Nie tak dawno przypomniałem Państwu historię sukcesów naszego Klubu w rozgrywkach okręgowego Pucharu Polski : Historia Warmii w pigułce
Dziś przypomnijmy sobie najbardziej niechlubne starty WARMII w pucharach…
Sezon 1974/1975 – odpadamy z rozgrywek po porażce 3:5 z zespołem LAMPART Nowe Aleksandrowo …
Sezon 1976/1977 – odpadamy z rozgrywek po porażce 2:3 z zespołem MECHANIK Czyżew …
Sezon 1978/1979 – odpadamy z rozgrywek po porażce 5:6 w rzutach karnych (2:2 w regulaminowym czasie gry) z zespołem SMOLNIKI Stawiski
Sezon 1980/1981 - odpadamy z rozgrywek po porażce 1:10 z zespołem SMOLNIKI Stawiski (taki wynik podaje książka „Piłka Nożna Na Ziemi Łomżyńskiej” Henryka Pestki. Obok wyniku jest jednak znak zapytania, co może świadczyć o tym, że jednak nie jest to pewne, że taki wynik miał w rzeczywistości miejsce…)
Sezon 1982/1983 - odpadamy z rozgrywek po porażce 0:3 z zespołem JEGRZNIA Rajgród
Sezon 1993/1994 - odpadamy z rozgrywek po porażce 3:4 z zespołem FLORIAN Piątnica
Sezon 1996/1997 - odpadamy z rozgrywek po porażce 0:8 na własnym stadionie z ŁKS Łomża
Sezon 2004/2005 - odpadamy z rozgrywek po porażce 0:1 z zespołem KRYPNIANKA Krypno
Sezon 2014/2015 - odpadamy z rozgrywek po porażce 2:3 z zespołem BIEBRZA Goniądz
Środa 21 września zapisze się tak samo jak powyższe mecze na kartach wstydu w historii naszego Klubu. Piłkarze WARMII Grajewo w 1/16 rozgrywek o Puchar Polski na szczeblu województwa podlaskiego przegrali 0:1 w Dobrzyniewie z tamtejszą KORONĄ – zespołem, który zajmuje dwunaste miejsce w Klasie Okręgowej. Tym samym nasz zespół – finalista ubiegłorocznej edycji rozgrywek odpadł już na starcie z dalszej rywalizacji. O samym meczu niewiele dobrego da się napisać. WARMIA przeważała przez całe spotkanie, ale skuteczność naszego zespołu wołała o pomstę do nieba. Niewykorzystane szanse zemściły się w 65 minucie, gdy po kontrataku bramkę dla KORONY zdobył Sebastian Kalinowski. WARMIA zaatakowała z furią. Sporo ożywienia wniósł wprowadzony na boisko Mateusz Cybulski, ale na wąskim boisku w Dobrzyniewie łatwiej było bronić się gospodarzom niż atakować gościom. Ostatnie minuty to tak zwane „bicie głową w mur” naszego zespołu. Nie udało się i sensacja stała się faktem. Ambitny i całkiem nieźle grający gospodarze awansowali do kolejnej rundy i wypada im życzyć osiągnięcia finału rozgrywek. A my? Skupmy się na lidze, bo tu wygraliśmy wprawdzie cztery ostatnie mecze, ale dwa pierwsze przegraliśmy i po zaledwie sześciu kolejkach mamy więcej porażek niż mieliśmy w 15 meczach ubiegłorocznej rundy jesiennej.
1/16 Pucharu Polski na szczeblu woj. podlaskiego
21.09.2017 Dobrzyniewo Duże,
KORONA Dobrzyniewo Duże – WARMIA Grajewo 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Sebastian Kalinowski 65’
KORONA: 1.Czemiel – 2.Łukaszewicz, 3.Dudziński (72’ 7.Wróblewski), 6.Adamski, 10.Kalinowski (66’ 8.S.Kopczewski), 14.Kitlas (33’ 13.Ł.Kopczewski), 15.Adamski, 16.Jamiołkowski (Kpt), 18.Zieniewicz, 20.Szymański, 22.Łukaszewicz
REZERWA: 5.Nahajowski, 7.Wróblewski, 8.S.Kopczewski, 13.Ł.Kopczewski, 19.Bawerna
WARMIA: 1.Gieniusz – 4.Mikucki, 3.Domurat, 21.Edison, 2.Krupa – 6.Stankiewicz, 5.Randzio (Kpt) (65’ 19.Cybulski), 10.Kozikowski, 20.P.Zarzecki, 11.E.Zarzecki (62’ 13.Polakowski) – 9.Chyliński
REZERWA: 12.Sobolewski – 15.Koszczuk, 11.Górski, 13.Polakowski, 19.Cybulski
Sędzia: Mariusz Chrzanowski (Białystok)
Żółte kartki: Kitlas, Ł.Kopczewski (KORONA), Kozikowski, P.Zarzecki, Domurat, Chyliński (WARMIA)
23.09.2017 Wasilków, Stadion Miejski
KS Wasilków – WARMIA Grajewo 1:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Mateusz Cichoński 70'
Autor: Janusz Szumowski
http://e-grajewo.pl/wiadomosc,Historia_Warmii_w_pigulce,32082.html
poniedziałek, 25 listopada 2024
piątek, 22 listopada 2024
Dlatego właśnie młody powinien bronić, Gieniek juz sie wypalił, dajmy szanse młodemu, ma chłopak talent i to może byc klucz do sukcesu Warmii.
Sobolek na bramkę!!!!!!!!
I dalej w plecy.. Czas na zmiany..
Zenek, zmień sobie swoją starą. "dalej w plecy"? Cztery mecze w lidze wygrali. To jakie to dalej?
Co z tą Warmią. Klub z tradycjami sprzed prawie 100 lat i przegrywamy z okolicznymi wioskami, gdzie do jedenastki ściągani są na weekend chłopaki siedzący na ławce pod sklepem spożywczym i na przystanku PKS.Mam trochę lat i pamiętam Warmię lat 60-70tych.O wcześniejszych osiągnięciach klubu nie wspomnę. Żal....