzie jeździli z kartkami po mięso, po buty czy po pudełko farby.

W grajewie bedzie jak sie bedzie nazywalo Nowa Wies Grajewska. Widac trzeba zmienic nazwe.

No raczej się nie doczekasz ale spokojny możesz być bo to zdrowo

Do Janka M. Ełk to inny świat?...kolego to nie nazwa tylko ludzie..I wszędzie są różni..nienormalności nie brakuje i w Ełku i w Grajewie..Tak samo jest z normalnością..wszędzie wszystkiego po połowie....tak to już jest

Janek m - to po co się męczysz w Grajewie skoro tam lepiej ,jedź mieszkaj żyj w tym innym świecie a po jakimś czasie myślę że zmienisz zdanie

A co burmistrz obecny czy poprzedni ma do wiaduktu kolejowego. Obiecywać to se on może, to PLK zrobi kolej i ten obiecany wiadukt.

PKP nie ma w planach robienia w Grajewie wiaduktu.