poniedziałek, 25 listopada 2024

Sport

  • 14 komentarzy
  • 8097 wyświetleń

Wissa wygrywa derby

WISSA WYGRYWA DERBY POWIATU GRAJEWSKIEGO

  W sobotnie popołudnie na stadionie w Szczuczynie na poziomie IV ligi odbyły się derby powiatu grajewskiego. Gospodarze pokonali grajewską Warmię 3 : 2 i to oni do jesieni królują w powiecie. Mecz miał sporo atrakcji, bo nie brakowało bramek, żółtych i czerwonych kartek, usunięty trener na trybuny, dużo fauli czy przerwany przez środki pirotechniczne na kilka minut mecz. Szkoda tylko, że kibice obu zespołów obejrzeli słabe spotkanie. To było też ostatnie przed remontem stadionu spotkanie. Za dwa lata Wissa grać będzie na nowoczesnym obiekcie.

    Od początku oba zespoły grały uważnie, bo paraliżowała ich stawka meczu.  Przez pierwsze minuty mecz toczył się w środku pola i było bardzo mało sytuacji podbramkowych. Pierwsi zaatakowali gospodarze. W 20 minucie Przemysław Marcinkiewicz popędził na pole karne Warmii, ale piłkę spod nóg zabiera mu Krzysztof Gieniusz. Za chwilę kolejny atak, ale po wrzutce piłki w pole karne pewnie wybija ją Edison. W 31 minucie Marcinkiewicz zagrywa piłę w pole karne, a tam nie pilnowany przez nikogo Dariusz Korytkowski strzela pewnie głową do siatki i wielka radość w obozie miejscowych. W 35 minucie kibice Warmii odpalają race i rzucają petardy. Sędzia przerywa na kilka minut spotkanie. Warmia pierwszą groźną sytuację miała w 38 minucie. Po szybkiej kontrze Tomasz Dzierzgowski strzela nad poprzeczką i był to w pierwszej połowie jedyny strzał gości w kierunku bramki. Tuż przed gwizdkiem na przerwę Grzegorz Makal dostaje piłkę i pewnie uderza podwyższając wynik meczu.

  Po przerwie obraz gry się nie zmienia. Wissa trochę uśpiona chce utrzymać wynik, a Warmia nie może przeprowadzić skutecznej akcji. W 55 minucie w polu karnym gości do piłki nie dochodzi Marcinkiewicz. Po chwili rzut wolny dla gości. Do piłki podchodzi Paweł Sypytkowski i zagrywa ją w pole karne. Tam dochodzi do niej Edison i zdobywa głową kontaktową bramkę. Od tego momentu znów zaostrza się gra i piłkarze często po faulach leżą na murawie. Tuż po wznowieniu gry ponownie Sypytkowski zagrywa ładnie do Dzierzgowskiego, ale ten strzela obok słupka. W 61 minucie Dawid Kondratowicz przedziera się przez linie obrony Wissy. Jednak źle zagrał i strata piłki. Siedem minut po tym remis.  Rafał Kozikowski prostopadle zagrywa do Dzierzgowskiego, ten mija dwóch obrońców i strzela obok bramkarza i euforia wśród gości. W 70 minucie Dzierzgowski fauluje obrońcę gospodarzy i sędzia pokazuje mu czerwoną kartkę. Za chwilę odsyła na trybuny trenera Warmii Leszka Zawadzkiego. W 75 minucie Gieniusz skutecznie broni strzał Mateusza Zambrowskiego. Kilka minut później goście strzelają trzecią bramkę. Jednak sędzia uznał, że Marcin Mikucki był na spalonym. Po tym znów petardy z sektora kibiców Warmii. W 89 minucie trzecia bramka dla gospodarzy. Ładnym strzał sprzed linii pola karnego popisał się Marcin Waszkiewicz i ustala wynik meczu. Tuż przed końcem Gieniusz ratuje Warmię przed utratą bramki faulem przez polem karnym i dostaje czerwoną kartkę. Warmia mimo osłabienia chciała wyrównać, ale zabrakło czasu.

   Tym samym derby zakończyły się zwycięstwem Wissy. W tym meczu została przerwana seria 20 spotkań bez porażki Warmii. Teraz już ostatnia runda i koniec sezonu.

  Po meczu bardzo zadowolony schodził Robert Speichler - grający trener Wissy „Dziś to my byliśmy lepsi na boisku i zasłużenie wygraliśmy. Warmia nic nie pokazała, a spodziewaliśmy się innej postawy. Szkoda straconych po błędach bramek, ale liczy się zwycięstwo. Ja już kończę pracę z Wissą i mam nowe plany piłkarskie.”

                                                                                                                                                      WJ

WISSA SZCZUCZYN – WARMIA GRAJEWO 3 : 2 (2:0).

