----
W poniedziałek 8 maja przed godz. 21 w Dobrzyniewie koło Białegostoku (DK65) doszło do zderzenia rowerzysty i samochodu osobowego. Niestety mężczyzna jadący rowerem zginął.
----
W wtorek rano 10-letni rowerzysta wpadł pod samochód (wymusił pierwszeństwo przejazdu). Zdarzenie miało miejsce na rondzie Solidarności w Łomży. Kierowca jednośladu trafił do szpitala.
"Rowerzyści są pełnoprawnymi uczestnikami ruchu drogowego, co niesie z sobą zarówno przywileje, jak i obowiązki (np. znajomości przepisów dotyczących ruchu drogowego). Są też tzw. niechronionymi uczestnikami ruchu drogowego. W przeciwieństwie do kierowców i pasażerów samochodów, rowerzysta pozbawiony jest jakiejkolwiek ochrony. Stąd też warto mimo braku takiego prawnego obowiązku zdecydować się na jazdę w kasku ochronnym, a dla lepszej widoczności mieć na sobie kamizelkę, bądź elementy odblaskowe" - apelują policjanci
piątek, 28 lutego 2025
piątek, 28 lutego 2025
W bezpośrednim "starciu" rowerzysty z samochodem rowerzysta nie ma wielkich szans, czy to w kasku , czy nawet w zbroi ochronnej. No chyba że ma akurat szczęśliwy dzień w tym nieszczęśliwym zdarzeniu/zderzeniu.
Holendrzy i Duńczycy jeżdżą na rowerach najwięcej. Do tego jeżdżą bez kasków. I żyją. Nie udowodniono związku przyczynowo-skutkowego między brakiem kasku a wyższym bezpieczeństwem. Ale to właśnie w Danii i Holandii odnotowuje się największy poziom bezpieczeństwa ruchu rowerowego. Może warto zastanowić się dlaczego?
Kilka podpwiedzi - lepsza infrastruktura drogowa, większa kultura jazdy zarówno wśród rowerzystów jak i kierowców, wyższy status rowerzysty na drodze (tzw. święta krowa) jako niechronionego uczestnika ruchu. To tak z grubsza. Daleko na jeszcze do tego, więc najlepiej napisać że przyczyną śmierci był brak kasku czy coś w tym stylu.
Do Hanki. Zgadza sie, ale oni maja wszystko lepiej uregulowane. Nie mozna jechac rowerem po chodniku, trzeba zatrzymac sie na kazdy czerwonym swietle, trzeba udzielic pirwszenstwa z prawej strony, pokazac wyciagnieta reka zamiar skretu - tak bylo kiedys w Polsce. Trzeba miec dzwonek, swiatla I sprawne hamulce. Za kazde wykroczenie sa duze kary np niesprawne hamulce 60 euro.
Miala byc sciezka rowerowa z Grajewa do Rajgrodu,a powstal slynny TUNEL,nikomu nie potrzebny zarosly trawa .
Popieram, dlaczego nie zrobiono ścieżki rowerowej do Rajgrodu.
do pani hanki: jazda na rowerze w kasku nie ma za zadanie zmniejszenie wypadkowości. Jest to ochrona głowy, która jest najbardziej narażona na urazy przy kolizji (niekoniecznie z udziałem samochodu - np wybiegający pies). Skutek uderzenia głową o asfalt może być naprawdę groźny w odróżnieniu od złamanej kończyny. Jazda w kasku to jest i będzie indywidualna decyzja każdego rowerzysty.