Prokuratura powołała biegłego z zakresu ruchu drogowego, w śledztwie dotyczącym okoliczności śmiertelnego wypadku motocyklisty na obwodnicy Zambrowa. Postępowanie nadal prowadzone jest „w sprawie” - nikomu nie postawiono zarzutów.
Do wypadku doszło w połowie kwietnia, na węźle Zambrów Wschód drogi S8 Warszawa-Białystok. Kierujący motocyklem 26-latek, mieszkaniec powiatu sokólskiego zjechał z jezdni i uderzył w bariery energochłonne - zginął na miejscu.
Na nagraniu z kamery jednego z aut wjeżdżającego na obwodnicę widać, jak lewym pasem jedzie auto osobowe, które potem zaczyna wracać na prawy pas. Na nagraniu widać, jak jadący za osobówką motocykl w trakcie jazdy wywraca się i uderza w bariery energochłonne. Jadące przed nim auto osobowe nie zatrzymuje się.
Osobówką podróżowała była I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf, jej mąż Bohdan Zdziennicki, były prezes Trybunału Konstytucyjnego oraz ich znajoma. Małgorzata Gersdorf zaprzeczyła w mediach, by uczestniczyli w tym wypadku. Przyznała, że byli przesłuchiwani w tej sprawie w charakterze świadków.
Śledztwo wszczęte przez Prokuraturę Okręgową w Suwałkach dotyczy wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Rzecznik tej prokuratury Wojciech Piktel poinformował, że w sprawie powołany został biegły z zakresu ruchu drogowego, jego opinia nie została jeszcze sporządzona.
Śledczy przesłuchali też grupę świadków - m.in. osoby, które przyjechały w miejsce wypadku niedługo po tym, jak do niego doszło. Szczegóły tych przesłuchań nie są ujawniane.
Samochód, który prowadził Bohdan Zdziennicki, był badany przez specjalistów, został już właścicielom zwrócony.
sobota, 18 maja 2024
sobota, 18 maja 2024
Sędzia w tym chorym kraju jest nietykalny. Nic im nie zrobią.
i tak im nic nie zrobia. to nietykalna rzadowa mafia
Sędzia jak sędzia. Jeżdżą jak wariaty i bezmozgi a potem płacz i krzyki patrzta w lusterka bo kretyn leci 200-300 na godzinę. Za późna lub za wolna reakcja to nieszczęście. Twoja wina bo wymusiles albo Bóg wie co tylko jak go zauważyć. Pozbierać, zakopać, paciorek i nara.
Patrz ciagle w lusterko wsteczne bo z tyłu może się zdażyć wypadek i potem będziesz o niego obwiniany.
Ja sie pytam kto jezdzi motocyklem jak na stoku miedzy bramkami, lub na torze wysigowym. Motor jest mnieszy od samchodu i ma przyspieszenie ze nie zawsze mozna go zobaczyc wczesniej. Motocyklisci powinni wiedziec ze drogi to nie tor wyscigowy. Jadzie motorem i chce pokazac ze jest szybszy od samochodu bo sie zmiesci w kazda luke, a potem gwaltu nieba to nie ja.