Skontrolowana ciężarówka miała przewozić z Litwy do Polski aromaty spożywcze. Okazało się, że w naczepie tira przewożono 16 ton tytoniu do palenia w fajkach wodnych.
W ciężarówce, kierowanej przez 34-letniego Białorusina, znajdowało się 16 tys. jednokilogramowych słoików z tzw. mokrym tytoniem w kilkudziesięciu wariantach zapachowych. Gdyby zatrzymany towar trafił do obrotu, Skarb Państwa straciłby blisko 18 mln zł.
Śledztwo nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Suwałkach. Kierowca ciężarówki został przesłuchany. Funkcjonariusze podlaskiej KAS ustalają skąd pochodził zatrzymany tytoń i kto miał być jego odbiorcą.
Za nielegalny przywóz do Polski takiej ilości tytoniu grozi kara pobawienia wolności do 10 lat.
środa, 22 stycznia 2025
wtorek, 21 stycznia 2025
Podniescie jeszcze ceny to bedzie wiekszy przemyt.
Nazywanie melasy do fajek wodnych ?tytoniem" to nieporozumienie, córka mi to badziewie przywiozła z Egiptu jako ciekawostkę, w prezencie, po pierwszej próbie palenia wyrzuciłem wszystko na śmietnik, ta melasa nie stała koło tytoniu.
Przemytnicy nie wpadli na pomysł aby zadeklarować go jako towar do celów rytualnych czy religijnych dla muzułmanów i nikt w ramach poprawności nie miał by obiekcji?
© Copyright 2025, Wszelkie prawa zastrzezone