środa, 11 grudnia 2024

Wiadomości

  • 49 komentarzy
  • 13959 wyświetleń

"Podróż za jeden uśmiech" 10-latki

Policjanci otrzymali informację o zaginięciu dziewczynki, które wpłynęło w Komendzie Powiatowej Policji w Grajewie. Zaginiona 10-latka miała podróżować taksówką do Sosnowca. Mundurowi szybko namierzyli taksówkę i przejęli małoletnią pasażerkę. Dzięki nim dziewczynka bezpiecznie wróciła do rodziców.


29 sierpnia 2022 roku około 16.30 dyżurny piotrkowskiej jednostki otrzymał sygnał, że autostradą A1 - pomiędzy miejscowościami Niechcice a Ochocice w powiecie radomszczańskim - może podróżować zaginiona 10-latka. Rodzice dziewczynki zgłosili jej zaginięcie w grajewskiej KPP. Według zgłoszenia rankiem tego dnia dziewczynka wyszła z domu pod nieobecność opiekunów.


Miejscowi policjanci rozpoczęli poszukiwania. Analizując wszystkie zebrane informacje ustalili, że dziewczynka mogła poruszać się taksówką. Telefonicznie skontaktowali się z taksówkarzem, który potwierdził, że przyjął kurs na Śląsk i wiezie 10-latkę autostradą A1 do Sosnowca. Dyżurny piotrkowskiej jednostki, po otrzymaniu informacji skierował we wskazane miejsce patrol. Policjanci szybko namierzyli i zatrzymali szarego forda, którym podróżowała zaginiona. Jak się okazało 10-latka tego dnia wyszła z domu zabierając sporą sumę pieniędzy, następnie zamówiła taksówkę i poprosiła o kurs do Sosnowca, do swojej rodziny. 
Mający wątpliwości taksówkarz zapytał o rodziców 10-latki, dziewczynka oświadczyła jednak, że rodzice są w pracy i nie mają możliwości odebrania telefonu. Mężczyzna uwierzył dziecku i przyjął zlecenie.


Okazało się, że dziewczynka nie miała żadnej rodziny w Sosnowcu. Początkowo nie chciała podać celu swojej podróży, po krótkiej rozmowie oświadczyła jednak, że za pośrednictwem komunikatora internetowego poznała koleżankę mieszkającą właśnie w Sosnowcu. Nigdy wcześniej nie widziała tej dziewczynki, ale umówiła się z nią przy konkretnym placu zabaw, poinformowała ją też, że ma przy sobie sporą sumę pieniędzy. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło - cała i zdrowa 10-latka trafiła pod opiekę dzielnicowej, z którą czekała na przyjazd rodziców.


Wakacje to dla dzieci czas większej swobody, wolności, poczucia nieskrępowania obowiązkami szkolnymi. Niestety często jest to czas bez nadzoru dorosłych. Rodzice i opiekunowie powinni bardziej skupić się na dziecku, jego zainteresowaniach, sposobie spędzania wolnego czasu oraz tego z kim komunikuje się w internecie. Brak uwagi rodzica lub opiekuna może generować niebezpieczne i często tragiczne w skutkach wydarzenia. Zdarzają się nieszczęśliwe wypadki oraz sytuacje, w których inne osoby wyrządzają dziecku krzywdę, aby temu zapobiec trzeba pamiętać, że to na rodzicu spoczywa obowiązek zapewnienia odpowiedniej opieki, a także skupienia uwagi na tym, gdzie i z kim przebywa nasza pociecha.

 

wtorek, 10 grudnia 2024

Młodzieżowe Słowo Roku 2024

wtorek, 10 grudnia 2024

Ogłoszenie Wójta Gminy Wąsosz

Komentarze (49)

Tak jechała 10latka taksówką że jak znaleziono ją to miała 9 lat powrót do przeszłości czy wehikuł czasu ?? a taksówkarz powinien pierwsze co to sprawdzić czy ma pieniądze na taxi a jak ma to skąd dziecko 10letnie ma tyle pieniędzy i zawieść na komendę policji a nie do sosnowca jednak taxówkarze to cierpiarze są żeby nie policja to pewno by zawiózł i całą kwotę wziął od dziecka SZOK i wina rodziców że nie pilnują

Jeżeli to prawda.... to w przypadku gdyby chodziło o moje dziecko to Pan z taxi miałby połamne nogi i przesuniętą szczękę...

