Fundusz Żubra dla Biebrzańskiego Parku Narodowego

Fundusz Żubra (marki należącej do Kompanii Piwowarskiej) po raz kolejny zdecydował się wesprzeć polską przyrodę. Tym razem, we współpracy z Biebrzańskim Parkiem Narodowym, pomaga kupować działki znajdujące się na obszarze, który powinien być jeszcze skuteczniej chroniony. Jest to pierwsza tego typu inicjatywa na styku biznesu i ochrony przyrody w Polsce i odpowiedź na postulaty Unii Europejskiej i ONZ nawołujących do oddawania przyrodzie należnych jej terenów w celu powstrzymania kryzysu klimatycznego i środowiskowego.

Biebrzański Park Narodowy to przyrodniczy skarb i jedna z ostatnich niezniszczonych przez człowieka dolin w Europie. Jednocześnie to jedyny park narodowy w Polsce, którego ok. 40 proc. terenu nie jest jego własnością, co uniemożliwia pracownikom prowadzenie skutecznej ochrony przyrody. Zwiększanie zasobu gruntów Parku to ważny, kosztowny i długotrwały proces. Dzięki zaangażowaniu marki, działania te można przyspieszyć. Pierwszą działką, którą Park będzie mógł wykupić jest niezwykle cenny przyrodniczo obszar w Dolistowie Nowym gm. Mońki. Ta ponad 2,5-hektarowa działka, składająca się z łąki i lasu, jest siedliskiem lęgowym i miejscem żerowania wielu zagrożonych wyginięciem gatunków ptaków - orlika grubodziobego, wodniczki, derkacza, czy żurawia. Ochrona zagrożonych gatunków jest warunkiem przywrócenia różnorodności biologicznej i krajobrazowej.

- Najskuteczniejsza dla przyrody jest ochrona siedlisk. To, czy ochronimy je, jest decydujące dla utrzymania na danym terenie zagrożonego gatunku ptaka. Bo on tam nie tylko gniazduje, ale i żeruje, wyprowadza pisklęta z gniazda, czy odpoczywa podczas migracji. Właściwa ochrona tych siedlisk, czyli odpowiednie odkrzaczanie, wykaszanie itd., ma się nijak do gospodarki rolnej. Uda się to tylko, jeśli pozyskamy te tereny i obejmiemy je właściwą ochroną - mówi Włodzimierz Wróblewski, wicedyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego. 

Miejsca wyjątkowo cenne dla przyrody wymagają wyjątkowej ochrony. Fundusz Żubra prowadzi już rozmowy z Parkiem na temat wykupu kolejnych działek. Dla dobra przyrody.