W minioną niedzielę tuż po północy, dyżurny grajewskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym przy jednej ze szkół na terenie miasta. Na miejscu policjanci zastali uszkodzone barierki drogowe, a przy nich zniszczonego forda. Siedzący za kierownicą mężczyzna na widok policjantów próbował odjechać z miejsca, jednak po chwili był już w rękach mundurowych. Badanie alkomatem wykazało, że 26 latek miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo auto, którym mężczyzna spowodował kolizję nie należało do niego. Sprawa wyszła na jaw, gdy właściciel forda zgłosił w poniedziałek rano, że jego auto zniknęło z osiedlowego parkingu. 26 latek noc spędził w policyjnym areszcie. Wczoraj, usłyszał zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości i krótkotrwałego użycia cudzego pojazdu. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. - KPP w Grajewie
sobota, 14 grudnia 2024
piątek, 13 grudnia 2024
Masakra. Az rece zaciskają sie w pieści. Po prostu brak słów/
No i weź ściągnij z takiego gnoja pieniądze. Dobrze że nikomu nie zrobił krzywdy.
Adrian czy to ty? Hehe dobrze że nikomu nie stało się nic!
bo pić i jeździć trzeba umić!
Spieszył się do szkoły, tyle czasu zamknięta, a douczenie to jest mu na pewno potrzebne.
Przymusowa praca ,na rzecz poszkodowanych i skarbu państwa.
Do ciekawskich czy wiesz kto był kierowcą ?