A Ty byś poszedł do kryminału

a od kiedy to pan taksówkarz ponosi odpowiedzialność za nieumiejętność wychowywania dzieci przez rodziców?

Katastrofa!! Do czego to dochodzi a co gorsza, do czego mogło dojść, do strasznej tragedii, dobrze że odzyskana. Rodzice pewnie zawał, Mała szok!

A gdzie był Borewicz

W takim państwie żyjemy inflacja rośnie, ludzie za pieniądze zrobią wszystko, taksówkarz widział pieniądze albo był w zmowie ....

Bartek popieran

Dziecko jak dziecko, różne miewa pomysły, nie ma co za bardzo ganić a jednak mądrze wytłumaczyć powagę sytuacji aby zapobiec w przyszłości takim czy innym gorszym rzeczom. Postępowanie taksówkarza karygodne!!! zamiast gnać na drugi koniec Polski powinien zawieźć dziecko na policję , brak słów.... Koleżankę z Sosnowca też bym sprawdziła dla bezpieczeństwa kolejnych dzieci.

Do Bartek.Fantazja Ciebie ponosi.Nie jesteś od wymierzania kary.

Kierowca taxi powinien zostać surowo ukarany , pazerny na kasę

A może wiózł dziecko na spotkanie z pedofilem a nie z koleżanką kto wie , zboczeńcy podszywają się pod inne osoby

ciekawe kim była ta koleżanka która oczekiwała w sosnowcu

Taksówkarz nie powinien wieźć samego dziecka bez zgody rodziców , powinien za to odpowiedzieć

Bartek, jeżeli to prawda, w przypadku gdyby chodziło o Twoje dziecko, znaczyłoby to po prostu tyle, że podobnie jak w przypadku rodziców tej dziewczynki, nie potrafisz wychowywać dzieci, rozmawiać z nimi, spędzać z nimi czasu i poświęcać im uwagi. Niestety obraz dzisiejszej, przeciętnej rodziny, to rodzice przed telewizorem (ojciec najczęściej z piwem) podrygujący w rytm muzyki Zenka finansowanej z publicznych pieniędzy i dziecko siedzące w kącie z telefonem lub tabletem. 10-letnia dziewczynka umawia się z kimś przez komunikator. No bardzo interesujące ...

to dziecko ma babcię nauczycielkę ,która ma teraz wakacie ,to nie mogła zwrócić uwagi na nią ,jak rodzice są w pracy, uczy czyjeś i pilnuje to niech zwróci uwagę na swoje.

Graj - jakiś ty mądry. A od kiedy to babcia jest o wychowywania nieswoich dzieci. Co to za utarte zwyczaje? Wychowała swoje dzieci? Może chce zwyczajnie, na tak zwaną starość, odpocząć? Ludzie, zwłaszcza w małych miastach i na wsiach, jakoś dziwnie są przekonani, że obowiązkiem dziadków jest wychowywanie wnuków. Średniowiecze. Ja swoim dzieciom jasno powiedziałem. Chętnie zabiorę wnuka na lody, do restauracji, zawiozę do ZOO, itd. Ale wtedy, kiedy ja mam na to ochotę. Ciężko pracowałem za młodu, wychowałem do tego własne dzieci - nie widzę powodu, dla którego powinienem czuć się w obowiązku wychowywać dzieci swoich dzieci. Mogę z nimi spędzać czas dla przyjemności ich i swojej ale nie mam zamiaru zastępować im rodziców. Dzieci to przyjemność dla dziadków i odpowiedzialność dla rodziców. Najlepiej zrobić gromadkę i codziennie podrzucać dziadkom. Ho-ho, dobre sobie. Szczerze mówiąc, to twój komentarz jest impertynencki i poniżej minimalnego poziomu dobrego smaku. Zwyczajnie prostacki.

Taksówkarz natychmiast powinien stracić licencję.

Bartek, gdyby to było Twoje dziecko to by Ci je opieka zabrała za brak opieki...

Dorosli nie jada w taka dluga trase taxi ,a dziecko .Ile to kosztuje?Skad dziecko ma kase?Nad tym powinien zastanowic sie taksowkarz. Moze byl w zmowie z pedofilem? Taksowkarze pazerni na kase.Najmniejsza kara to zabrac licencje.

