Jak głosowało Grajewo?

Dopiero po ogłoszeniu wyników przez PKW będzie wiadomo, ile tak naprawdę Panu Latarowskiemu zabrakło i czy rzeczywiście kilku egzotycznych kandydatów, w tym reprezentujących ugrupowania zblokowane z PiS, odebrało mu miejsce w sejmiku.
Na razie można powiedzieć o tych wynikach 2 rzeczy: - frekwencja w naszym mieście była zdecydowanie za niska, by realnie myśleć o "przepchnięciu" swego człowieka, +grajewiacy wreszcie głosowali na kandydatów ze swego mista lub okolicy, nie tracili ich na kandydatów , może i bardziej znanych, ale Grajewem interesujących się tylko z okazji wyborów.aj.

W taki sposób nigdy nie wybierzemy kandydata z naszego powiatu. Przecież 1 może 2 radnych z naszego powiatu może reprezentować większość lub wszystkie ugrupowania startujące z Ziemii Grajewskiej. Mam nadzieję, że wszystkim leży na sercu dobro mieszkańców i realizacja pewnych zagadnień bolących nas wszystkich. Dla mnie jest obojętne czy o szpital w sejmiku będzie gardłował pan Latarowski, Kowalski czy Leończyk. To jest jasne jak 2x2, że trzeba głosować na góra 2 kandydatów z powiatu aby się dostali do tego sejmiku. Głosowanie na wszystkich to głosowanie na nikogo. Dobrym zwyczajem mogłyby być od przyszłych wyborów konsultacje ugrupowań startujących w wyborach i wybranie ścisłego grona kandydatów. Takie konsultacje może przeprowadzić starosta z burmistrzami i wójtami. Taniej, sprawniej, pewniej. Jedynym problemem jest opracowanie realnych programów wyborczych, które przecież może realizować wybrany radny. Trzeba jeszcze przeprowadzić badanie opinii publicznej w powiecie aby zorientować się ile osób ma zamiar pójść na wybory i na kogo chcą głosować - koszty takiego badania przez wyspecjalizowany ośrodek są tańsze niż kasa wydana na wybory w których nikt nie zostaje wybrany.

aj.o czym ty piszesz,czego nie tracili? jacy kandydaci?

Zblokowani z PIS to właśnie głosy "przekazali" na PIS, w tym na niego. Mogło być mniej pozostałych kandydatów...

mogł wystartować z PO to by wszedł z tymi głosami

cz:Owszem- przekazali na PiS,budując jego wynik, ale na kandydatów, którzy z listy PiS uzyskali najwięcej głosów. Inaczej mowiąc - gdyby zamiast na grajewskich kandydatów LPR, Piasta czy UPR grajewiacy oddali głosy na Darka- PIS i tak ugrałby swoje, a my, byc może, mielibyśmy kogoś w sejmiku.
olaf: Popatrz na wyniki poprzednich wyborów do sejmiku- w Grajewie ludzie głosowali na PO, ale na Piorunka, na SLD- ale kogoś z Łomzy czy Białegostoku- choć byli na listach i grajewiacy.
Tym razem było inaczej - szukaliśmy swojej partii, a na niej grajewiaka- i to mnie cieszy! (choć grajewiak ze mnie żaden, bo mieszkam tu zaledwie od 13 lat).
Dobromir - zgoda absolutna. Tyle, że to nierealne: 1. zdeklarowany sympatyk SLD nigdy nie odda swego głosu na kandydata , który wystartuje z listy LPR (i odwrotnie), 2. wyjściem jest komitet wyborców, który wystawi np. 2 kandydatów tylko, a nikt inny z Grajewa i okolic nie wystartuje z list partyjnych. Tyle, ze taki komitet musiałby uzyskać min. 5% poparcia w skali województwa- a to oznacza, że przy wojewódzkiej frekwencji około 35%, w naszym powiecie powinno głosować ok. 90% i wszyscy powinni oddać głos na ten komitet. Wierzysz w to?
Kończąc- cieszę się, że Darkowi Latarowskiemu udało się zaistniec na większym forum jednocząc społecznośc grajewską w imię interesów miasta, a bez kierowania się uprzedzeniami wynikającymmi z przypisania do listy partyjnej.aj.

jeżeli frekfencja w naszym okręgu nie przekroczyła 17% to się nie dziwcie że nikt z grajewa nie przeszedł od tego trzeba zacząć a reszta sama wyjdzie nie mozna chcieć za dwóch lub trzech.łomż postawiła na swoich i ma aż 4 osoby w sejmiku a my...

Ssiągnełam plik i co mi to dało.Nie mogę do dziś zobaczyć wyników wyborów.

kto wygrał ??? Odpowiedźcie szybko ... !!!

Jedyną sensowną formą wyborów lokalnych są okręgi 1 mandatowe. Każdy kto choć troszkę demokrację rozumie o tym wie. Jednak takie rozwiązanie skończy z „partyjniactwem” i listami partyjnymi, dlatego politycy nigdy na takie rozwiązanie się nie zgodzą. To jest tak zrobione specjalnie, żeby wsie i małe miejscowości nie zabierały metropoliom miejsc w sejmikach. Możecie sobie „filozować” ile wlezie, polecam stronkę www.jow.pl – co by się dokształcić w temacie.

Te analizy są śmieszne. Co niby z nich wynika, że z grajewa powinien startować jeden kandydat.Taki system przypomina faszyzm albo komunizm 3XTAK. Każdy ma prawo wystartować, a to że Panu Darkowi zabrakło kilkaset głosów to nie wina pozostałych kandydatów z Grajewa,. Jeżeli można tu mówić o czyjejś winie to ta leży po stronie jego sztabu wyborczego- za słabo się postarali, aczkolwiek wynik jest imponujący. N a jednych wyborach świat się nie kończy. Pozdrawiam

Dobrze że Latarowski nie przeszedł. Uważa, że wszędzie może być pierwszy, bo partie zmienia jak rękawiczki. Która przy władzy to on z nią. Nie wszystko można.