Trener Okęcie Warszawa dla e-Grajewo:
- Liczyłem się z tym, że nie zrobimy tu za dużo z tego powodu, że mam bardzo młody zespół. Mamy pewne problemy w Klubie Okęcia, stawiamy na młodzież, na własnych wychowanków. Początek meczu był niezły, dopóki grał kapitan – Rembisz, który jest najstarszym zawodnikiem (33l), ale musiał zejść z boiska ze względu na kontuzję, pozostało tylko dwóch starszych zawodników i rocznik 84-86. Są to bardzo młodzi chłopcy, którzy jeszcze w poprzednim sezonie grali w IV, V ligach. Z poziomu Ich zaangażowania jestem zadowolony, piłkarsko oczywiście jeszcze pewne rzeczy trzeba trenować, szkolić i „dojrzeć” do III ligi. Jestem zasmucony, bo przegraliśmy, ale liczę się z tym, że będę miał bardzo ciężko na wyjazdach, kibice, trema. Będziemy w środę szukać punktów u siebie, trzeba nabierać tego doświadczenia, chłopcy czują, że mogą na dłużej zadomowić się w zespole trzecioligowym i bardzo tego chcą. Dzisiaj było widać, że biegali, nie odpuszczali, ale fizycznie i piłkarsko byliśmy słabsi, jeszcze trochę brakuje, jeszcze sporo pracy przed nami.
Trener Mlekpol Warmia Grajewo dla e-Grajewo:
- Spodziewaliśmy się trudnego meczu Okęcie nigdy Warmii „nie leżało”, spotkanie wygraliśmy zdecydowanie i pewnie, wynik mógł być jeszcze wyższy, jednak nie możemy narzekać. Przed nami cykl bardzo trudnych i ciężkich spotkań z Mazowszem Grójec i za tydzień z Gwardią Warszawa. Cieszę się, że zawodnicy, którzy byli kontuzjowani po meczu w Olsztynie wykazali charakter i wyszli do gry z wieloma urazami. Mam nadzieję, że z meczu z Grójcem wrócimy w dobrych nastrojach. W spotkaniu z Gwardią W-wa liczę na doping grajewskiej publiczności, która powinna być zadowolona z dzisiejszej gry, pokazaliśmy walkę i zaangażowanie, dwie bramki debiutantów myślę, że dla tej drużyny warto przychodzić na mecze.
foto1 - po remoncie kibice będą mieli komfort, jeszcze trochę cierpliwości
foto2 - gracze Okęcia pokonani, ale jak powiedzieli nie poddają się
Komentarze (0)