Przyjemnie było oglądać w sobotnie popołudnie piłkarzy grajewskiej Warmii w ligowym meczu z wyżej notowanym Barkasem Tolkmicko. Ambitna i pełna poświecenia gra dała skromne zwycięstwo i bardzo cenne, trzy punkty. I kibice chcieliby oglądać tak grających zawodników w następnych spotkaniach w walce o utrzymanie w III lidze.
Zaczęło się od ostrożnej gry obu zespołów. Na boisku nie było widać różnicy w zajmowanych miejscach w tabeli. Pierwsi okazję do zdobycia bramki mieli miejscowi. Jednak strzał w 4 minucie Pawła Górskiego przechodzi obok słupka. Za chwilkę szybka kontra gości kończy się na linii pola karnego. Pięć minut później w wielkim zamieszaniu pod bramką gospodarzy goście sygnalizowali, że ich strzał trafił w rękę jednego z obrońców. Jednak sędzia nie reagował. W 14 minucie Michał Osypiuk strzela wprost w bramkarza z ponad 20 metrów. W 20 minucie kolejna akcja gości na polu karnym, ale Krzysztof Gieniusz wybija piłkę spod nóg Karola Rutkowskiego w pole. Zaraz po tej akcji ponownie Osypiuk strzela w bramkarza. Goście mogli zdobyć bramkę w 31 minucie, kiedy to po rzucie rożnym uderza Wojciech Pietrykiewicz, ale na posterunku był Gieniusz. Ostatnie minuty to szybkie i groźne ataki Warmii. Dwa razy Strzeliński był bliski zmiany wyniku. Najpierw po szybkim rajdzie prawą stroną strzela w ręce bramkarza, a tuż przed gwizdkiem na przerwę z lewej strony tuż przed linią końcową strzela do bramki. Jednak w ostatniej chwili piłkę na róg wybija Paweł Rutkowski. Po tym rożnym Marcin Arciszewski strzela i ponownie pewnie bramkarz nie dał się pokonać.
Chwilę po wznowieniu gry pięknie na pole karne zagrywa Adam Lekenta. W trudnej sytuacji futbolówki nie opanował Daniel Tuzinowski. Po kilku minutach przewagi gospodarzy goście mieli dobrą okazję do zdobycia bramki. Na szczęście strzał Grzegorza Żaka trafia w nogi obrońców. Zaraz po tym szybka kontra gospodarzy. Strzeliński zagrywa do Piotra Chylińskiego, który jednak słabiutko uderza obok słupka. Ale w 59 minucie wielka radość na stadionie. Po rzucie wolnym Pawła Sypytkowskiego piłka wpada do siatki tuż obok prawego słupka. Goście nie poddają się i w 60 minucie Kamil Kuczkowski omal nie zdobył bramki, bo piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. W kolejnych minutach bardzo aktywny pod bramką Barkasa był Strzeliński. Jednak tego dnia nie miał szczęścia i po jego kilku uderzeniach piłkę łapał bramkarz lub przechodziła obok słupka albo nad poprzeczką. W 77 minucie gorąco na polu karnym Warmii. Najpierw strzał Żaka na rzut rożny wybija Arciszewski. Po jego wykonaniu Damian Kostkowski strzela nad poprzeczką. Dwie minuty później mogło być po meczu, ale Łukasz Domurat nie opanował piłki tuż przed bramkarzem gości. W ostatnich minutach gospodarze trochę się cofnęli i wprowadzili niepokój na trybunach. Na szczęście grali z wielkim poświęceniem i ambicją i nie pozwolili sobie odebrać zasłużonego zwycięstwa.
Po meczu trener Warmii Leszek Zawadzki nie krył zadowolenia: - "Dziś było na boisku wszystko zgodnie z planem. Goście są nieobliczalni i tak nastawiłem swój zespół, by powalczyli o wygraną. I udało się to w stu procentach. Gra może nie była porywająca, ale kibice obejrzeli dobre spotkanie. Na pochwałę zasłużył Paweł Sypytkowski, dla którego był to kolejny mecz z bramką. Bardzo się cieszymy z tych trzech punktów. Brawa dla chłopców."
