Na uwagę zasługuje postawa dwóch mężczyzn, którzy widząc niebezpieczną jazdę kierującego samochodem marki Daewoo Lanos zajechali mu drogę swoim autem i uniemożliwili dalszą jazdę. 27-letni kierowca lanosa był pijany, przeprowadzone badanie wykazało ponad 3 promile alkoholu w jego organizmie. Teraz grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania i poważne konsekwencje finansowe.
Postawa dwóch mężczyzn, którzy widząc niebezpieczną jazdę kierującego samochodem marki Daewoo Lanos zajechali mu drogę swoim autem i uniemożliwili dalszą jazdę, jest godna naśladowania. Taką reakcją prawdopodobnie zapobiegli także kolejnej tragedii na drodze.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek o godz. 19.30 w Ełku. Mężczyźni siedząc w swoim zaparkowanym aucie zauważyli jadącego lanosa, na który już wcześniej zwrócili uwagę. Ich niepokój wzbudziła niebezpieczna jazda mężczyzny, który poruszał się zygzakiem, jadąc od jednej do drugiej krawędzi jezdni, co w ich ocenie mogło świadczyć, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu. Mężczyźni natychmiast ruszyli swoim autem, zajechali mu drogę, wyjęli kluczyki ze stacyjki uniemożliwiając dalszą jazdę, a następnie przekazali przybyłym na miejsce policjantom.
Okazało się, że zatrzymany kierowca był nietrzeźwy, a w jego aucie znajdowała się otwarta puszka piwa. Przeprowadzone badanie wykazało ponad 3 promile alkoholu w jego organizmie. Teraz grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi, nie niższy niż 3 lata i poważne konsekwencje finansowe - KPP Ełk (26.07.21 r.)
środa, 11 grudnia 2024
środa, 11 grudnia 2024
Tak troszkę chciałbym sprowokować dyskusję. Jasne, postawa obywatelska.. Tylko jak to przekłada się na inne aspekty życia? Z jednej strony jesteśmy nieustępliwi i "obywatelscy" ale też bardzo tolerancyjni i wyrozumiali, zwłaszcza jeśli chodzi o znajomych, rodzinę i inne układy towarzyskie. Pewnie, że to jest postawa godna pochwały i wyróżnienia ale też warto zastanowić się troszkę nad naszym postępowaniem. Bo co innego jak to ja będę jechał pijany a co innego jak ktoś inny. Może inaczej - stajemy się społeczeństwem z takim wysublimowanym poczuciem własnej wartości i pomimo, że jako społeczeństwo potrzebujemy jeden drugiego, to kłujemy się w d...pę i zadzieramy nosa. No może trochę przeginam ale czy tak nie jest?
To prawda .gdyby jechał ich kolega to by się tak nie zachowali.A tak to jest sława na okolicę.
anet. Skąd wiesz, że tak by mogło być. Takie gdybanie, to odwracanie kota czymś do góry. Takie podejście do sprawy, to jest właśnie odwrócenie uwagi od czegoś pozytywnego. Umniejszanie dobra, czyjejś odwagi i refleksu, której się nie posiada samemu. Brawo Panowie.
Brawo tępić pijanych kierowców
Z pod kebaba co noc wsiada mnóstwo pijanych kierowców a policji nie widać choć oko wykol.