3000 złotych straciła 46-latka, która chciała kupić zagraniczną wycieczkę. Pokrzywdzona pomimo przelania pieniędzy na wskazywane konta nie otrzymała zamówionych biletów, a kontakt ze sprzedającą urwał się. Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności i rozsądku podczas zakupów w Internecie.
Zaniżone ceny oferowanych towarów, fikcyjne opinie klientów, czy żądanie przedpłaty - to tylko niektóre sposoby, jakich internetowi oszuści chwytają się, żeby wyłudzić pieniądze. Użytkownicy Internetu coraz częściej stają się ofiarami oszustów działających w sieci. Tym razem oszukana została 46-letnia mieszkanka gminy Dobrzyniewo Duże. Kobieta w serwisie społecznościowym znalazła "promocyjną" ofertę sprzedaży wycieczki last minute na wyspę Kos. Za pośrednictwem komunikatora odezwała się do osoby oferującej sprzedaż biletów. Sprzedająca podała 46-latce dwa numery kont bankowych. Jeden, na który miała przelać połowę pieniędzy, aby zmienić w biurze podróży dane osobowe na biletach. Drugi natomiast, aby przelać resztę pieniędzy. Zgodnie z poleceniami, kobieta przelała pieniądze w dwóch przelewach po 1500 złotych. Następnie poszła do biura podróży, aby sprawdzić czy dane zostały już zmienione. Tam dowiedziała się, że biuro podróży nie ma takich informacji.
Kobieta ponownie skontaktowała się ze sprzedającą, która obiecała jej, że dokona zmian w biletach. Po tym kontakt ze sprzedającą się urwał, a mieszkanka podbiałostockiej gminy zorientowała się, że została oszukana.
KWP w Białymstoku
czwartek, 12 grudnia 2024
środa, 11 grudnia 2024
Już te bajki sie nudzą
Nie martw się kobieto. W zamian pójdziesz na pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę. Za darmo. A więc koszty się wyrównają.
To jak kupiła to teraz niech pojedzie na tą wykupioną wycieczkę.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone