Kolejny darmowy, dofinansowany przez Miasto Grajewo, wyjazd dla dzieci i młodzieży
Tym razem celem będzie największy park wodny w Polsce - Suntago Park of Poland.
Autokar ruszy z parkingu przed kościołem (Parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Grajewie) punktualnie o 7.00 - 2 sierpnia - prosimy o punktualność.
Planowany powrót do Grajewo ok. 22.00
W programie zjeżdżalnie, wypoczynek pod palmami i inne atrakcje Suntago. W parku zjemy także smaczny obiad .
Warto wziąć ze sobą:
- DOBRY HUMOR
- legitymację szkolną
- drobne kieszonkowe
- strój kąpielowy, klapki, ręcznik
- coś do przekąszenia na drogę
Zapisy online:
https://docs.google.com/.../1FAIpQLSf8yj1LeFm.../viewform...
Więcej informacji u ks. Szymona - 519 103 307
Liczba miejsc ograniczona
Parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Grajewie
czwartek, 12 grudnia 2024
czwartek, 12 grudnia 2024
Tak , wyjazd tylko dla dzieci ludzi pracujących w urzędzie .. od dodania ogłoszenia o wycieczce i zbiorze chętnych mija 5 minut , człowiek dzwoni a tu brak miejsc
/ Wiadomo kto miał jechać i wszystko wcześniej było ustalone./
po co wstawiac nieaktualne ogloszenie ...wolnych miejsc przeciez juz nie ma...
Jakieś zdziwienie ? a jak przydzielali działki ogrodnicze...
Jeśli to prawda że wszystkie dzieci na ten wyjazd są dziećmi pracowników Urzędu Miasta, to jest to niedopuszczalne. Macie swój socjal w UM to zorganizujcie wyjazd dla nich z tego funduszu. Nie wstyd Wam!!!!
witam, ja nie pracuję w urzedzie i moje dziecko jedzie zapisało sie chyba od razu. Najpierw sie zapisało potem zapytało o zgodę, ale w końcu mamy wakacje - niech jedzie
Ja nie pracuję w urzędzie i moje dziecko się dostało, /
Jak mało miejsc to miasto powinno podstawić drugi autobus. Proste rozwiązanie, ale pewnie "swoi" już wszyscy załapali się, a obcy co ich obchodzą.
Było do przewidzenia że będą i takie komentarze " nie pracuje a moje dziecko jedzie"
Ja nie z urzędu a syn pojechał i co głupio?
Do Bgr: syn pojechał, bo masz koleżankę w urzędzie. I co, głupio?
Samo za siebie mówi te BGR boże gdzie r......m.
Wszystko po znajomości, stanowiska urzędnicze obsadzane już bez najmniejszysz ogródek przez poplecznikow od stanowisk dyrektorskich po zwykle pomoce kuchenne w szkołach. Teraz już nawet nikt się z tym nie kryje