Bramki: 1 : 0 -  Dariusz Korytkowski 31, 2 : 0 – Grzegorz Makal 45. 2 : 1 – Edison 56, 2 : 2 – Tomasz Dzierzgowski 68, 3 : 2 – Marcin Waszkiewicz 89.

WISSA: Jabłoński – Korotkiewiczm, Betko, Guzowski, Włoch, Zmierczak, Makal, Waszkiewicz, Korytkowski, Marcinkiewicz (80 Sowa), Łapiński (31 Zambrowski). Trener: Robert Speichler.

WARMIA: Gieniusz – Arciszewski, Randzio, Krupa (90 Sobolewski), Domurat (63 Kozikowski), Edison, Cybulski (55 P. Zarzecki), Mikucki, Sypytkowski, Chyliński (46 Kondratowicz), Dzierzgowski. Trener: Leszek Zawadzki.

Żółte kartki: Jabłoński, Korotkiewicz, Betko, Waszkiewicz (Wissa) – Gieniusz, Randzio, Domurat, Sypytkowski (Warmia).

Czerwone kartki: Tomasz Dzierzgowski 70 za faul, Krzysztof Gieniusz 90 za faul.

Sędziowali: Mariusz Chrzanowski jako główny oraz Kamil Niewiński i Marcin Jakubowski (Kolegium Sędziów Podlaskiego ZPN).

Widzów: 250.

 

Komentarze (14)

Pochodze ze Szczuczyna I po raz pierwszy od kilku miesiecy przeczytalem recenzje z meczu Wissy,dlatego ze grala z Warmia i pan z Grajewa to opisal. Dzieki
/

Jaki przypał hahahha. Przegrać ze Szczuczynem. Warmia Grajewo!!!! Warmia Grajewo!!!! dno

Trzeba podziękować kibicom Warmii za zdewastowanie przystanku autobusowego w Szczuczynie. Co Wam przeszkadzala szyba? I dziwie sie ze policja zamiast pilnowac porzadku tam gdzie stala grupa kibicow Warmii spokojnie ulokowala sie na parkingu przy poczcie. Czy gdy powstanie nowy stadion tez go zdewastujecie? Na tym polega kibicowanie? Wieczny ciemnogród i chamstwo.

Elza zmień dilera ;)

elza ogarnij sie chyba nie wiesz co to dewastacja ;)

@ elo i @mik > bez dopalaczy a debile.

na takie sytuacje są dobre rozwiązania po prostu na takie widowiska nie trzeba przychodzić i tacy pseudokibice nie będą mieli przed kim się popisywaća sami dla siebie nie będą tego robili ..........ale to są widowiska ?????????????????

juka twoich wypocin na tej stronie bez dopalaczy się nie da czytać smutna istoto hehe

Brawo Wissa, warmia wyjaśniona 5!

Takich kibiców jak ma Warmia i WISSA to można w większy worek od sieczki wszystkich zgarnąć. Dlaczego nigdy do " KELN" (Kolna) nie przyjadą, bo dwie kobiety z parasolkami ich swego czasu załatwiły.Całkowitą winę za zaistniałą sytuację ponosi nasza KOCHANA "niby" policja.Nasi "bohaterowie" podczas każdego poprzedniego meczu WISSY w ilości 6-10 radiowozów gdy wszystkich kibiców na stadionie jest nie więcej niż 50 osób z piłkarzami, demonstruje swoja siłę i usługi porządkowe.Nikt ich nie wzywa czy prosi o pomoc.Ale gdy 20 osób fanów WARMII pokazało się z głośniejszymi śpiewami nasi "bohaterowie" schowali się przy poczcie i czekali na rozwój wydarzeń by wezwać posiłki w postaci pewnie "Armi OTK". W słusznie minionych czasach jeden "pałkownik" na rowerze w Szczuczynie potrafił utrzymać porządek i dyscyplinę.Zabrać samochody a wyposażyć w rowery typu "ZEMSTA LENINA" oraz dać normę do przejechania 50 km podczas służby.Wstyd i hańba żeby posterunek był wiecznie zamknięty a oni wożą rodziny i znajomków za pieniądze z naszych podatków. Kto ich rozlicza i odpowiada za ich poczynania.

ale pocisneliscie chlopakom internetowe manekiny, na pewno sie ktos przejmie hehe pozdrawiam normalnych

Warmia ma kibiców a w szczuczynie kto te mecze ogląda? ?

wchodząc na to coś zwane stadionem w szczuczynie czułem się jak partyzant w lesie! Powinni jeszcze to zaminować!

W Szczuczynie mecze oglądają same szychy w mundurach i radiowozach jak zauważa Pan Mieeeeeeetek.Bezwzględna norma na mecz 60 sztuk /

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.