Swarovski i jego kryształy - 3 fakty na temat

Często mylone z drogimi kamieniami nie są dziełem Matki Natury. Stworzone zostały w 1895 roku w Austrii przez pochodzącego z Czech Daniela Swarovskiego. Do dzisiaj firma produkująca kryształy znajduje się w rękach rodziny założyciela, a charakterystycznego łabędzia z logotypu zna każdy, kto interesuje się światem biżuterii. Nie tylko w wyrobach biżuteryjnych używa się jednak tego błyszczącego detalu.

1. Proces produkcji
2. Zalety
3. Przełomy w historii

Marka Swarovski do tej pory wyprodukowała kryształy w ponad 100 000 różnych kolorach. Umożliwia to ich wykorzystanie na przykład w sztuce użytkowej czy w modzie jako element strojów sygnowanych logo znanych projektantów.

Proces produkcji

Tajniki powstawania kryształów objęte są tajemnicą, wiadomo jednak, że Swarovski nie jest tylko zwykłym szkłem. Do nadawania mu barw służą między innymi: żelazo, tlenek magnezu i kobalt, ołów zaś wzmacnia strukturę i nadaje jej niezwykłości. Produkcja sporo czerpie z procesów naturalnych, a jej efekt wyróżnia się wysoką jakością. Pewność, że mamy do czynienia z produktem oryginalnym, nadają Certyfikat Autentyczności i pieczęć Swarovski Seal.

Zalety

W porównaniu do naturalnych materiałów, kryształy Swarovskiego są nieco bardziej podatne na uszkodzenia, ale ich wytrzymałość i tak pozwala z nich korzystać przez wiele lat. W tym przypadku niekwestionowana przewaga polega na większej przeźroczystości, nieosiągalnej w przypadku naturalnych pierwowzorów. Kryształy Swarovskiego są lżejsze, dzięki czemu tak chętnie wykorzystuje się je jako element kreacji. Nawet w większej ilości nie krępują ruchów, nie obciążają stroju i nie przytłaczają go. Również biżuteria wykorzystująca kryształy ma delikatniejszą formę. Łatwość obróbki pozwala nadawać im dowolny kształt i zabarwienie, możliwe są więc nawet bardzo fantazyjne warianty.

Przełomy w historii

Przełomów w historii firmy było kilka. Z każdym kolejnym rokiem oczekiwania klientów rosły, co sprawiało, że ulepszano jakość kryształów Swarovskiego. Zaczęto produkować coraz większe całostki i dbano o szlif. W 1956 roku na rynek wprowadzono kryształy Aurora Borealis pokryte z jednej strony cienką warstwą metalu. Od lat 70. coraz staranniej imitowano drogie kamienie. W 2004 roku zastosowano chronione prawem autorskim cięcie kryształu Xilion, optymalizujące jaskrawość światła w kryształach wyglądających jak diament oraz w elementach o płasko ciętym tyle.

Kryształy Swarovskiego są piękne, a jednocześnie - mimo wysokiej ceny - znacznie bardziej dostępne niż kamienie szlachetne. Jednocześnie w żaden sposób nie odbywa się to kosztem jakości. Sprawia to, że warto rozważyć ich zakup.