Sport

  • 24 komentarzy
  • 18229 wyświetleń

Warmia - ŁKS Łomża 3:1


GRAJEWO. III LIGA. WARMIA ROZBIŁA ŁKS ŁOMŻA

   Piątkowy mecz traktowany jako derby byłego województwa łomżyńskiego pomiędzy grajewską Warmią, a ŁKS – em Łomża zgromadził na trybunach Stadionu im. Witolda Terleckiego blisko tysiąc kibiców. Obejrzeli oni ważne dla obu zespołów spotkanie, które decydowało o utrzymaniu w lidze. Górą byli gospodarze, którzy rozbili gości. Do tego kończyli oni mecz w ósemkę, bo w ferworze walko otrzymali trzy czerwone kartki.

   Mecz zaczął się od ataków miejscowych. Już w 4 minucie  Marcin Strzeliński strzela z ponad 20 metrów w ręce bramkarza. Kilka minut później Mariusz Baranowski strzela tuż obok słupka. Powtarza on swój wyczyn za chwilę, ale tym razem piłkę pewnie łapie Krzysztof Gieniusz. Tuż po tym po wrzutce z wolnego Strzelińskiego Łukasz Domurat strzela głową nad poprzeczką. Za chwilkę rzut rożny dla Warmii, zagranie piłki na pole karne, a tam w polu bramkowym nie trafia w piłkę Marcin Arciszewski. W 12 minucie silny strzał  Tomasz Brzozowskiego wybija przed siebie bramkarz. Na szczęście nikt nie dobija piłki. Goście nadal atakowali, ale nie potrafili skutecznie zakończyć kilka podbramkowych akcji. W 22 minucie wielka radość na trybunach. Paweł Sypytkowski strzela z linii pola karnego i piłka wpada do bramki.  Cztery minuty później Gieniusz z trudem broni strzał Brzozowskiego. W odpowiedzi akcja Sypytkowskiego, zagranie do Pawła Górskiego, ale strzał przelatuje nad poprzeczką. Tuż przed końcem pierwszej połowy Daniel Lemański strzela dwa razy z bliskiej odległości w polu bramkowym. Jednak wspaniale broni dobrze usposobiony dziś bramkarz gospodarzy.

   Zaraz po wznowieniu gry po podaniu Strzelińskiego Rafał Kozikowski uderza głową nad poprzeczką. W odpowiedzi szybka kontra gości. Alexander Rodier podaje do Lemańskiego, a jego uderzenie ponownie wyłapuje pewnie bramkarz. Przez następne minuty kibice oglądali szybkie akcje z obu stron. W 60 minucie trzech zawodników ŁKS- u mija Górski i silnie strzela tuż obok słupka. Za chwilę Michał Osypiuk w polu karnym strzela zbyt słabo, by zagrozić Łukaszowi Trochimowi. Łomżanie dążąc do zmiany wyniku zaczęli faulować. Konsekwencją czerwona kartka dla Lemańskiego. W 72 minucie piłkę przed polem karnym dostaje Strzeliński. Podaje do Dzierzgowskiego, który uderza z prawej strony pola karnego i piłka wpada do siatki. I wybuch radości na trybunach i wielka radość na boisku.  Łomżanie ruszają do odrabiania strat i czynią to zbyt nerwowo. W 76 minucie w ataku Piotra Chylińskiego fauluje Mariusz Baranowski i chwilkę później uderza go w twarz. Decyzja sędziego była jedna. Czerwona kartka. Nim do tego doszło na boisku doszło do spięć między piłkarzami obu zespołów. Na szczęście szybko sytuację opanowali bardzo dobrze usposobieni sędziowie.  Trzecią czerwoną kartkę obejrzał Jason Villagomez w 82 minucie. W polu karnym uderzył w głowę interweniującego Gieniusza.  W 90 minucie było po meczu. Po raz drugi do bramki ŁKS – u trafia Dzierzgowski, co skończyło się euforią na trybunach i płycie stadionu. Goście walczyli ambitnie do końca i zdobyli honorową bramkę w 94 minucie po rzucie karnym pewnie wykonanym przez Rodiera. I to było wszystko na co stać było gości.

   Już po meczu niezwykle zadowolony trener gospodarzy Leszek Zawadzki krótko podsumował mecz „Gratuluje chłopakom wielkiego sukcesu. Walczyli wspaniale, grali do końca i to dało wygraną po ostatnich kilku porażkach. To powinno dać nam utrzymanie. Ten mecz pokazał, że zrealizowaliśmy cel jaki postawił zarząd, czyli utrzymanie w lidze. Ogromnie się cieszę.”

