Sport

  • 12 komentarzy
  • 8024 wyświetleń

WARMIA – TUR 0:4

WYSOKA PRZEGRANA WARMII GRAJEWO U SIEBIE

   W sobotnie wczesne popołudnie piłkarze grajewskiej Warmii przegrali u siebie (niektórzy kibice mówili o klęsce) wysoko z Turem Bielsk Podlaski. I dobrze, że skończyło się tylko na czterech straconych bramkach. Ale trudno zdobywać punkty, jeśli się stwarza się przez 90 minut praktycznie tylko jedną dobrą okazję do zdobycia bramki.

  Początek spotkania nie zapowiadał porażki gospodarzy. Oba zespoły przez pierwszy kwadrans grały bardzo ostrożnie i zachowawczo. To sprawiło, że dopiero w 20 minucie była pierwsza groźna akcja podbramkowa w wykonaniu gości. Silny strzał Mateusza Nakielskiego wybija na rzut rożny Krzysztof Gieniusz. Za chwilkę w zamieszaniu w polu karnym Warmii po rzucie rożnym przepięknym strzałem popisuje się Mateusz Jakubowski, którego bramka byłaby ozdobą niejednego meczu. I kiedy wydawało się, że gospodarze rusza do odrabiania strat, to goście mieli więcej z gry i kilka niezłych okazji do podwyższenia wyniku. W 27 minucie ofiarnie głową Marcin Arciszewski zatrzymuje silny strzał Nakielskiego. Tuż przed gwizdkiem na przerwę w pole karne przedziera się Jakubowski, ale obrońcy wybijają piłkę.

   Po przerwie nadzieja na trybunach. Przez pięć minut gospodarze uzyskują niewielką przewagę. W 48 minucie jedyna bramkowa sytuacja gospodarzy.  Po rzucie rożnym Rafał Kozikowski usiłuje strzelać na bramkę. Do wybitej piłki dochodzi Damian Zubowski i zamiast spokojnie skierować ją do siatki silnie strzela wzdłuż bramki. A goście widząc niemoc Warmii zaczynają groźnie atakować. W 50 minucie silny strzał z rzutu wolnego  Karola Cara z trudem wybija bramkarz. Kilka minut później Nakielski w polu karnym strzela wprost w Gieniusza. Kilka chwil później po kolejnym rzucie rożnym dla gospodarzy Łukasz Domurat strzela nad poprzeczką. W odpowiedzi kontra Tura i słaby strzał obok słupka Michała Walczaka. A większość akcji gości po szkolnych błędach obrony. Taki wykorzystał w 66 minucie Jakubowski i podwyższa wynik. Pięć minut później kolejne fatalne zachowanie linii obrony wykorzystuje Łukasz Pawluczuk strzelając trzecią bramkę. Od tego momentu w szeregach Warmii zapanował jeszcze większy chaos, a goście konsekwentnie atakowali przy każdej okazji. I to dało efekt w 86 minucie, bo Pawluczuk bezlitośnie wykorzystuje kolejny błąd obrony i strzela kolejną bramkę dla gości. Tuż przed gwizdkiem Tur miał okazję na podwyższenie wyniku, ale strzał Jakubowskiego przechodzi wysoko nad poprzeczką.

   Tym samym po bezbarwnym meczu i przy braku podbramkowych sytuacji piłkarze Warmii przegrali u siebie zasłużenie z Turem. Do tego była to pierwsza w tym roku kalendarzowym przegrana w Grajewie, co jeszcze bardziej pognębiło nastroje na trybunach.

  Teraz czas na rehabilitację, a okazja derby powiatu grajewskiego w Szczuczynie w sobotę 12 listopada.

  Po meczu Robert Kądzior trener Warmii – powiedział „dzisiejszy wynik biorę na siebie. Przegraliśmy zasłużenie z najlepszą w IV lidze drużyną. Zagraliśmy bez zaangażowania, nie podjęliśmy walki na boisku. Nikt nie potrafił skutecznie rozgrywać piłki, zawodziliśmy pod bramką. Ale moi piłkarze muszą wyciągnąć wnioski i nauczyć się od gości jak się gra w tej lidze.”

