Zarzut związany z doprowadzeniem do katastrofy w ruchu kolejowym postawiła Prokuratura Rejonowa w Grajewie kierowcy cysterny przewożącej mleko, który 3 lutego br. na przejeździe kolejowym w Koszarówce wjechał pod pociąg PKP Intercity. Pociągiem podróżowało ok. 40 osób. W wypadku ranny został maszynista.
Jak poinformował Bogusław Dereszewski prokurator rejonowy, podejrzany przyznał się, ale nie jest w stanie powiedzieć, jak do tego doszło.
Śledczy wobec kierowcy zastosowali tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze - zakaz opuszczania kraju oraz zakaz prowadzenia działalności gospodarczej związanej z transportem ludzi i mienia. Zatrzymano mu również prawo jazdy, na co podejrzany złożył zażalenie.
Postępowanie przygotowawcze trwa - prokuratura czeka m.in. na zapisy monitoringu z lokomotywy pociągu. Według informacji podawanych przez PKP PLK, na przejeździe działała wtedy sygnalizacja świetlna, a samochód wjechał na tory mimo czerwonych świateł oznaczających zakaz wjazdu. Doszło do wykolejenia lokomotywy, uszkodzenia trzech słupów sieci trakcyjnej i torów. Przerwa w ruchu pociągów trwała półtorej doby.
Kierowca ciężarówki i maszynista byli trzeźwi.
niedziela, 15 grudnia 2024
sobota, 14 grudnia 2024
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Komentarze (0)