   W trakcie meczu wspaniałą oprawę stworzyli kibice Warmii. Dawno na grajewskim stadionie nie było takiego dopingu. Całkowicie zagłuszyli liczną grupę fanów ŁKS – u. Do tego sprawnie spisały się służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo i skończyło się tylko na kilku drobnych incydentach. Szkoda, że na trybunach nie zasiedli podlascy sędziowie z III ligi. Zobaczyli by, jak się sędziuje takie spotkania w lidze.
                                                                                                                                       WJ
                                                                                                                                           

WARMIA GRAJEWO – ŁKS ŁOMŻA 3 : 1 (1:0).
Bramki: 1 ; 0 – Paweł Sypytkowski 22, 2 : 0 – Tomasz Dzierzgowski 72, 3 : 0 – Tomasz Dzierzgowski 90, 3 : 1 – Aleksander Rodier 90 + 4.

WARMIA: Gieniusz (90 + 5 Boufał) – Arciszewski (43 Lekenta), Domurat, Koszczuk, Randzio, Sypytkowski, Osypiuk, Kozikowski, Dzierzgowski, Górski (74 Chyliński), Strzeliński (85 Cybulski). Trener: Leszek Zawadzki.

ŁKS: Trochim – Staniórski (80 Marcin Malinowski), Ipina, Stankiewicz, Maciej Malinowski, Kacprzyk, Villagomez, Baranowski, Brzozowski (57 Świderski), Rodier, Lemański. Trener: Robert Speichler.
Żółte kartki: Randzio, Chyliński, Cybulski (Warmia) – Lemański (ŁKS).
Czerwone kartki: Lemański 67 za faul, Baranowski 76 za faul, Villagomez 82 za faul.

Sędziowali: Patryk Kępka jako główny oraz Grzegorz Efczyński i Jarosław Wilga (Kolegium Sędziów Warmińsko – Mazurskiego ZPN).
Widzów: 900 (w tym ponad 100 z Łomży).


fot. e-Grajewo.pl

 

Komentarze (24)

WSZYSCY NA MECZ!

WSZYSCY NA MECZ!!

Warmia przegra .

Warmia dumą tego Miasta!!!

wissa podałeś wynik jutrzejszego waszego meczu?

to sie wissa zdziwi :)))))

3-1 Dla warmi mego kochanego klubu :)

Super oprawa :) Brawo WG

"Już dawno ostatni mecz nie miał takiej wagi"
wszystkie mecze co byly i sa, byly tej "wagi" Warmia to jest wrak nic wiecej dostajemy w pupcie ile sie da, a to co dzis sie stalo to byl tylko przypadek ,krzywe oblicze w lustrze

nie mozna tworzyc jakis ladnych przyspiewek, dopingu, oprawy a nie jak bydlo. kosciol niedaleko

Dla wszystkich niedowiarków i przeciwników naszego klubu! Otwórzcie oczy i zobaczcie jaką mamy porządną drużynę z charakterem reprezentującą nasze miasto i może zamiast utrudniać wspierajmy ich!!

Wissaa gadajcie sobie dalej tylko kto spada do IV ligi !!!!!!! WARMIA NASZ KS

a co to za rzucanie petardami wstyd przecież tak nie wolno !!!

Śmieszne a zarazem tragiczne jak ktoś zwiazany może pisać o wspaniałym dopingu. Zarówno z naszej strony jak i ŁKS-u pokazam hamstwa i łamania norm z którymi staramy sie walczyć. Niby kluby chcą wyplenić takie kibicowanie ze stadionów, a jednocześnie chwalą taki doping. Naprawdę o to chodzi, żeby na grajewskim stadionie co dwa tygodnie rozgrywały sie takie sceny? Po takim meczu zarząd klubu i władze miasta powinny pogratulować piłkarzom, i jednoznacznie potępić takie zachowanie "kibiców".

Żeby tak zawsze było to chłopaki by sie zmobilizowali może na 2 ligę i poważny sponsor by sie znalazł :)tylko wysiłek i chęci to musza pokazać piłkarze zez można i są tego warci

mam pytanie po co tak duże siły policji? Może dajmy kibolom noże i problem sam się rozwiąże, później będą już chodzić na mecze normalni kibice

Co gracz ŁKS-u chciał pokazać w 1:49:32? ;)
Że jest niezwrównoważony?

Wisssa zazdrosc ??? IV liga wita

Niesamowite, taki mecz, tylu ludzi, świetny wynik i to wszystko bez patronatu burmistrza Adama Kiełczewskiego.

stadion byl wczesniej niz kosciol ;)

Cieszyć się z 12 miejsca i grac bez pomysłu to chyba coś nie tak?

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.