W ręce mundurowych wpadł nietrzeźwy kierowca. Okazało się, że 28-latek ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie i dożywotni zakaz kierowania pojazdami. Mimo to mieszkaniec gminy Rajgród wsiadł za kierownicę cudzego ciągnika. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Dzisiaj usłyszał zarzuty. Za krótkotrwałe użycie pojazdu o znacznej wartości grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj grajewscy policjanci interweniowali w jednej z miejscowości w gminie Rajgród. Zgłaszający poinformował mundurowych, że zatrzymał mężczyznę, który odjechał jego ciągnikiem zabranym z garażu znajdującego się na posesji. Mężczyzna zajechał mu drogę samochodem i zatrzymał uciekiniera. Po przyjeździe policjantów na miejsce okazało się, że amator cudzych pojazdów jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że 28-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo mężczyzna ma dożywotni sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami. Dziś prokurator rejonowy w Grajewie przedstawił mu zarzut m. in. krótkotrwałego użycia pojazdu o znacznej wartości a także kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i niestosowania się do zakazu sądowego. Grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
KPP w Grajewie
czwartek, 10 kwietnia 2025
czwartek, 10 kwietnia 2025
. A kara powinna być i to surowa. Nie dość,że pijany to jeszcze ukradł Wstyd
świat zza krat nie taki kolorowy !!!
W końcu kto go zatrzymał, policjanci czy zgłaszający?
Jestem ciekawy czy wystarczy miejsc w więzieniach. N czyj koszt oni będą utrzymywani w tych zakładach karnych. Moim zdaniem powinni za ich utrzymanie sami pracować i zarabiać.
a ze w mleczarni pracownik miał ponad 4 promile to cisza a tu sensacja.
8 lat za nic?
Do Carlosa; zglaszajacy uniemozliwil jemu dalsza jazdę , a zatrzymany zostal przez policjantów.
Dożywotni zakaz wcale nie przeszkadza w kierowaniu pojazdem. Jaki sens jest takich kar? W Warszawie chłopaka zabił człowiek który miał również zakaz kierowania pojazdami.
Kary nie są po prostu dotkliwe, a jeśli już dojdzie do penalizacji takich zachowań, obowiązujące przepisy i ilość adwokatów wszelkiej maści odkręcają zgrabnie nieuchronność wymiaru sprawiedliwości. (Np. wakacje nad Balatonem ;))
A co cię jeden z drugim obchodzi kto co miał we krwi? Moje ciało moja sprawa.