Z 700 do 500 metrów zmniejszyć ma się minimalna odległość, w jakiej od budynków mieszkalnych będzie można budować farmy wiatrowe. Ministerstwo Klimatu opublikowało zapowiadany od kilku dni, kontrowersyjny projekt. Według MKiŚ zmniejszenie do 500 m minimalnej odległości od zabudowy mieszkaniowej dla wiatraków pozwoli na uwolnienie 32,5 tys. km2 powierzchni. Dodano, że oznacza to zwiększenie dopuszczalnego obszaru pod potencjalne inwestycje w LEW o 44%.
Za to minimalna odległość LEW (Lądowej Elektrowni Wiatrowej ) od parku narodowego określono na 1,5 tys. metrów.
sobota, 14 grudnia 2024
piątek, 13 grudnia 2024
Głosowaliście na Tuska i Hołownię to macie
Obecnie wiatraki stawiane w Polsce mają od 150 do 200 metrów, można je stawiać zgodnie z obecnymi przepisami w odległości 10 krotnej odległości do wysokości czyli 1,5 kilometra, 2 kilometry od zabudowań w zależności od wysokości wiatraków. Wiatraki są coraz wyższe (obecnie najwyższe w niemczech 280 metrów)i będzie je można stawiać w polsce zgodnie z nowymi przepisami 500 metrów od zabudowań. Uzależnienie odległości od wysokości jest dobrym rozwiązaniem. Nowe przepisy nie będą służyć Polakom tylko wielkim koncernom i to pod płaszczykiem ekologi. Powstaną w Polsce lasy ale wiatraków. Branża wiatrowa chyba musiała dobrze sponsorować ostatnie wybory skoro jest takie porcie.
czyli przy domach ludzi 500 m a przy "domu" zwierząt (Park Narodowy) - minimum 1500 m?
czyli ci co pisali ten projekt traktują nas gorzej niż zwierzęta? !
- była zasada 10H i komu to przeszkadza?
Niemiaszki zacierają ręce !
Wiatraki powinny stać w domach, tylko dobry dekarz zrobiłby obróbkę na dachu i nad domem by sobie stał i by nic nikomu nie przeszkadzało.
Zakładam, że przeciwnicy ekologicznych źródeł energii nie mają zamiaru z niej korzystać. Obłęd komentujących w czystej formie.
Już od dawna wiatraki stoją bliżej niż powinny, ja mam wiatrak nieco ponad 600m od domu, nikt się o zdanie nie pytał.
Do Wyborca, tu nie ma nic do rzeczy kto przy korycie stoi. Liczy się zdrowy rozsądek. >> Lelek, a co niemiaszki mają do tego? Mają światowy monopol na produkcję turbin wiatrowych? Wszyscy chcecie tańszej energii, ale jak się rozbudowuje OZE, to dla Was wielki problem?
ja nie będę z nimi walczył mam już dość
Lelek. Wydaje mi się, że największym producentem wiatraków są Duńskie firmy np: VESTAS. Nie wiem czemu niemiaszki mają zacierać ręce.
Jako suweren nie godzę się na nowe przepisy.
Mam to zagwarantowane w konstytucji.
Art. 4. 1. Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu.
2. Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio
Pomijajac inne aspekty, najwieksze zauwazalne wady to halas i oszpecone widoki/krajobraz.
Wiatrak na każdym kroku, przy każdym kościele, magistracie i cmentarzu. to wytyczne na najbliższe lata.
Jak się ma odpowiednie pochodzenie i zasoby pieniężne to w i parku narodowym czy innym terenie chronionym można postawić pałac i nie tylko.
Każdy potrzebuje prądu .Wiatraki nie a elektrownie atomowe ok ?
To dopiero wstęp do tego co nam będą fundować.
Media poruszone powodzią wszyscy tym żyją, a tu po cichu jak zwykle przemycane są ustawy. Ciekawe kiedy w końcu naród się obudzi.
Czy nie można byłoby wprowadzić do powszechnego użytku i kupna za niewielkie pieniądze panelu słonecznego , który można byłoby wystawić np. na balkon i lądować komórkę, laptop czy inne podobne urządzenie.
Jestem za. Dobrze płacą za dzierżawę gdzie stoi wiatrak i co ma przeszkadzać ze będzie stał bliżej czy dalej.
We Francji cena prądu 0,04 ?/kWh = 16 gr. W Polsce płacicie 60 gr. Drogi macie węgiel to i macie drogi prąd, a drogi prąd to drogie produkty w sklepach. ...i 90 tys. macie ofiar śmiertelnych rocznie z powodu zatrutego środowiska.
Ps
Wiatr nic nie kosztuje, Słońce nic nie kosztuje. Węgiel kosztuje i jeszcze śmierdzi. Jak były rozbiory Polski to 5% Polaków umiało czytać i pisać. Dzisiaj 5% ma rozum, ale wszyscy umieją pisać i czytać.
Na terenie Francji znajduje się 56 czynnych elektrowni atomowych, co czyni ją światowym liderem w tej dziedzinie...
Kaśka - przypomnij ile w Polsce? :)
Kto kupi dom z z "wiatrakiem" w tle? Nikt. Kto wyrówna za utratę wartości takiego domu? NIKT, bo Tusk na pewno nie.