Mieszkanie czy dom?

Jak myślicie lepiej mieszkać w bloku np nowo wybudowanym czy budować własny dom? Jeśli dom to w którym miejscu w Grajewie najlepiej go budować/kupić? Z góry dziękuje za wasze opinie

ja mysle o domu z drewna ,niemalze w cenie mieszkania mozna zbudowac i duzo szybciej ,tylko sa rozna opinie na ten temat ,moze ktos posiada taki dom,sa jeszcze domy amerykanskie ,tzw."z paczki",nowopsc chyba u nas,jesli ktos ma pieniadze to lepszy dom ,bo swoje podworko,itd

ja mieszkam w bloku od kilku lat i wiem ze zrobilam blad kupujac mieszkanie wydaje mi sie ze byloby lepiej kupic domek nie dosc ze nie placi sie czynszu (ktory kilka razy w roku wzrasta) to ma sie kawaleczek podworka, a nowe budownictwo to tez nie takie chop siup biez pod uwage ze sciany w takim bloku moga pekac bo blok "pracuje"

Trchę żałosny jesteś bo z takimi pytaniami to nie na forum. Powinieneś sam wiedzieć co zrobić czy kupić mieszkanie czy dom czy tez go pobudować, a nie pytać społeczeństwa.

oczywiście,że dom;mniejszy lub większy, w zależności od wielkości rodziny i możliwości finansowych, często budowane są domy za duże powierzchniowo, póżniej są niewykorzystane i droższe w utrzymanu (ogrzewanie, sprzątanie); dom jest wygodniejszy;często jest miejsce na działce na ogród-kwiaty iwarzywa,drzewa,oczko wodne,altankę,gril,garaż,miejsce zabaw dla dzieci.Dom i jego otoczenie wymaga więcej pracy,nie zawsze można go zamknąć na klucz iwyjechać na dłużej

Zdecydowanie polecam dom. Co do loklizacji to proponuję obrzeża miasta lub wręcz jakąś okoliczną miejscowość. Teraz przecież każdy ma samochód więc dojazd z Bogusz, Koszarówki czy Rudy to kwestia 5-15 minut. Jeśli już miasto to proponuję jakąś spokojną ulicę z domkami jednorodzinnymi a nie między blokami

mieszkanie w bloku to udręka! Ciekawscy sąsiedzi, którzy usłyszą kłótnię od razu szepczą o tym za Twoimi plecami, poza tym nic w bloku Tobie nie wolno, bo przeszkadzasz innym. Głośniejsza muzyka, urodziny, imieniny, spotkanie rodzinne-wszystko sąsiadom przeszkadza. bo jest zbyt głośno! Brak jakiejkolwiek prywatności! Oto "zalety" mieszkania w bloku. Dom-moje marzenie! W domku, mas swój własny ogródeczek, możesz wyjść kiedy chcesz i posiedzieć na świeżym powietrzu, masz ochotę na grilla-robisz, chcesz głośniej posłuchać muzyki-słuchasz, spotkanie po latach-możesz!!! wszystko Ci wolno, nikt nie podsłuchuje z drugiej strony ściany! zdecydowanie polecam D O M !:)

Ja mieszkam w domu i jest mi tu całkiem dobrze . Najgorszym minusem jest to ,że mam piętrowy dom i ciągle musze chodzić z piętra na piętro . Można przez to się ostro spuźnić na spotkanie , kolacje itp. Sama wiem ,że nie łatwo jest mieszkać w bloku . Mam naki zarzut ,że mieszkanie w bloku byłoby dla mnie za małe . Potrzebuje mieć dużą przestrzeń .Jestem zwolenniczką zwierząt ( szczególnie psów ) ale nie w bloku !Jak byłam małą dziewczynką mieszkałam z babcią w bloku . A to z góry krzyki , a to za głośna muzyka , a to ktoś mięso ubija i tak co dzień .Nawet nie raz na nas sąsiedzi się skarżyli.W grajewie to pewwnie jeszcze tego nie ma , ale w Ełku czy w innym większym mieście to są mieszkania w blokach , które mają 2 piętra .
* Ja osobiście nie uważam ,że zrobiłam błędu kupując dom .To było mądre posunięcie .
* dziwi mnie to ,że niektórzy mają pieniądze i kupują sobie mieszkanie w najtańszym bloku jaki jest !

do ja: a dom, to co innego? tez jak to ujęłaś "pracuje". Ściany pękają, szczególnie tym, którzy mieszkają nieopodal dróg. Mieszkam w domu i zdarza się kawałek pękniętej ściany.

dom dom dom jeszcze raz dom

Oczywiście że dom,mieszkałam kilkanaście lat w bloku teraz mam własny domek i jest super.Nikt ci nie kwęka nad głowo jesteś sam sobie panem i władco bo na swoim podwórku.

Również polecam dom. Ponad 10 lat mieszkałam w bloku, teraz mieszkam w domu z własnym pięknym, zielonym podwórkiem i w końcu mam wymarzone zwierzaki, które w bloku by się tylko męczyły. Czasami sama się zastanawiam, jak ja wytrzymywałam na tak małej przestrzeni, wciąż między ciekawskimi ludźmi. Teraz - to jest raj :)
Tylko jest jedno ale - na dom trzeba mieć więcej pieniędzy. I to nie tylko kwestia wybudowania, ale potem też często ogrzewania, wybudowania studni itd. ;)

Ja mam dom piętrowy i mieszkanie w bloku a mieszkam w domku nad jeziorem.

blok to klatka, to więzienie. Ale cóz mieszkam w nim bo na dom mnie nie stać. tylko dom , podwórko, zieleń...........

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.