Wiadomości

  • 16 komentarzy
  • 6888 wyświetleń

Zarobki rosną, ale nie wszędzie

Przeciętne wynagrodzenie w 2014 roku sięgnęło według danych Głównego Urzędu Statystycznego 3783,46 złotych brutto. Najnowsze doniesienia wskazują, że w lutym br. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto wyniosło 6220,04 złotych.


Zarobki w Polsce rosną, choć dynamika tych wzrostów w dużej mierze zależy od sektora. Kto na przestrzeni ostatnich lat mógł liczyć na największe podwyżki, a kto musiał obejść się smakiem?


Głównym problemem, jaki wiąże się ze średnim wynagrodzeniem, jest fakt, że np. w danych
GUS wyraźnie wartość średniej płacy zawyżają najlepiej zarabiający. Wartości ich zarobków zakrzywiają sytuację na rynku płac.

W wielu opracowaniach na temat średniej krajowej powtarza się stwierdzenie, że nawet powyżej 50% ludzi zatrudnionych na polskim rynku pracy zarabia o wiele mniej, niż wynosi średnia krajowa. Nie pomagają również kłopoty związane z Polskim Ładem, którego zapisy wprowadziły spory chaos i obniżyły wielu osobom wynagrodzenia.

 

Komentarze (16)

Kraina mlekiem i miodem płynąca. Cud miód i orzeszków torba.

zarobki rosną i ceny rosną = nic się nie zmienia

No tak wziąć zarobki jednego posła lub ministra i dwudziestu pan pielęgniarek czy pań z budki z kebabem to zaiste średnia będzie godziwa.
Dlaczego nie podaje się średnich płac z poszczególnych miast.

No panie pielęgniarki to chyba nie mogą narzekać

ZJesli jest wam tak zle, to granice PL sa otwarte i wyskok tam, gdzie jest lepiej. /

To tak właśnie wyliczają średnie wynagrodzenie nauczycieli. Ostatnio sporo nagatywnych komentarzy się pojawiło po artykule, w którym podano, jaka jest średnia zarobków w edukacji. Wg danych z artykułu wszyscy nieźle zarabiamy więc po co ten hejt na poszczególne grupy zawodowe?

no pielegniarki jakos teraz nie strajkuja

Pokażcie ranking zarobek na produkacjach.

Jeżeli ja jem mięso, a sąsiad kapustę to jemy "uśrednione" gołąbki

Prezes spółki skarbu Państwa ma 50 tysięcy, przeciętny pracownik 3,6 tysiąca, więc średnio mają po 26 800 zł. No i dlaczego ten pracownik się "skarży"?!

kreatywna księgowość

Do Ania:
Przyjdz na oddział wtedy pozazdrościsz zarobków pielegniarek :)

Ja jem kapuste a pan dyrektor mieso. Wychodzi na to, ze razem jemy gołąbki. To tyle w temacie sredniego wynagrodzenia

do darka, jakim prawem niezadowolonych z płacy wysyłasz za granicę.

Darek, ty swego czasu pisales , ze mieszkasz za garnica.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.