wtorek, 30 kwietnia 2024

Szczuczyn

  • 9 komentarzy
  • 3403 wyświetleń

Wizyta w teatrze

    Najmłodsi uczniowie Szkoły Podstawowej w Szczuczynie w dniu 4.03.2014r. po raz kolejny uczestniczyli w wycieczce do teatru do Łomży pod opieką Pań: Marii Ramotowskiej, Darosławy Wojciechowskiej, Bogusławy Januszewskiej, Grażyny Kalinowskiej.

    Dzieci obejrzały sceniczną adaptację bajki ,,Jaś i Małgosia” według J. i W. Grimm. W bohaterów bajki wcielili się utalentowani aktorzy Narodowego Teatru Edukacji im. Adama Mickiewicza z Wrocławia. Całość opowiedziana była żywym, współczesnym językiem, a pełne dynamiki dialogi sprawiły, że dzieci z wielkim zainteresowaniem śledziły kolejne wątki sztuki. Czytelna i pouczająca treść wprowadziła małych widzów w baśniowy urok opowieści. Pomysłowa, zmieniająca się scenografia, barwne kostiumy, efekty świetlne, wspaniała muzyka, pouczające piosenki spowodowały, że czas spędzony w teatrze był dla najmłodszych pełnym wrażeń i wspaniałych przeżyć.

    Takie spotkania ze sztuką teatralną i żywym aktorem są dziś drogowskazem w edukacji każdego ucznia.

 


poniedziałek, 29 kwietnia 2024

Szczuczyn i okolice z lotu ptaka

piątek, 26 kwietnia 2024

Zaproszenie na mecze (28.04)

Komentarze (9)

No tak... w związku z tym, że to są dzieci to nauczyciele tym bardziej powinni edukować, że kurtki zostawia się w szatniach i zachowanie też powinno być odpowiednie... :) Bo przecież, jaki by nie był... to jest teatr... a teatr ma swoje sacrum... Proszę uczcie tego drodzy nauczyciele... pozdrawiam ;)

Fajna ta moja wnusia Wikusia.

tak abc, stroj galowy do tego to podstawa :D

do abc każdy nauczyciel nie uczy waszych dzieci złego zachowania a wasze dziecko wynosi najwięcej wzorców z domu rodzinnego i jeśli w domu nie ma wzorców to nauczyciel nie jest w stanie nic uczynić, proszę nie mieszać jakichś kurtek, szatni i nie wiem czego jeszcze jeśli masz coś do konkretnej osoby to przyjdż i porozmawiaj a nie szukasz okazji do wyładowania swoich nerwów tak naprawdę sam(a) nie wiesz na kim, a chcę ci powiedzieć, że nasze dzieci w teatrze zachowują się nienagannie są wspaniałe

A może kochani pojedźcie z taką fajną grupką 5-6 latków na wycieczkę . Ubierzcie ich w strój galowy . Potem stańcie w kolejce do szatni, oddajcie kurteczki . Po spektaklu koniecznie siusiu . Wszystkich oczywiście za rączki , żeby któreś się nie zawieruszyło . No i jeszcze kolejka do szatni. A może ktoś mi powie ilu z tych dzieciaczków jest tak uczone przez swoich rodziców , ze samo się ubierze i nie będzie potrzebowało pomocy nauczyciela . Moje dzieci samodzielne ,same się ubierają i maszerują do szkoły ale jak widzę jak Mamusie prowadzą swoje pociechy , niosą im plecak , rozbierają i ubierają w szatni i są bardzo zmęczone opieką nad jednym lub dwojgiem dzieci , to nauczycielom składam wyrazy współczucia -oni mają przez pół dnia około dwudziestu mniej lub bardziej rozpieszczonych i w dodatku nie swoich pociech . Najłatwiej jest krytykować . A ile razy zabraliście swoje dziecko do teatru? Abc, jaga może podpisz się z imienia i nazwiska , krytykować można wszystkich i wszystko . Najłatwiej - wtedy gdy robimy to bezimiennie . Może redakcja e- grajewo nie powinna takich komentarzy umieszczać .

abc - może warto byłoby zauważyć, że zdjęcia zrobione zostały w czasie przerwy w spektaklu. Nie widać też, że dzieci zachowują się nagannie, chociaż siedzą bardzo swobodnie. Pochwała dla Pań, które zorganizowały wycieczkę.

Ależ to nie wyładowywanie nerwów i złych emocji, tylko drobna uwaga... ;) Oczywiście, że bardzo dobrze, że takie wyjazdy są organizowane... ;) Bo miło, że dzieci poznają i zobaczą, że jest coś więcej niż Monster High i Hello Kitty ;) pozdrawiam ;)

Kultury i umiejętności zachowania się w konkretnych miejscach i sytuacjach to ma uczyć rodzic w domu a nie nauczyciel. Nauczyciel jest od przekazania wiedzy z poszczególnego przedmiotu a nie od wychowywania dziecka. Jako rodzic uważam ,że być może dzisiejsi nauczyciele czują na sobie zbyt wielką odpowiedzialność właśnie za te zachowania dzieci, co jak widać wyżej wywołuje presja jakichś poszczególnych rodziców którym nie chce się wychowywać swoich dzieci i być może właśnie dlatego nie przekazują wszystkiego co powinni przekazać dzieciom z zakresu danego przedmiotu zadając stronicami wszystko do domu jako pracę domową , nic nie tłumacząc i nie wyjaśniając dziecku bo tak łatwiej. Niech rodzic tłumaczy a ja sobie krzyknę parę razy , że tak nie wolno a tak brzydko. Drodzy rodzice czy Wy naprawdę wolicie, żeby wasze dzieci były wychowywane przez nauczycieli a uczone przez Was? Bo coś tu jest nie tak i czy tylko ja to widzę ??

do Matka. jak taka mądra jesteś na doradę to czemu sama dla przykładu nie podpisałaś się imieniem i nazwiskiem. Jak widzisz dla konsekwencji swoich słów także nie chcesz się wychylić.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.