sobota, 23 listopada 2024

Wiadomości

  • 1 komentarzy
  • 3441 wyświetleń

Warmia wstaje z kolan po dwóch porażkach

Po dwóch fatalnych porażkach na rozpoczęcie sezonu 2024/2025 piłkarze WARMII Grajewo w trzeciej kolejce spotkań IV ligi podlaskiej wreszcie odnieśli zwycięstwo. Nasz zespół w sobotę przed własną publicznością rozgromił SPARTĘ 1951 Szepietowo 9:0. Wysokie zwycięstwo cieszy, ale warto pamiętać, że zostało odniesione nad zespołem, który przegrał w tym sezonie dwa mecze, nie zdobywając ani jednej bramki. 

 

 

Trener Kamil Randzio zdecydował się na spore roszady w wyjściowym składzie naszej drużyny. W porównaniu do jedenastki, która zaczęła mecz w Szczuczynie, w sobotę przeciwko SPARCIE wyszło aż pięciu innych zawodników: Łukasz Sobolewski, Marcin Mikucki, Maciej Polak, Dawid Kalinowski oraz Viacheslav Komarowskyi – obrońca z Ukrainy zaliczył debiut w naszej drużynie. Goście zaczęli mecz dość odważnie, próbując atakować WARMIĘ nawet już w okolicach naszego pola karnego. W pierwszym kwadransie gry to grajewianie stworzyli sobie kilka sytuacji podbramkowych, ale byli nieskuteczni a gdy piłka po uderzeniu Arkadiusza Mazurka wpadła do siatki gości, to sędzia odgwizdał pozycję spaloną naszego piłkarza. Wreszcie w 17 minucie z dobrej strony pokazał się Bartosz Sawicki, pozyskany przez nasz Klub w letniej przerwie z zespołu juniorów WISŁY Płock. Bartek został sfaulowany w polu karnym SPARTY i arbiter podyktował „jedenastkę” dla WARMII. Skutecznym wykonawcą rzutu karnego był Rafał Kalinowski. W 27 minucie po pięknym strzale Dawida Kalinowskiego piłka odbiła się od poprzeczki bramki Miszczuka. Na 2:0 podwyższył w 35 minucie Sawicki po kapitalnym zagraniu Michała Domańskiego. Przed przerwą WARMIA zdobyła jeszcze dwa gole. Najpierw bramkarza gości pokonał Dawid Kalinowski po akcji zainicjowanej przez Sawickiego a tuż przed gwizdkiem sędziego Dawid zrewanżował się Bartkowi i nasz nowy nabytek zdobył swojego drugiego gola w tym meczu. 4:0 do przerwy dawało pewność, że tego meczu nie przegramy, ale na drugą połowę „Wilczki” wyszły na boisko żądne kolejnych goli.

 

Zaraz po wznowieniu gry Dawid Kalinowski i Bartek Sawicki nie wykorzystali swoich kolejnych okazji, ale w 54 minucie po kolejnym w tym meczu „magic touch”  Michała Domańskiego gola strzelił Bartosz Bukowski. Trzy minuty później znakomicie pokazał się Marcin Mikucki, który tak wyłożył piłkę Mazurkowi, że nie wypadało nie trafić do bramki. Na 7:0 podwyższył w 60 minucie Domański, który do dwóch świetnych asyst dołożył gola po indywidualnej akcji podsumowując swój bardzo dobry występ  w tym meczu. 5 minut później Domański razem z Bartkiem Bukowskim opuścili plac gry nagrodzeni brawami kibiców a zastąpili ich Dawid Śliwowski i Paweł Kossyk. „Śliwa” tuż po wejściu na boisko pokonał Miszczuka swoim pierwszym dotknięciem piłki po podaniu Macieja Polaka. Ten sam zawodnik ustalił wynik meczu na 9:0 strzelając gola głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Pawła Kossyka. Pomimo kilku okazji i starań do ostatniej minuty meczu nie udało się zdobyć dziesiątego gola, ale i tak trudno narzekać, gdy zespół strzela dziewięć goli drużynie z tej samej ligi. Goście na dobrą sprawę najgroźniej pokazali się w 67 minucie, gdy Hładuniuk popisał się pięknym strzałem tuż nad poprzeczką naszej bramki. Wydaje się, że SPARTA w tej formie może mieć duże kłopoty z opuszczeniem ostatniego miejsca w tabeli. 

 

 

W tym tygodniu IV liga podlaska rozkręca się na dobre. W środę o 17:30 w Mońkach WARMIA zagra z PROMIENIEM a już w sobotę 31 sierpnia o 16:00 wracamy do Grajewa na Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego ma mecz z CLOVIN ORLĘTA Czyżew. 

 

Skrót meczu: https://youtu.be/wDFlqQ9qlMI?si=ssanUUCKvv8qxIPu 

 

24.08.2024 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego

 

WARMIA Grajewo – SPARTA 1951 Szepietowo 9:0 (4:0)

 

Bramki: 1:0 Rafał Kalinowski (rzut karny) 17′, 2:0 Bartosz Sawicki 35′, 3:0 Dawid Kalinowski 45′, 4:0 Bartosz Sawicki 45′ + 1′, 5:0 Bartosz Bukowski 54′, 6:0 Arkadiusz Mazurek 57′, 7:0 Michał Domański 60′, 8:0 Dawid Śliwowski 67′, 9:0 Dawid Śliwowski 83′

 

WARMIA: 1.Sobolewski – 4.Mikucki (70′ 5.Żbikowski), 15.Komarovskyi, 18.Edison (Kpt), 19.Polak – 22.D.Kalinowski (70′ 13.Wójcicki), 16.Bukowski (65′ 98.Śliwowski), 9.Mazurek, 10.R.Kalinowski, 17.Domański (65′ 7.Kossyk) – 20.Sawicki

REZERWA: 12.Mysiewicz – 5.Żbikowski, 6.Śleszyński, 23.Krupa, 13.Wójcicki, 7.Kossyk, 98.Śliwowski

 

TRENER: Kamil Randzio

 

SPARTA 1951: 1.Miszczuk – 2.Waszczuk,  3.Popowski, 5.Bańkowski (51′ 9.Malitka), 7.Balwicki (46′ 17.Hładuniuk), 8.Dąbrowski, 10.Jarmołowicz (Kpt), 11.Zubkou, 14.Bruliński, 18.Sosnowski (59′ 16.Skłodowski), 15.Brzeziński

REZERWA: 12.Roszkowski – 17.Hładuniuk, 9.Malitka, 16.Skłodowski

 

TRENER: Wojciech Sokół

 

Sędzia: Damian Tanajewski (Łomża, Podlaski ZPN)


Żółte kartki: Bukowski (WARMIA), Waszczuk (SPARTA)

 

 

Autor: Janusz Szumowski

piątek, 22 listopada 2024

Domówka zakończona w areszcie

Komentarze (1)

Padles, powstań ,poweride ;D

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.