GRAJEWSKA WARMIA TRACI KOLEJNE PUNKTY
Pierwsze dwa IV – ligowe mecze u siebie nie przynoszą chwały piłkarzom grajewskiej Warmii. Zanotowali dwa bezbramkowe wyniki i to sprawiło, że zyskali dwa punkty, ale stracili aż cztery. I co gorsza po zimowej przerwie nie mają skuteczności, a i gra niezbyt może się podobać kibicom. Sobotnie spotkanie z KS Wasilków pokazało, że chyba czas na jakieś decyzje dotyczące drużyny.
Mecz od początku toczony przy zimnym wietrze pokazał, że oba zespoły mają chęć na zdobycie trzech punktów. Było sporo akcji, ale to goście szybko uzyskali niewielką przewagę. Już w 13 minucie groźnie było w polu karnym gospodarzy po zagraniu piłki przez Adama Butkiewicza do Mateusza Cichońskiego. Po strzale tego ostatniego rzut rożny i po nim strzał głową Marcina Sawickiego obok słupka. Za chwile tuż obok słupka strzela Karol Styś. Dopiero w 19 minucie pierwsza groźna akcja Warmii i strzał Janusza Stankiewicza po którym piłka przechodzi wzdłuż bramki. Pięć minut później po wrzutce Mateusza Cybulskiego Edison i Maksym Mirva przeszkodzili sobie w oddaniu strzału. W 34 minucie piękne dośrodkowanie w pole karne Macieja Mikuckiego, ale nikt nie dochodzi do piłki. Po minucie strzał Mirvy odbity na rzut rożny. Od tego momentu gospodarze wyraźnie przyśpieszyli. Rafał Kozikowski strzela w nogi obrońcy, a Damian Zubowski strzela wprost w bramkarza. Tuż przed przerwą scysja w polu karnym Warmii. Styś uderza Mirvę, który upada na ziemię. W jego obronie stanęli miejscowi piłkarze. Po uspokojeniu wszyscy na stadionie ze zdziwieniem przyjęli tylko żółtą kartkę dla Stysia, co potwierdziło niezbyt dobry dzień sędziego Radosława Jemilitego.
Po przerwie miejscowi kibice mieli wielką nadzieję, że wreszcie doczekają się bramki. Jednak po wznowieniu gry do ataku ruszyli goście. Tuż po gwizdku Bartosz Maksimowski strzela głową w ręce Krzysztofa Gieniusza. Po chwili podobnie uderza Cichoński. W 53 minucie za pociągnięcie za koszulkę w polu karnym Stysia sędzia pokazuje na „11” metr. Do piłki podchodzi Dawid Śliwowski, ale jego strzał w lewy róg pięknie broni Gieniusz. Dwie minuty później ponownie bramkarz Warmii pokazuje wielką klasę broniąc cudownie strzał Stysia. A jeszcze większe brawa zebrał za obronę strzału Śliwowskiego w 61 minucie i już wtedy stał się bohaterem miejscowej drużyny. W 70 minucie po rzucie rożnym Pawła Naliwajki piłka trafia w słupek. A gospodarze nadal bez skutecznej akcji. Po kilku minutach ponownie Gieniusz w centrum uwagi po wybiciu na rzut rożny strzału Dudzińskiego. Wreszcie w 83 minucie z rzutu wolnego strzela Paweł Sypytkowski wprost w nogi obrońców, a jego dobitka przechodzi nad poprzeczką. Zubowski z rzutu wolnego trafia w ręce bramkarza. Ostatnie minuty to nerwowa gra z obu stron i wreszcie koniec meczu i tylko remis gospodarzy, którzy byli lepsi w pierwszej połowie, a po przerwie oddali pole gościom.
Po meczu trener gości Adam Woroniecki kręcił głową. „To był mecz dwóch części. My dziś graliśmy dobrze, ale trafiliśmy na dobrze broniącego Krzysztofa Gieniusza. I efektem remis”. Natomiast trener gospodarzy Robert Kądzior powiedział: „ Pierwsza połowa należała do nas. Mieliśmy kilka dobrych okazji do zdobycia bramki. Jednak zabrakło skuteczności i wykończenia akcji. Do tego czasem moi piłkarze przeszkadzali sobie w grze. Druga część to przewaga gości. Nam udało się obronić. Jednak słowa uznania dla moich piłkarzy, że walczyli o zwycięstwo. Tym razem ponownie tylko remis. Ale gra toczy się dalej”.
