Z gospodarstwa w miejscowości Grądy Wielkie k. Jedwabnego uciekło osiem młodych krów.
Właściciel stada poprosił o pomoc strażaków. W akcji ratunkowej wzięło udział kilka jednostek. Po kilku godzinach poszukiwań ze specjalistycznym sprzętem udało się zlokalizować zagubione stado, ale zwierząt nie złapano. Przez kilku dni nie udało się ich odnaleźć, najprawdopodobniej uciekły w stronę Biebrzańskiego Parku Narodowego.
Osoby, które na biebrzańskich łąkach widziały błąkające się stado mogą przekazać informacje pod nr tel. 508 453 666.
niedziela, 15 grudnia 2024
sobota, 14 grudnia 2024
hehe może i ja poproszę straż żeby szukali czegoś co zgubię
No to klępy będą teraz zazdrosne o byki. Osiem młodych, obcych panienek......
KOMEDIA rozumu poszukaj
to policz sobie cenę jednej jałówki i razy osiem. wiec nic dziwnego że właściciel szuka!
Bo bydła nie zagania się .....tylko się goni .Wiekażdy kto musiał zaganiać jak poszło byydło przez pastucha.
To nie jest komedia, pomoc w szukaniu zwierząt w tym wypadku młodych krów. Może lepiej by było abyś nigdy nie był w takiej sytuacji.
Jałówka + program przecież działa. Po co szukać. Zapędzić AGRO - UNIĘ do pomocy.Zamiast rozwozić obornik i gnojowicę dla parlamentarzystów niech zrobią coś bardziej pożyteczniejszego dla kolegi. Kołodziej, zarzecki, kosiniak - kamasz i spólka dalej do pomocy.Straż to jest powołana i finansowana do innych celów publicznych.
znam temat cieżko jest takie stado zawócić i wykierować w strone obory jak masz zgrena ekipe kilku ludzi to moze potrwać kilka godzin jak nie to kilka dni powodzenia zycze:))
kowboye znają się na tej robocie
Rolnik to ma tyle do gadania co pejsaty za okupacji. W ich imieniu działają "wiejskie ceśki" typu pawlak, frajer sawik, kołodziej, kamasz co wspólnie z popapranymi chcieli wszystko co polskie wyprzedać a z rolników i polaków zrobić parobków szwabskich. Tutaj tkwi sedno ich zdrady.
halo ? straż pożarna proszę przyjechać do wypadku/ pożaru - warzy się życie ludzkie, niestety wszystkie jednostki szukają jałówek w polu... śmiech
Komedia.... nie zapomnij kto pomagał strażakom i pracownikom gasić pożar parku.... ochotnicy że wioskowych straży pozarnych. Teraz straż pomaga rolnikowi chleb oddany. A Ty pewnie wyglądałaś z balkonu jak łuna od parku biła A teraz się mądrzysz
jałówki też chcą trochę świata zobaczyć a nie całe życie obora