W sobotnie popołudnie WARMIA Grajewo pokonała na własnym boisku zespół HETMANA Białystok aż 5:0. „Aż” znaczy tu „tylko”. Nasz zespół powinien zdobyć co najmniej dwa razy tyle goli a i tak nie byłoby to stuprocentowe wykorzystanie okazji bramkowych w tym meczu. Już po dziesięciu minutach gry grajewianie prowadzili 2:0 po bramkach Kozikowskiego i Mikuckiego. W 28 minucie dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego Mateusza Cybulskiego zamienił na gola… obrońca gości Dawid Dryl. Świetnych okazji do zdobycia goli nie wykorzystali w pierwszej połowie Dzierzgowski (trzykrotnie!), Sypytkowski i Zarzecki. Drugi raz do bramki trafił Mikucki, ale sędzia dopatrzył się pozycji spalonej naszego zawodnika, co było decyzją dość kontrowersyjną… Goście wcale nie ograniczali się do defensywy i w pierwszej części meczu stworzyli sobie kilka okazji, jednak nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki z WARMIĄ. Tuż po przerwie dobrze grający w sobotę Rafał Kozikowski trafił w słupek a później kolejne okazje marnowali Mikucki i dwukrotnie Dzierzgowski. W końcu w 61 minucie błąd bramkarza HETMANA wykorzystał Paweł Sypytkowski. Ten sam zawodnik siedem minut później ponownie pokonał Kwiatkowskiego ustalając wynik meczu. Paweł miał też szansę na klasyczny hat-trick, ale w 70 minucie z rzutu karnego podyktowanego po faulu obrońcy gości na Kondratowiczu strzelił zbyt lekko i nonszalancko marnując okazję do kolejnego gola. To nie był koniec szans WARMII – jeszcze jednej nie wykorzystał Kondratowicz, który dał niezłą zmianę. W końcówce meczu z dobrej strony pokazał się debiutujący w ligowym meczu seniorów bramkarz 16-letni Filip Święciński, który dwiema odważnymi interwencjami zapobiegł utracie bramki.
Zwycięzców tradycyjnie się nie sądzi, ale marnowanie okazji przez nasz zespół było w tym meczu co najmniej irytujące. Zwycięstwem nad HETMANEM grajewianie umocnili się na drugim miejscu w tabeli. Prowadzący w niej zespół KS Wasilków stracił punkty w Szepietowie i na kolejkę przed końcem rundy jesiennej prowadzi nad WARMIĄ już tylko dwoma punktami. W najbliższą niedzielę WARMIĘ czeka niezwykle trudny, wyjazdowy mecz w Dąbrowie Białostockiej z tamtejszym DĘBEM, który jesienią jako drugi zespół obok WARMII pokonał lidera z Wasilkowa. Po tym meczu nasz zespół do ligowych zmagań wróci w w połowie marca przyszłego roku.
Skrót z meczu:
10.11.2018 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego
WARMIA Grajewo - HETMAN Białystok 5:0 (3:0)
Bramki: 1:0 Rafał Kozikowski 2', 2:0 Marcin Mikucki 9', 3:0 Dawid Dryl (samobójcza) 28', 4:0 Paweł Sypytkowski 61', 5:0 Paweł Sypytkowski 68'
WARMIA: 12.Sobolewski (80' 1.Święciński) – 8.Koszczuk, 3.Domurat, 18.Edison (73' 2.Krupa), 6.Stankiewicz - 4.Mikucki, 10.Kozikowski (60' 11.Kondratowicz), 19.Cybulski (Kpt), (68' 14.Mściwujewski), 15.P.Zarzecki,16.Sypytkowski - 7.Dzierzgowski (63' 9.Chyliński)
REZERWA: 1.Święciński - 2.Krupa, 13.Wójcicki, 9.Chyliński, 20.Mirva, 11.Kondratowicz, 14.Mściwujewski
HETMAN: 69.Kwiatkowski - 3.Brałkowski (Kpt), 4.Szadłowski (46' 13.Mironowicz), 6.Dryl (50' 8.Dawidziuk), 14.Plotnikov, 10.Plaga, 7.Jarmołowicz (63' 17.Szeretucha), 18.Tarnogórski, 11.Prusinowski (70' 2.Luty), 9.Leszek, 16.Kuhlabukau
REZERWA: 22.Makowski - 2.Luty, 13.Mironowicz, 8.Dawidziuk, 17.Szeretucha
Sędzia: Karol Kolenkiewicz (Suwałki)
Żółte kartki: Jarmołowicz, Plaga (HETMAN)
Janusz Szumowski
piątek, 22 listopada 2024
wtorek, 19 listopada 2024
Brawo WARMIA!