Wina taksowkarza ze nie pelnoletnie dziecko wzal w taki kurs.

Taksówkarz powinien natychmiast stracić samochód

Podążając za tokiem myślenia graj-za nieodpowiedzialność i lekkomyślność dzieci winni nauczyciele , a za niepowodzenia w kraju - Tusk :-)

A co chcecie od taksówkarza on wykonywał zlecenie

Dziecko jak to dziecko ma pomysły .Taksówkarz bez rozumu i wyobraźni .Ukarać surowo jak tylko możliwe .Jak on by zachował się gdyby to było jego dziecko

Do Antek , tez jestem babcią , wychowałam trójkę swoich dzieci , było ciężko bo mąż zmarł jak dzieci były jeszcze bardzo mało . Pomagała mi moja babcia ( tak babcia, nie mama) bo ja musiałam pracować aby dać dzieciom jeść i opłacić rachunki . Bez mojej kochanej babci nie dałabym sobie rady. I teraz gdy jestem tez babcią to chętnie siedzę ze swoimi wnukami jak dzieci są w pracy. Bo wiem że to jest ogromna dla nich pomoc, i nigdy nie powiedziałam że będę z wnukami siedziała tylko wtedy kiedy mam na to ochotę! Jak tak można? Jeżeli mamy tąką możliwość to pomagajmy dzieciom i bądźmy dla swoich wnuków taką babcią i dziadkiem żeby nas miło wspominali .

Piszą o odpowiedzialności rodziców, tylko dlaczego taksówkarz ruszył z miejsca w trasę z dzieckiem czy to jest normalne?

Czy ustalono tożsamość dziewczynki, do której miała jechać? Może to dorosła osoba.

Wnuki niechętnie odwiedzają dziadków, którzy tylko wtedy z nimi spędzają czas jak mają ochotę. Widzę to, jak są już starsze to trzeba na siłę ich do dziadków wozic, bo nie mają więzi z nimi. A więź rodzi się spontanicznie.. Nic na siłę, obcy ludzie....

Taksowkarza pociagnac do powrania dziecka. A jak sie nie da bo zgrywa glupiego zabrac prawko, licencje. Tacy sprytni ktorzy nie maja wyobrazni nie powinni kierowac samochodem

Henia, nikt Ci nie broni zastępować dzieciom rodziców - lub jak to ujelas pomagac. Masz czas i ochotę, proszę bardzo. Nikt mi jednak nie wmówi, że dziadkowie maja jakikolwiek obowiązek wobec dziedzi w pomaganiu im z wychowaniem ich dzieci i ze moga byc odpowiedzialni za zachowanie tych dzieci. Rodzice czesto snuja leciwe plany uwagledniajac w nich role dziadkow, jakby im sie to nalezalo - typu, za rok pojedziemy tu i tu na wspaniale wakacje, a dzieci zoatawimy u dziadkow. Strasznie bije po oczach komentarz, w ktorym ktos wypomina w calej tej sytuacji domniemana wine babci. Jak juz wspomnialem - impertynencja. Wina lezy po czesci na barkach rodzicow a po czesci na barkach taksówkarza ale moim zdaniem w mniejszym stopniu. Na pewno jednak nie ma tutaj winy ani babci ani dziadka ani sasiada.

Ludzie, przestańcie osadzać wszystkich i podjudzac. Zajmijcie się swoimi sprawami. A jak wam by się to zdarzyło. Nie znacie sprawy, a oskarżacie. Jak zawsze. Inni wiedzą lepiej,kto jak żyje, co myśli, jakie miał motywy. Całe szczęście nie jesteście w mocy osadzać taksówkarza, dziecko, rodziców czy babcie.

Dla Pana z taxi baty na rynku w Grajewie. A po nich dożywotni zakaz wykonywania zawodu. NO i kilka latek do odsiadki. Koniecznie

Do Pana Antka , zgadzam się z Panem że odpowiedzialność za tą sytuację ponoszą rodzice dziecka i taksówkarz . Dziewczynka uciekła z rodzinnego domu . A taksówkarz pomógł w tej ucieczce bo inaczej nie miałaby jak oddalić się tak daleko od domu . Pozdrawiam

