"50 na Carskiej" - to inicjatywa mająca na celu uświadomienie kierowcom jak dużą rolę na Carskiej Drodze odgrywa prędkość. Członkowie Towarzystwa Biebrzańskiego przebrani za zwierzęta przypominali kierującym o obowiązującym na trasie ograniczeniu prędkości.
Na całej długości Carskiej Drogi obowiązuje ograniczenie prędkości do pięćdziesięciu kilometrów na godzinę. Okazuje się jednak, że kierowcy w tym miejscu lubią przekraczać prędkość.
- Nie mówimy tutaj o jeździe 60 na godzinę, ale 80, 100 na godzinę, bo droga jest prosta, pokryta dobrym asfaltem, naprawdę świetnie się nią jeździ, zachęca do szybkiej jazdy, jednak grozi to wypadkiem - mówi Renata Zalewska z Towarzystwa Biebrzańskiego.
Happening zorganizowało Towarzystwo Biebrzańskie we współpracy z Policją, Biebrzańskim Parkiem Narodowym i Starostwem Powiatowym w Mońkach.
Zwolnij i daj żyć innym użytkownikom drogi!
czwartek, 12 grudnia 2024
czwartek, 12 grudnia 2024
Możesz jechać szybko tylko pamietaj o auto-casco !
Łosie na szosie a jelenie w terenie. Carski dukt, powinien już dawno być wyłączony z użytku. Zabytkowa droga która pozwala zobaczyć piękno przyrody. Może wjazd na nią powinien być płatny?
Proponuję 25 km/h
Wicia popieram. 25/godz. I będzie okazja do powołania następnego Towarzystwa. A może by 10 km./godz. I dołączymy do Europejczyków. Samochody na złom. Hulajnogi do nogi, wtedy odechce się Carskiej Drogi.
Zamykać nie, ale odcinkowy pomiar prędkości zdałby egzamin.
Jeżeli ma być bezpiecznie to należało by zamknąć drogę i zrobić ścieżkę rowerową i pieszą. Czasem nawet 50 km/godz może okazać się zbyt szybko, zwierzęta są też nieprzewidywalne.
Grucha, czy ty naprawdę jesteś taki tępy? W tym kraju nie ma takich zwierząt! Jest żubr, bóbr, kuwa, łoś. Lis, wilk, kuna, koń, wydra, ryjówka, zając ? to są zwierzęta, które żyją w Polsce