Solarium kontra słońce

wtorek, 24 czerwca 2008

Powszechna jest opinia, że opalenizna zdobi. Tuszuje drobne mankamenty skóry, powoduje, że nasza sylwetka wydaje się szczuplejsza. Śniada karnacja wygląda znacznie zdrowiej niż sino różowa. Nic zatem dziwnego, że solaria stają się coraz popularniejsze.

Również w Grajewie wiele pań wybiera sztuczną opaleniznę, po prostu z braku czasu – Na solarium opalam się przynajmniej cztery razy w miesiącu ponieważ nie mam czasu „smażyć się” na słońcu. Efekt jest dużo lepszy, a opalenizna trwalsza i równiejsza. Teraz opalałam się przez 8 minut, a najdłużej w kabinie wytrzymałam 18 min – powiedziała jedna z klientek. Ale na taki sposób opalania co raz częściej decydują się również panowie. Ciekawostką jest, że najstarszy klient solarium ma ok. 45 lat, natomiast klientka 55 lat.

W Grajewie klienci najczęściej do dyspozycji mają dwa rodzaje kabin: stojące i leżące, a za każdą minutę przybliżającą nas do ciemniejszej karnacji trzeba zapłacić min. 0,80 gr. Aby opalanie było bezpieczne pracownicy proponują szeroki asortyment balsamów nawilżających i przyśpieszających efekt opalania.

- Największy ruch w naszym punkcie rejestrujemy w okresie noworocznym, wówczas zaczyna się gorący okres karnawału i oczywiście czas studniówek. Mniej klientów odwiedza nas tuż przed sezonem letnim, chociaż zdarza się, że przychodzą do nas panie, które nie chcą pojawić się na plaży bez jakiejkolwiek opalenizny – mówi pracownica grajewskiego solarium.

A Ty jak często odwiedzasz solarium?

e-Grajewo.pl

czwartek, 22 maja 2025

Na parkingu znalazl 6 tysięcy złotych!

czwartek, 22 maja 2025

Bierzmowanie w parafii pw. św. Ojca Pio

Komentarze (6)

twoje

wtorek, 24 czerwca 2008

2 razy w tygodniu ;p

Lena

wtorek, 24 czerwca 2008

Wolę słońce i uważam,żę panie po 40-stce bardziej dbają o swój wygląd.

sabina

wtorek, 24 czerwca 2008

hehehe ja nie musze chodzic na solarium dlamnie wystarczy 2 godzinki na słońcu i już jestem ładnie opalona heheehehe

pozytyw

środa, 25 czerwca 2008

dziewczyny czy wy na parwde tego nie widzicie jak to wstretnie wyglada taka opalenizna? przeciez to od razu widac ze to jest SZTUCZNE! rozumiem ze ktos ma np wesele studniowke itp i chce ladnie wygladac. To sobie pojdzie kilka razy by na dany dzien miec ladna opalenizne i to wszystko ale po co wpadac w nalog i niemal bez przerwy tam przesiadywac?

ala

piątek, 27 czerwca 2008

Moja przyjaciółka "pozytywie" niestety musi, chcę mieć trochę opalenizny, a ma alergię na słońce. Ale nie jest nałogową bywalczynią ;) .

jacek

sobota, 16 sierpnia 2008

Pozytyw radzę ci zapoznać się z budową skóry zanim drugi raz coś napiszesz.