A  Paweł Bierżyn – trener Tura nie krył radości „ten wynik świadczy o wszystkim. Mimo wysokiej wygranej musieliśmy dać z siebie wiele, graliśmy z pełnym zaangażowaniem, nie odpuszczaliśmy w żadnym elemencie gry. I dało to dobry efekt. Nie spodziewałem się tak wysokiej wygranej. I chwała za to moim piłkarzom. Ten mecz pokazał, że jesteśmy drużyną z czuba tabeli”.

                                                                                                                                                   WJ

WARMIA GRAJEWO – TUR BIELSK PODLASKI )  0 : 4 (0:1).

Bramki: 0 : 1 – Mateusz Jakubowski 21, 0 : 2 – Mateusz Jakubowski  66, 0 : 3 – Łukasz Pawluczuk 71, 0 : 4 – Łukasz Pawluczuk 87.

WARMIA: Gieniusz – Arciszewski, Mikucki (58 Staniszewski), Edison, Krupa, Randzio, Domurat, Kozikowski (58 Matysiewicz), Stankiewicz (68 Zarzecki), Cybulski (73 Chyliński), Zubowski. Trener: Robert Kądzior.

TUR: Sidun – Lewczuk, Car, Koźlik, A. Kosiński, K. Kulikowski, Łochnicki, K. Kosiński (63 Pawluczuk), Walczuk (89 R. Kulikowski), Jakubowski, Nakielski (73 Zawadzki). Trener: Paweł Bierżyn.

Żółte kartki: Kozikowski (Warmia) – A. Kosiński, Pawluczuk (Tur).

Sędziowali: Jakub Rutkowski jako główny oraz Maciej Szamreta i Paweł  Tokarewicz (Kolegium Sędziów Podlaskiego ZPN).

Widzów: 100.

Komentarze (12)

Jak mówi piłkarska prawda ,, jak się trenuje tak się gra", a jak się gra to widzimy od dłuższego czasu,brak jakiegokolwiek pomysłu na grę, trener nie pomaga dla tego zespołu jego pomysły z ustawieniem poszczególnych zawodników na pozycjach to krzyk rozpaczy ,widać brak chemi ,to taki bialystocki Bensi Hansik trener były Legii Warszawa. Trenerze proszę zastanowić się nad podaniem o rezygnacji dla dobra wszystkich.Ten klub jest dla Pana dodatkiem do budżetu domowego.I Ile można srok ciągnąć jednocześnie, drużyna w Białymstoku , kadra i Warmia i gdzie tu miejsce na normalne treningi w Grajewie.Mam nadzieję ,że Zarząd przeprowadzi męską rozmowę z całą drużyną po meczu i przed meczem z Wissą ,bo może być wstyd na lata

Piłkarze po spadku z III ligi mają uczyć się jak gra się w IV lidze, dobre :) ale urwał. W poniedziałek wybory zarządu więc nie wylewać żali tutaj tylko przyjść trzeba.

A może weźcie sobie czopek na wstrzymanie? Zespół przegrał PIERWSZY mecz w tym roku na własnym boisku i to z mocnym przeciwnikiem, poukładaną kadrowo i finansowo drużyną. Jest kryzys formy i trzeba z niego wyjść. Warmia nieraz wychodziła z gorszych opresji i tym razem też tak będzie, bo pracują w niej pasjonaci. A co do zarządu, to czy Fiorentino Perez ma odejść, bo Real tylko zremisował z Legią? Nie do wiary ilu idiotów w internecie. To tylko piłka nożna. przegrali? Trudno. Wy na codzień w swoim życiu tylko wygrywacie?

0-4 a powinno być 0-10! Co się dzieje z tobą Warmią ?. Najwyższy czas zmienić Zarząd.Przy takim Zarządzaniu i trenerze z "papieramy" oraz cenami biletów Warmia jedzie do "okręgówki".Kasy nie brakuje dla trenera i Dyrektora a na zawodników tak.Wstyd i hańba więcej "karków" do ochrony niż kibiców (32 osoby).

