Wczoraj przed południem do mieszkanki Moniek zadzwoniła kobieta. Podszywając się pod córkę powiedziała, że miała wypadek i potrzebuje pieniędzy, żeby uniknąć odpowiedzialności. Zaniepokojeni rozmową seniorzy, podjęli decyzję o wypłacie pieniędzy z konta. 84-latka i 83-latek przekazali pieniądze mężczyźnie, który przyszedł do ich domu. Mówił, że jest znajomym jednego z członków rodziny. Małżeństwo straciło niemal 100 tysięcy złotych.
Policja kolejny raz apeluje o rozsądek i ostrożność przy podejmowaniu decyzji finansowych.
Co musisz zrobić, żeby nie stać się ofiarą oszustów!
sobota, 14 grudnia 2024
piątek, 13 grudnia 2024
Jak można nie poznać swojej córki ?! No i niezłe oszczędności jak na emerytów...
Głupich nie sieją nie orzą sami się mnożą
Gdyby rodzina utrzymywała stały kontakt ze starszymi osobami to by nie bylo takich sytuacji!
Rafał! Zacząłeś niby dobrze, ale trzeba wziąć pod uwagę; stres i wiek; wiek i stres. Drugie zdanie, Twojego wpisu, mówi coś "ciekawego" o osobowości i innych cechach charakteru jakie posiadasz. Przy okazji coś ciekawego poruszył "Ktoś". Być może to prawda i wtedy można to połączyć z pierwszym zdaniem Rafała.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Nie rozumiem jak można być tak bogatym i tak naiwnym
Meliorant, a co "ciekawego" mówi ? Znam wielu emerytów i wiem jakie mają emerytury, że ledwo wystarcza do pierwszego, więc o jakichkolwiek oszczędnościach nie można mówić...
nie dlugo wyjdzie ,ze to coreczki plan byl. Ktos musial wiedziec ile maja oszczedzone ....