Wiadomości

  • 10 komentarzy
  • 6532 wyświetleń

Czekała na miłość i paczkę z dolarami...

Kobieta opowiedziała policjantom, że we wrześniu na internetowym komunikatorze napisał do niej nieznany mężczyzna. Zaczęła z nim korespondować. Wtedy nie przypuszczała, że ta decyzja będzie ją kosztować utratę oszczędności.

Nowo poznany mężczyzna przedstawił się jako obywatel Anglii, pracujący na platformie wiertniczej w Singapurze. Kiedy internetowy znajomy zdobył zaufanie mieszkanki Suwalszczyzny poprosił, aby przechowała mu dużą sumą pieniędzy, które jej prześle. Obiecywał, że jak wróci to będą żyć razem i wybudują dom. Potem mężczyzna oznajmił, że pojawiły się nieprzewidziane kłopoty z przesyłką – trzeba było zapłacić cło oraz inne opłaty, aby paczka dotarła do adresata. W ciągu miesiąca kobieta wykonała kilka przelewów na różne konta, zarówno w złotówkach, jak i innych walutach – razem w przeliczeniu ponad 10 tysięcy złotych. Kiedy wizja otrzymania wartościowej przesyłki zaczęła się coraz bardziej oddalać, 43-latka zdała sobie sprawę, że padła ofiarą oszusta i zgłosiła sprawę Policji.

 

 

Opisana powyżej sytuacja jest klasycznym przykładem tak zwanego oszustwa nigeryjskiego, które polega na wciągnięciu ofiary w grę psychologiczną poprzez wysyłanie elektronicznych wiadomości, pisanych zazwyczaj słabą angielszczyzną lub tłumaczonych przez translatory internetowe na język polski. Oszuści tworzą fikcyjne opowieści podając się na przykład za amerykańskich lekarzy, żołnierzy stacjonujących na Bliskim Wschodzie, pracowników platform wiertniczych i proszą o odbiór paczki z dużą gotówką, po którą przyjadą do Polski albo o pomoc finansową, którą zrekompensują z nawiązką po przyjeździe do swojej ojczyzny. W rzeczywistości wyłudzają pieniądze, które mają pokryć rzekome koszty transportu przesyłki. Sumy, które tracą oszukani ludzie to kilkadziesiąt, a nawet kilkaset tysięcy złotych.

 

 

KWP w Białymstoku

Komentarze (10)

To już staje się nudne :)

Nie wierzę tyle o tym się pisze i dalej to samo chyba pisać już nie mają o czym ble ble ble

Tyle o tych oszustwach mówią , piszą a ludzie dalej są głupi i naiwni . Czas najwyższy obudzić się !!!!! Dziwnym trafem jakoś do biednej osoby nie napiszą tylko do kogoś kto ma kasę , dziwny zbieg okoliczności !!!!! Ludzie pobudka !!!!! A jak macie za dużo pieniędzy i nie wiecie co z nimi zrobić to przeznaczycie na chore dzieci a nie dla oszustów ! Co za naiwność!!!!

jak nie mają na co pieniędzy wydawać to mogę podać swój numer konta mogę być nawet baletnicą potrąconą przez pociąg

Dwa przypadki głupoty i oba z suwalszczyzny.
Jeden oddaje złodziejom 160.000 na hasło ?jabłko", druga czeka na paczkę z dolarami.
To przypadek?

Glupiej baby nawet nie chcem komentowac ,niewidziala go a juz zycz nim chciala ????????????????????

Jako kobieta nie żałuję tych opisanych-litości czy nie macie rozumu.Stale gdzieś się słyszy o czymś takim i mało.Sieć ma wiele niespodziadek-tu potrzeba rozumu.Nieznajomej osobie wysłać swe oszczędności "może tylko blondynka",nie mam tu na myśli kobiet blondynek myślących.

Czym te biedne panie myślą i gdzie mają mózg

I bardzo dobrze że dała się nabrać tyle trąbią cały czas młoda ale głupia gratuluję

A to nie wiecie jak to jest, motylki w brzuchu. Każdy ma marzenia, chieny na takich żerują. Kilka takich kobiet oszuka i dom można zbudować, zakochana baba to skarb o który trzeba dbać i umieć docenić.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.