Teraz przed Warmią ważny mecz 18 kwietnia w Mońkach.
WJ
WARMIA GRAJEWO – BARKAS TOLKMICKO 1 : 0 (0:0)
Bramka: Paweł Sypytkowski 59.
WARMIA: Geniusz – Arciszewski, Domurat, Sypytkowski (80 Mikucki), Lekenta, Randzio, Osypiuk, Matysiewicz (71 Kozikowski), Strzeliński, P. Górski (46 D. Tuzinowski), Chyliński (87 K. Górski). Trener: Leszek Zawadzki.
BARKAS: P. Rutkowski – Wiliński, Laskowski, Kostkowski, Żak (82 Mazurowski), Kuczkowski, Mostowiec, Wolak, Matelski, K. Rutkowski (46 Strach), Pietrzkiewicz. Trener: Mateusz Ptaszyński.
Żółte kartki: Lekenta, Kozikowski (Warmia) – Żak (Barkas).
Sędziowali: Wojciech Pawilcz jako główny oraz Tomasz Kempisty i Grzegorz Kawałko (Kolegium Sędziów Podlaskiego ZPN).
Widzów: 200.
------------------------------
Po wyjazdowym zwycięstwie nad ZNICZEM Biała Piska piłkarze WARMII Grajewo w sobotę 12 kwietnia o godzinie 16.00 zmierzą się przed własną publicznością z beniaminkiem rozgrywek III ligi BARKASEM Tolkmicko.
Piłkarze z odległego o niemal 300 km miasteczka położonego nad Zalewem Wiślanym przybędą do Grajewa pierwszy raz w historii obu klubów. BARKAS, którego prezesem jest właściciel holdingu HALEX Roman Niemyjski w swoim pierwszym sezonie na poziomie III ligi zajmuje obecnie wysokie piąte miejsce w tabeli z dorobkiem 42 punktów. W rundzie wiosennej zespół z Tolkmicka 2 razy wygrał, 2 mecze zremisował i 1 przegrał. Pomimo kilku znaczących strat kadrowych (Bogdanowicz, Sambor, Wiercioch, trener Adam Boros) podopieczni trenera Mateusza Ptaszyńskiego radzą sobie wiosną bardzo przyzwoicie. W poprzedniej kolejce BARKAS bezbramkowo zremisował w Tolkmicku z SOKOŁEM Ostróda. Wyróżniającymi się zawodnikami naszych sobotnich rywali są Karol Styś (9 goli w bieżącym sezonie) i Kamil Kuczkowski (7 bramek). Jesienny mecz obu zespołów zakończył się zwycięstwem BARKASA 2:0 po bramkach Damian Kostkowskiego, Kamila Kuczkowskiego i Karola Rutkowskiego. „Barkas” to nazwa łodzi rybackich pływających po Zalewie Wiślanym. Czy nasi piłkarze, którzy przed tygodniem zgasili ZNICZ tym razem zatopią łódź z Tolkmicka?
To będzie ciężki i bardzo ważny mecz dla naszego zespołu. Ewentualne zwycięstwo może znacznie poprawić sytuację WARMII w tabeli, w której zrobił się duży tłok na miejscach od 9 do 16. W naszym zespole zabraknie bardzo dobrze spisującego się wiosną Wojciecha Koszczuka, który musi pauzować po czwartej żółtej kartce otrzymanej w meczu ze ZNICZEM. Pozostali piłkarze są zdrowi i do dyspozycji trenera Zawadzkiego.
Serdecznie zapraszamy Państwa na sobotni mecz. Początek o 16-tej. Tych sympatyków naszego zespołu, którzy nie mogą oglądać na żywo meczu zapraszamy na relację tekstową na stronie http://kswarmiagrajewo.org
Janusz Szumowski
http://kswarmiagrajewo.org
http://facebook.com/warmia