Wiadomości

  • 1 komentarzy
  • 8099 wyświetleń

Dziupla z kradzionymi rowerami

Białostoccy policjanci zatrzymali 41-latka podejrzanego o paserstwo. Mężczyzna kupował kradzione rowery, które później sprzedawał w serwisach aukcyjnych. Mundurowi odzyskali łącznie 41 rowerów, a 6 jednośladów już wkrótce trafi do prawowitych właścicieli. Policjanci ustalają skąd pochodzą pozostałe rowery. 41-latek usłyszał już 6 zarzutów paserstwa. Za te przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu białostockiej komendy zatrzymali 41-latka podejrzanego o paserstwo rowerów. 

Wszystko zaczęło się w momencie, gdy jeden z podlaskich policjantów znalazł na portalu aukcyjnym swój skradziony wcześniej rower. Od razu przekazał informację kryminalnym, którzy ustalili, że sprzedający to 41-letni mieszkaniec Białegostoku. W ubiegłą środę, policjanci znając już miejsce pobytu mężczyzny, przystąpili do akcji. Tego samego dnia, przeszukując posesję natrafili na tak zwaną "dziuplę" z kradzionymi rowerami. Mundurowi zabezpieczyli w sumie 41 rowerów, znajdujących się w kilku garażach. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że 6 z nich zostało zarejestrowanych jako kradzione. 41-latek trafił do policyjnego aresztu. W piątek usłyszał 6 zarzutów paserstwa. Za te przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. - KWP w Białymstoku

Śledczy podkreślają, że sprawa jest rozwojowa i nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

Komentarze (1)

Od razu widać, że to rowery przywiezione z Niemiec lub Holandii ze sperrmull czyli wystawki. Ja, ja, naturlich.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.