Policjanci zatrzymali podejrzanego o kradzieże 6 katalizatorów samochodowych. Dochodziło do nich na przełomie lipca i sierpnia na terenie powiatu białostockiego. 22-latek wpadł, dzięki nagraniom z monitoringu. Pokrzywdzeni oszacowali straty na kwotę ponad 7 tysięcy złotych. Białostoczanin usłyszał 6 zarzutów kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W środę policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu białostockiej komendy przy współpracy z funkcjonariuszami z komendy wojewódzkiej zatrzymali 22-latka podejrzanego o kradzieże katalizatorów. Do zdarzeń doszło na przełomie lipca i sierpnia na terenie powiatu białostockiego. Śledczy pracujący nad sprawą ustalili, że złodziej z zaparkowanych samochodów na parkingach wyciął 6 katalizatorów. Wartość strat oszacowana przez właścicieli wyniosła 7 tysięcy złotych. Policjanci pracujący nad sprawą ustalili tożsamość podejrzanego o kradzieże. Okazał się nim 22-letni białostoczanin. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów dzięki nagraniom z monitoringu. 22-latek został zatrzymany w środę wczesnym rankiem w centrum miasta. W jego mieszkaniu śledczy znaleźli rzeczy, które mogły służyć do popełnienia przestępstw, w tym piłę i lewarek. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu 6 zarzutów kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa jest rozwojowa, policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań. - KWP w Białymstoku
wtorek, 4 lutego 2025
wtorek, 4 lutego 2025
Uciąć mu te dwa katalizatory więcej nie weźmie.
Adam Tobie język trzeba uciąć
Adam bym rączki obciął no i dwa katalizatory.
Uciąć lewą dłoń jak wróci do kradzieży to i prawą ujeba.....ć