Sport

  • 3 komentarzy
  • 7389 wyświetleń

WARMIA – OSTRÓDA 0 : 2

GRAJEWSKA WARMIA  TRACI PUNKTY
   Stara piłkarska maksyma mówi, że jak się nie strzela bramek, to się przegrywa mecze. I tak było w sobotę w Grajewie, gdzie Warmia praktycznie nie miała żadnego celnego uderzenia w światło bramki, a Sokół Ostróda bez większego wysiłku wywiózł trzy punkty. I niestety kibice ponownie zobaczyli zespół bez woli walki i przy zerowej skuteczności. Świetnie wykorzystali to goście, którzy niemal na stojąco wygrali. I gospodarzy nie usprawiedliwia fakt sporego osłabienia, a młodzi piłkarze nie pokazali swych umiejętności.

   Początek w wykonaniu gospodarzy był świetny, bo już w 20 sekundzie w pole karne zagrywa Damian Gutowski ale nikt nie doszedł do piłki. Po tym oba zespoły spokojnie rozgrywały piłkę w środku pola i nic ciekawego się nie działo. Dopiero w 8 minucie groźny atak gości kończy się strzałem Macieja Szostki w nogi obrońcy. Kilka minut później znów groźnie goście. Jednak strzał  Andrzeja Burcharta trafia wprost w ręce Krzysztofa Gieniusza. Za chwilę fatalnie strzela były gracz Warmii Wojciech Figurski. Dopiero w 19 minucie strzał gospodarzy. I znów piłka przechodzi obok słupka po strzale Rafała Kozikowskiego, a kilka minut później w wielkim zamieszaniu po rzucie rożnym piłka po strzale Łukasza Domurata przelatuje nad poprzeczką. W 38 minucie kontrowersyjna sytuacja na polu karnym. Kiedy piłka wychodzi już poza murawę Paweł Sypytkowski na linii końcowej podcina Kamila Smyta i słabiutki tego dnia arbiter Marek Bilmin pokazuje na 11 metr. Po długich dyskusjach do futbolówki podchodzi Szostek i pewnie uderza. Tuż przed gwizdkiem na przerwę z prawej strony w pole karne zagrywa Figurski, piłkę przejmuje Szostek i mając czas na każdą decyzję strzela w bramkarza.

   Po przerwie mecz przez długi czas nie wzbudzał emocji na trybunach, bo zwyczajnie z boiska wiało nudą. Czasem goście groźnie atakowali, ale ich strzały przechodziły obok słupka lub obrońcy wybijali na róg. W 50 minucie strzał Pawła Sypytkowskiego wybijają obrońcy, a dobitka Daniela Tuzinowskiego wysoko nad bramką. Sześć minut po tym po rzucie rożnym Domurat ponownie nad poprzeczką. W 63  minucie  Krzysztof Filipek silnie uderza z rzutu wolnego. Tym razem po raz kolejny klasę pokazał Gieniusz pewnie łapiąc piłkę. A za chwile Przemysław Płoszczuk uderza głową tuż nad poprzeczką. W 70 minucie pięknie wrzuca piłkę w pole karne Sypytkowski ale niejako tradycyjnie  przelatuje ona nad poprzeczką. Od tego momentu wyraźnie zaczęli przeważać goście, a gospodarze nie mieli pomysłu na strzelenie wyrównującej bramki. A brakło też skuteczności jak przykładowo w 80 minucie kiedy to w wielkim zamieszaniu w polu karnym Sokoła nie trafia do siatki Rafał Kozikowski. Za chwilę ponownie po rzucie rożnym Domurat nad bramką, a w odpowiedzi szybka kontra gości kończy się strzałem Filipka obok słupka. W 87 minucie jest po meczu. Najpierw z prawej strony silnie uderza Płoszczuk, a jego strzał bramkarz wybija wprost pod nogi Piotra Piceluka i goście strzelają drugą bramkę. A na zakończenie spotkania Piotr Wypniewski strzela z daleka wprost w ręce Gieniusza i sędzia kończy spotkanie.
                                                                                                                                        WJ
WARMIA GRAJEWO – SOKÓŁ OSTRÓDA  0 : 2 (0:1).
Bramki: Maciej Szostek - 40 karny, 0 : 2 – Piotr Piceluk 87.
WARMIA: Gieniusz – Domurat, Jagłowski, Lekenta, Sypytkowski (89 Makowski), Chyliński, Kozikowski, Tuzinowski (55 Mikucki), Matysiewicz (88 Olszyński), Cybulski, Gutowski (75 Baczewski). Trener: Artur Dakowicz.
SOKÓŁ: Hrynowiecki – Szostek (66 Filipek), Podhorodecki, Gwiazda, Burchart, Smyt, Łysiak, Płoszczuk (89 Wypniewski), Jankowski (60 Śnieżawski), Figurski (60 Piceluk), Słowicki. Trener: Wojciech Tarnowski.
Żółte kartki; Cybulski (Warmia) – Figurski (Sokół).
Sędziowali: Marek Bilmin oraz Wojciech Jakubczyk i Przemysław Nowik (KS Podlaskiego ZPN)
Widzów: 50. 

Komentarze (3)

kolejny mecz przegrany. Norma...

Szanowny panie redaktorze co pan chce osiagnac tym tekstem? tu trzeba pogratulowac chłopakom za walkę mimo wypaczenia wyniku przez sędziów.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.