Dla mnie winny jest ewidentnie taksówkarz jak można małe dziecko zabrać do auta i wieść przez pół Polski powinien być surowo ukarany.To tak jak by porwał dziecko bez zgody rodziców gdyby miał zrealizować taki kurs dziecko powinno być z rodzicem albo opiekunem.To tak jak by sprzedać dzieciom alkohol i tłumaczyc sie ze no przecież miało pieniądze...... kara i to surowa tylko dla taksówkarza zdecydowanie.
Na miejscu rodziców podał bym taksówkarza do sądu o uprowadzenie dziecka

Niewątpliwie rodzice nie powinni zostawić 10-letniego dziecka bez opieki, ale tłumaczenie taksówkarza, że realizował zlecenie od małej dziewczynki jest karygodne. Świadczy o jego skrajnej głupocie i nieodpowiedzialności!

Gdyby taksówkarz miał odrobinę wyobraźni to ,by nie wiózł dziecka na drugi koniec Polski bez pozwolenia rodziców. Nie ma dla niego żadnego usprawiedliwienia. Powinien stracić prawo do wykonywania zawodu.

ktoś zna nazwisko taksówkarza ?

To wszystko nie jest takie proste to są dzieci i pomysły mają różne , nie wiadomo i kiedy coś im przyjdzie do głowy .Możemy i trzeba rozmawiać z dziećmi o wszystkim to na pewno ma wpływ na wychowanie .W tej sytuacji to cała winę ponosi taryfiarz zabrał bym mu uprawnienia -chciwość zachłanność i bezmózgowie tego człowieka inaczej nie da się określić. Jeszcze bym go obciążył kosztami jakie ponieśli Rodzice tej dziewczynki.

Do obarczających winą taksówkarza, czy prawo stanowi od ilu lat można poruszać się taksówką? A do jakiej kwoty 10 latek może zrobić zakupy w sklepie? Wg. lewicowych oszołomów 10 - 12 letnia dziewczynka może kupić pigułkę dzień po, to dlaczego nie może pojechać taksówką.

Powinnismy wiedziec ktory taksowkarz wykonuje takie zlecenia poniewaz jest bardzo niebezpieczny, gdyz jest w zmowie z przestepca, przestroga wszystkim nawet doroslym ja bym juz nie skprzystala z uslugi tego taksowkarza, ale mysle, że sprawa zostanie wyjasniona skoro policja szybko ustalila co dzieje sie z dziewczynką. Szacunek policji za sprawnosc, brawo.

Przestańcie wypisywać te komentarze obwiniające rodziców i patrzcie swoich problemów a nie szukacie taniej sensacji. Ciekawe czy tak byście się rozpisywali jak by to u was się wydarzyło w rodzinie. Napewno tym rodzicom nie jest łatwo w tej sytuacji i bardzo im współczuję. Niech każdy patrzy swojego podwórka a nie zagląda na cudze. Łatwo wszystkim osądzać nie wiedząc jak naprawdę było. Trochę pokory ludzie to nie temat do sensacji. Postawcie się w sytuacji tej rodziny. Nie ma co tu spekulować kto zawinił. Dobrze że dziewczynka wróciła cała i zdrowa.

Tu w Grajewie wszyscy taksowkarze sa pazerni na kase ,a szczegolnie Ci starzy.

taksówkarz - słabo :/

jak by taksówkarz odmówił 10 letniej dziewczynie kursu to wtedy by była afera
co to za dyskryminacja , jak to 10 latka nie może jechać taksówką
Jest pieniądz jest kurs
Za wszystko są odpowiadają rodzice i ich bez stresowe wychowanie
kto by wpadł na taki pomysł żeby jechać do SOSONOWCA taksówką do KOLEŻANKI poznanej przez INTERNET
Jak takie sytuacje dzieją się w 2022 roku

Przewertuj kodeks cywilny, to się dowiesz.

Do Jaro. Twoja córka kupuje takie tabletki? To znaczy PiS matołku że jesteś złym ojcem. Rozmawiaj z dzieckiem.

Dziecko, o ile ma prawo poruszać się taksówką, to tu trasa i jej koszt wykracza poza normalny zarząd majątkiem - 512 kilometrów, 5h 30min jazdy. Jak Policja podeszłaby do sprawy, gdyby taksówkarz zadzwonił do nich? Czy dziecko nie pojechałoby innym środkiem transportu, a tak dziewczynka była bezpieczna w taksówce do czasu zgłoszenia rodziców.

Tutejszą. To jest forum i każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.