Tym razem oszuści uaktywnili się na terenie Łomży. W ich historie uwierzyły dwie seniorki. Do młodszej z nich, na telefon stacjonarny, zadzwonił mężczyzna podając się za łomżyńskiego policjanta. Oszust poinformował kobietę, że rozpracowuje grupę przestępczą. Mężczyzna dodał, że pieniądze na koncie seniorki są zagrożone, ponieważ w grupie przestępczej działa kasjerka właśnie z jej banku. Następnie ,,policjant” kazał 87-latce wypłacić oszczędności. Jednocześnie zapewniał ją, że od tej chwili kobieta będzie pod stałą ochroną Policji. Mieszkanka Łomży szybko wypłaciła gotówkę i zgodnie z instrukcjami oszusta zapakowała 37 tysięcy złotych do reklamówki, po czym wyrzuciła ją przez balkon.
W drugim przypadku pokrzywdzoną była 89-latka. Tym razem oszust zadzwonił do kobiety podając się za jej wnuczka. Mężczyzna twierdził, że spowodował wypadek i w związku z tym pilnie potrzebuje pieniędzy. Dodał, że gotówka jest niezbędna na załatwienie formalności prawnych, a on nie chce tafić do więzienia. W trakcie rozmowy telefonicznej, seniorka powiedziała ,,wnuczkowi", że ma w domu 20 tysięcy złotych. Mężczyzna poinformował seniorkę, że po pieniądze zgłosi się jego ,,adwokat”. To właśnie jemu, po kilkunastu minutach od rozmowy, kobieta przekazała swoje oszczędności.
Mieszkanki Łomży zorientowały się, że padły ofiarami oszustów, kiedy zadzwoniły na numer alarmowy 112 i o wszystkim poinformowały prawdziwych policjantów.
Ważne:
czwartek, 12 grudnia 2024
czwartek, 12 grudnia 2024
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Komentarze (0)