W niedzielę strażacy zostali zadysponowani do wypadku na drodze S61 w okolicy węzła Guty.
Kierowca Tesli omyłkowo zjechał na remontowany odcinek drogi ekspresowej S61. Skończyło się nie tylko na poważnym uszkodzeniu samochodu elektrycznego. Konieczna była także interwencja Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Automatyczne wzywanie pomocy działa nie tylko na zachodzie Europy, ale także w Polsce. Układ eCall okazał się bardzo przydatny nieopodal Szczuczyna, gdzie kierowca samochodu elektrycznego marki Tesla z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na łuku drogi na remontowany odcinek drogi ekspresowej S61.
Najbardziej ucierpiała ośmioletnia dziewczynka, która odniosła m.in. obrażenia twarzy i kończyny dolnej. Na szczęście nie musiała długo czekać na pomoc, gdyż Tesla automatycznie powiadomiła służby o wypadku drogowym. Przybyły na miejsce lekarz zdecydował o przetransportowaniu dziewczynki śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Policja wyjaśnia przyczyny wypadku
fot. OSP Szczuczyn
czwartek, 12 grudnia 2024
czwartek, 12 grudnia 2024
Nie zwolnil przed koncem S61 w Gutach I wpadl na jersey bariery.
Kierowca jechał na autopilocie a że droga jest w przebudowie to taki jest efekt .
Czyja to grajewiaka
Do JA. Bardzo ciekawe spostrzeżenie wyssane z palca. To że droga jest w przebudowie to nie ma nic do rzeczy, jeżeli faktycznie by jechał na autopilocie system automatycznie by zatrzymał samochód po zarejestrowaniu przeszkody. Na 100% to nie był autopilot.
Może ktoś wie czy i za ile, właściciel chciałby sprzedać wrak?
Jazda na auto pilocie w polsce jest zabroniona, druga sprawa że nie każda tesla ma odblokowanego autopilota, (to są dopłaty) nie można każdego wypadku auta elektrycznego identyfikować z jazdą na autopilocie, co do auta to podlega całkowitej kasacji, w krajach skandynawskich każda poważniejsza stłuczka to całkowita kasacja.