Teraz Warmia jedzie do Michałowa, a 8 kwietnia podejmie Hetmana Tykocin.
WJ
WARMIA GRAJEWO – KS WASILKÓW 0 : 0.
WARMIA: Gieniusz – Arciszewski, Mikucki, Edison, Krupa (62 Randzio), Domurat (77 Sypytkowski), Mirva (65 Chyliński), Kozikowski, Stankiewicz (62 Sielawa), Cybulski, Zubowski. Trener: Robert Kądzior.
WASILKÓW: Brzozko – Butkiewicz, Skiepko, Maksimowski, Cichoński, Dąbrowski, Naliwajko, Dudziński, Styś, Sawicki, Śliwowski. Trener: Adam Woroniecki.
Żółte kartki:Arciszewski, Edison, Mikucki, Kozikowski (Warmia) – Styś, Sawicki (KS Wasilków).
Sędziowali: Radosław Jemielity jako główny oraz Łukasz Sikora i Marcin Piotrowski (Kolegium Sędziów Podlaskiego ZPN).
Widzów: 120.
poniedziałek, 25 listopada 2024
piątek, 22 listopada 2024
Czas pomyslec o wzmocnieniu druzyny ,jesli tego nie zrobicie bedziecie walic glowa w mur tak jak dotychczas!!!
Przy takiej kasie z moich podatków, bawią się zamiast grać.
obiektywny ma racje !
I jeszcze Miasto oddaje Budżet Obywatelski. Trenerze, puść juniorów, to frekfencja wzrośnie.
Ale ten z nr 4 jest słaby na ławkę go
Z pustego to i Salomon nie naleje...jakich zawodnikow mamy to i tak gramy!!!Szanowny Zarzadzie w duzej mierze to wasza zasluga oszczedzacie to i zbieracie tego plony!!!
A kogo obchodzi ilość kibiców na boisku jak prezes i cała ekipa na boisku dobrze się bawi za pieniądze miejskie.
Winny jest trener i nikt więcej. To nie zarząd gra na boisku i ustawia zespół. Pan Kądzior nie ma pomysłu a pracę w Grajewie traktuje jak dojną krowę. Ze wzmocnieniami to każdy głupi poprowadzi zespół w czwartej lidze. Im szybciej pożegnamy tego pana tym lepiej dla klubu. Awansu już nie będzie, ale fajnie byłoby wygrywać mecze u siebie a nie gubić punkty z leszczami.
Witam.Sytuacja w klubie jest przyjazna dla zarządu , zarząd jest w samouwielbieniu ,towarzystwo wzajemnej adoracji.Zwolnienie trenera ? nie ,sami poddajcie się do dymisji. Nie ma ludzie niezastąpionych.Chłopaki grają walczą ,a jak grają w dużej mierze zależy od zarządu .To zarząd organizuje warunki to pracy tym chłopakom
Paweł, co ty bredzisz? były wybory do zarządu w listopadzie i kto się zgłosił? żeby nie ci ludzie to by w ogóle niczego nie było
Czas najwyższy pomyśleć o wymianie ich wszystkich na kogoś bardziej ambitnego z zapałem bo to co się dzieje to masakra łaskę robią że wogle grają jeszcze może kasy im więcej dac . Kluby z niższych lig lepiej grają naszą Warmia teraz to porażka porażka porażka tylko tyle
Wiadomo że bez gotówki nikt nie przyjdzie lepszy grać.Michał ile Oni płacą w tej warmi ludzie grają dla przyjemnośći a nie dla kasy.A jeżeli uważasz żeby wszystkich wymienić to może sam przyjdź na trening i się wykaż,może jesteś lepszy i masz większe ambicje niż Ci zawodnicy,którzy grają aktualnie.
Panie Gracz nie picuj bo widziałem wasze treningi i wasze mecze więc zamiast pisać to lepiej do czynów przejść i zacząć grać bronić jak się chcesz to pokarz to na boisku a na stronie swoim wpisem. Więc Panie Graczu do roboty i tych swoich kolegów też dopinguj bo nie długo to wogle ludzi na meczu nie będzie .
Michal,troche wiecej obeznania!!!Zawodnicy robia co moga aby nie skompromitowac sie do reszty w lidze pszenno buraczanej...Tu raczej kto inny powinien brac odpowiedzialnosc za to co sie dzieje w druzynie