Blisko czterystu policjantów z drogówki skontrolowało ponad dwa tysiące pojazdów. Mundurowi ujawnili blisko dwa tysiące wykroczeń, z czego ponad tysiąc sześćset dotyczyło przekroczenia prędkości. 9 osób za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym straciło prawo jazdy. Dodatkowo policjanci zatrzymali 12 kierowców pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali ponad 60 dowodów rejestracyjnych. To bilans weekendowych działań podlaskich policjantów z "drogówki", w tym mundurowych z podlaskiej grupy Speed.
W środę i piątek, przez 24 godziny, policjanci z "drogówki", w tym z grupy SPEED sprawdzali z jaką prędkością jeżdżą kierowcy po drogach Podlasia. Funkcjonariusze byli tam, gdzie najczęściej dochodzi do zdarzeń drogowych oraz w miejscach, gdzie kierowcy często naruszają przepisy ruchu drogowego dotyczące prędkości.
Blisko czterystu policjantów skontrolowało ponad 2000 pojazdów, ujawniając przy tym 1954 wykroczenia. 1626 kierowców przekroczyło dopuszczalną prędkość, w tym 931 zrobiło to w rejonach przejść dla pieszych. 12 kierowców zdecydowało się wsiąść za kierownicę po wcześniejszym spożywaniu alkoholu. Policjanci ukarali mandatami 1288 uczestników ruchu drogowego, 623 pouczyli, a w 43 przypadkach skierowali wniosek o ukaranie do sądu. Mundurowi w 9 przypadkach zatrzymali też prawa jazdy za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym.
Policjanci z białostockiej grupy SPEED zatrzymali do kontroli skodę, której kierująca przekroczyła prędkość o 75 km/h. W miejscu gdzie obowiązywała "pięćdziesiątka" pędziła 125 km/h. 27 - letnia mieszkanka powiatu bielskiego straciła prawo jazdy i została ukarana mandatem karnym w wysokości 1500 złotych i 13 punktami.
Rekordzistą był kierujący, który zdecydowanie zlekceważył obowiązujące ograniczenie prędkości i jechał 172km/h, gdzie obowiązuje ograniczenie do 90km/h. Został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych, a jego konto zasiliło 15 punktów.
Kolejny kierowca jechał 154km/h, tym samym przekraczając dopuszczalną prędkość o 64 km/h. Za to wykroczenie taryfikator przewiduje mandat w wysokości 2000 złotych i 14 punktów. Kierowca ten został jednak ukarany mandatem w wysokości 4000 tysięcy złotych, gdyż w okresie dwóch lat ponownie dopuścił się tego przewinienia.
Apelujemy o rozsądek i przypominamy, że prędkość to w dalszym ciągu jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych.
KWP w Białymstoku
środa, 11 grudnia 2024
środa, 11 grudnia 2024
Bardzo dobrze! Dla mnie takie akcje mogą być dzień w dzień. Ale ja przestrzegam przepisów z 2 powodów - życie mi jeszcze mile i szanuje życie innych. A dla tych co tego nie rozumieją mandaty i po 10 tysięcy powinny być. Ps. Proszę poprawić bo chyba cos się nie zgadza "4000 tysiecy zlotych" mandatu to zdaje się 4 miliony...
Rządowi pieniędzy za mało.
Nie potrafią łapać bandytów to polują na kierowców i łupią kasę. Hm, może to i prawda, że pieniądze leżą na ulicy.
No nareszcie widac efekty jak przestali pilnowac Nowogrocka. Ciekawe kiedy bedzie akcja w Grajewie bo tak samo jezdza, a z parkowaniem to juz najwiekszy problem. Kiedy beda wolne chodniki i skwerki.
szukanie skuteczne pieniedzy głosujcie na po
Powinno się ukrócić te żerowanie na narodzie
No przecież to jest ta uśmiechnięta Polska rządu Koalicji. Brawo wyborcy. Trzeba jeszcze zacisnąć pasa po podwyżkach rachunków za prąd to dopiero będzie happy end..hehe
400 policjantow w przez 48 godzin skontrolowalo 2000 pojazdow.?wychodzi 1 samochod na 9 godzin- taka wydajnosc
Stan techniczny co niektórych aut to horror, kopcą jak ciągniki jak one przegląd przechodzą?
Z tych wpisów widać i czuć, że tylko w Polsce są mandaty! "Jak tak może być?"
Policyjne nigdy nie było i nie będzie dobre.Prewencja jest zamordyzmem.
Rachować to nie nauczyli?