Jakie nastroje na trybunach.Śmiech,żenada ,wstyd.ale będzie większy po Szczuczynie.

Do Marek jak wygrywali to bylo dobrze,przyszla porazka I juz naczelni znawcy zaczeli pisac.
Czemu jak sa wyniki I jest dobrze to nikt nie chwali nie pisze?
Przyklad sasiada zza miedzy pokazuje,sami przyjezdni graja a patrzac na tabele Warmię dzieli kilka pkt.
A gramy wiekszoscia swoich ludzi.

Pozdrawiam normalnych kibicow

Ty Mietek oczywiście wiesz, że w Warmii nikt nie pracuje na etacie a dyrektora ten klub nie ma już od jakichś 3,4 lat? Zgadzam się z przedmówcą. Wielu idiotów w internecie. "Nie wiem to się wypowiem".

Warmia nie wygrałaby połowy tych meczy w 4 lidze bez T.Dzierzgowskiego? Czy ostatnie dwa wyniki nie pokazują co znaczymy bez tego napastnika? w Szczuczynie będzie tak samo.

Z reguły nie piszę komentarzy pod opisami różnych wydarzeń, ale w tym przypadku postanowiłem zrobić wyjątek. Porażka dotkliwa- boli, zważywszy na dotychczasową grę i pozycję w tabeli. Wielu fachowców przed sezonem IV ligi stawiało Warmię obok Wissy i Tura Bielsk Podlaski jako głównych faworytów do awans i na razie wszystko idzie zgodnie z planem. Wymieniona wyżej trójka przewodzi w tabeli. Jednak komentarze niektórych „fachowców” wołają o pomstę do nieba. Nasz zespół jak pokazały dwa ostatnie spotkania w dużej mierze jest uzależniony od T. Dzierzgowskiego. Jego 12 bramek zdobytych w lidze + 5 bramek w Okręgowym Pucharze Polski, niezależnie od szczebla rozgrywkowego powinny robić wrażenie. Mają one również wpływ na pozycję klubu w tabeli. Pozycja naszego klubu bez tego zawodnika byłaby zapewne dużo niższa. W zespole Warmii brakuje 1-2 zawodników typu Dzierzgowski którzy potrafią indywidualnymi umiejętnościami zmienić obraz gry. Ktoś powie, że jest Mirva, Cybulski, ale to jednak jak pokazuje ostatnie spotkanie ciągle zbyt mało.
Śmieszą mnie komentarze typu w Wissie Szczuczyn grają przyjezdni, a my gramy praktycznie swoimi zawodnikami. Przypomnę, że w kadrze naszego zespołu występuje łącznie 16 zawodników mających doświadczenie na wyższym niż IV liga szczeblu rozgrywkowym w tym, aż 10 z Grajewa ! Nie jest to doświadczenie oparte na rozegranych kilku minutach tylko w przypadku 8 grajewskich zawodników jest to kilka sezonów. Dlatego też pisanie o tym, że gramy praktycznie wychowankami nie ma sensu.
Jako kibic Naszego klubu wiem, że najbliższe wybory zarządu nic nie zmienią, bo jest to wybór między swymi którzy od lat kierują klubem mniej lub bardziej udanie. Jednak mimo wszystko liczę, że gra naszego zespołu w kolejnych meczach będzie dużo lepsza i przyniesie nam- kibicom dużo powodów do radości. Pozdrawiam

Dlaczego mój komentarz nie został dodany?

walka o awans rozegra sie między Wissą a Turem Grajewo odpada po derbach w Szczuczynie będzie juz 7 punktów straty i pozamiatane :)

Żeby grać w nowej 3 lidze , budżet musiałby być powiększony o 100 % .Jechać do Łodzi na Widzew bez noclegu dla 20 osób , no można wyjechać o 6 rano ,przyjąć 6-7 i wrócić .Poprawić finanse szkolenie i być pokornym do życia i nie oglądać się innych.Powodzenia .Gratulacje dla popierających Zarząd. Zmieńcie trenera , on nie pociągnie tego

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.