Właściciele domów jednorodzinnych alarmują, że gwałtownie wzrasta cena pelletu. Gdyby dziś mieli kupować opał - zapłaciliby ponad 120 procent więcej niż pod koniec ubiegłego roku.
Ceny pelletu zmieniają się z dnia na dzień
Teraz dobrej jakości certyfikowane paliwo kosztuje od 1900 do 2200 złotych za tonę, która wystarcza na ogrzanie domu przez 5-6 tygodni. Sytuacja jest o tyle trudna, że nikt nie jest w stanie przewidzieć czy do jesieni cena ta jeszcze nie wzrośnie.
Część producentów obecnie przyjmuje zapisy na pellet z dostawami dopiero na jesień. Część gwarantuje sprzedaż za cenę z dnia zamówienia, ale są też i tacy, którzy zastrzegają, że dostawa np. wrześniowa może być znacznie droższa niż obecnie.
sobota, 14 grudnia 2024
piątek, 13 grudnia 2024
Cena węgla też zwala z nóg, do czego to dojdzie? Są ludzie zamożni, którzy poradzą sobie,ale co będzie z tymi najuboższymi? Tragedia się zapowiada.
trzeba iść do lasu zbierać na zimę chrust
zbieranie chrustu
Przyjme /
PiS was wybawi a episkopat będzie się za wami wstawial tam na gorze. Nie ma co sie martwic na zapas :D
Dzięki benio. Właśnie potrzebowałem słowa otuchy:)
Młodzieżowe brygady miłośników krasnala Starosława masowo zjeżdżają na bagna Kuwasy by kopać torf. "Torf naszym zbawieniem!!!" Tak skandowali młodzi zapaleńcy na zlocie w okolicach ul. Srebrnej we Warszawie. Niebawem może się stać to rzeczywiście.
ja juz chrust zbieram. Kto pierwszy ten lepszy!
Wnioski o dotacje do pomp ciepła, wkońcu elektryki są w modzie
Podwyżki węgla, prądu, benzyny są celowymi i planowanymi działaniami. Wyższe ceny tych towarów zwiększają inflację, a ta zmniejsza zadłużenie rządu powstałego z powodu rozdawnictwa: 500+, 13, 14 emerytura itd. Oj naród daje się robić w balona.
Znów wina Tuska a może może pora na wina Kaczyńskiego?
Ludzie już palą torfem. Za tonę węgla masz 2-3 tony torfu, także jak najbardziej to jest realne - a może to przyszłość polskiego ciepłownicta?
Kazik masz rację - inflacja pozwala rządowi na jeszcze większe zadłużanie... No i spirala się nakręca. Idzie wielki kryzys...
Należało słuchać mądrzejszych od siebie, kiedy szło się do wyborów. Ostrzeżeń wielu nie chciało słuchać, więc teraz przyszedł czas na łzy, ale one w niczym nie pomogą. Głupota kosztuje.