czwartek, 2 maja 2024

Wiadomości

  • 7 komentarzy
  • 3391 wyświetleń

Uwierzyła oszustom i straciła blisko 160 tys. złotych

Do kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku.

Dzwoniący powiedział, że na jej konto został złożony wniosek kredytowy i w związku z tym musi zweryfikować informację. Kiedy rozmówczyni powiedziała, że nie składała żadnego wniosku dowiedziała się, że za chwilę zadzwoni do niej konsultant z banku, który pomoże kobiecie zamrozić jej oszczędności. Po chwili kobieta odebrała kolejny telefon od rzekomego konsultanta. Fałszywy pracownik banku powiedział, że będzie wykonywał operacje na jej koncie, a ona musi wykonywać jego polecenia.

Zgodnie z tą informacją kobieta kilkakrotnie podała kody weryfikacyjne, które otrzymywała sms-em. Rzekomy konsultant powiedział, że kobieta przez jakiś czas nie może wchodzić na swoje konto, bo aplikacja jest zablokowana i tak też mieszkanka powiatu bielskiego uczyniła. Następnego dnia fałszywy pracownik banku ponownie zadzwonił i wspólnie z kobietą wykonywali kolejne operacje na jej koncie. Po pewnym czasie pokrzywdzona zadzwoniła na infolinię swojego banku i wówczas dowiedziała się, że z jej konta wielokrotnie były przelewane pieniądze na inne rachunki bankowe oraz wypłacane w różnych bankomatach. Okazało się, że oszuści wypłacili wszystkie jej oszczędności, blisko 160 tysięcy złotych.

 

 

Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych! Pracownicy banków nigdy nie informują o zagrożonych pieniądzach i nie żądają od klientów podania loginu, hasła i kodów autoryzacyjnych. O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast informować Policję, dzwoniąc pod numer 112.

 

Ponadto przypominamy, że w celu uwiarygodnienia kontaktu oszuści potrafią na telefonie ofiary wyświetlić numer telefonu lub nazwę instytucji, np. Policji! Dlatego, w przypadku otrzymania takiego telefonu, należy zweryfikować tożsamość dzwoniącej osoby.

Informuje KWP w Białymstoku

czwartek, 2 maja 2024

Budowa obwodnicy Łomży (wideo)

czwartek, 2 maja 2024

Międzynarodowy Dzień Strażaka

Komentarze (7)

Wszędzie mówią głośno nie daj się oszukać reklamują jest Internet każdy ma dostęp nie rozumiem jak można po tylu apelach itp jeszcze dać się oszukać DOSTAJECIE SMSY NIBY Z BANKU TO NIE ODPISUJCIE OSZUSTOM TYLKO IDZICIE DO BANKU SWOJEJ PLACÓWKI I ZAPYTAJCIE CZY TO ONI PISALI DO WAS SMSY LEPIEJ POŚWIĘCIĆ CZAS I SIĘ UPEWNIĆ NIŻ STRACIĆ OSZĘDNOŚCI .. LEPIEJ POŚWIĘCIĆ CZAS NA PÓJŚĆIE DO BANKU NIŻ STRACIĆ JAK TA PANI 160 TYS ZŁ

Skąd złodzieje wiedzą, że dana osoba ma na koncie spore pieniądze? Wtyczki w bankach?

Gdzie jest policja. Ktoś przecież zakłada konto dla oszustów, jest jakiś nr telefonu.... I policjanci nie mogą nikogo namierzyć?

Ale co ma wspólnego wniosek na kredyt z oszczędnościami na koncie

?Okazało się, że oszuści wypłacili wszystkie jej oszczędności, blisko 160 tysięcy złotych."
Czyli kredyt to był był pic na wodę, wiedzieli że ma na koncie sporo kasy, pytanie skąd wiedzieli, jeśli nie z banku?

Mają wtyki w bankach i wiedzą kto ma pieniądze na koncie. Do mnie dzwonili z numeru 601 386 12*

Myślę, że obserwują ogłoszenia na olx lub otomoto, mają podane tam imię sprzedającego, obserwują ogłoszenie, jak ogłoszenie znika wiedzą, że ktoś co sprzedał i ma pieniądze. Wtedy do niego dzwonią zaczynając po imieniu aby trochę się uwiarygodnić. Aby nie marnować czasu najprościej zwyzywać i zakończyć rozmowę.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.