19 grudnia br. w Białymstoku, około godziny 14.00, doszło do nietypowego wypadku z udziałem radiowozu i samochodu osobowego. Zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu ulic 42 Pułku Piechoty i K. Wielkiego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że policjant kierujący radiowozem wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle i zderzył się z oplem. Radiowóz nie poruszał się jako pojazd uprzywilejowany.
Dwie osoby znalazły się w szpitalu. Trwają czynności wyjaśniające. Policjanci jadący radiowozem przebywają w szpitalu, kierowcy opla nic się nie stało - podróżował sam. - opisuje Gazeta Współczesna
środa, 23 kwietnia 2025
środa, 23 kwietnia 2025
To teraz policjant zobaczy ile mandatu dostanie do płacenia i punktów
/dostanie tylko pouczenie...
mądre to to...
Opel bardziej rozwalony a pasażerowi nic a te 2 od razu i na L4
Pewnie i pasów niw mieli zapiętych?!
Każdemu może się zdarzyć,komendant główny biuro wysadził to dopiero mózg.
W szpitalu, bo bez pasów jeżdżą
zaczyna się sezon świętych krów , mi dwa razy ostatnio wymusił pierwszeństwo radiowóz , raz nie zatrzymał się nawet przy znaku stop , w obu przypadkach nie miały nic włączonego
Min 3 tys mandatu i prawko od nowa bo punktów ponad 24 za usiłowanie zabójstwa z premedytacją i brak pensji za zły przykład.
Niech się lepiej zabiorą za tych nietykalnych pajaców ze służby celno skarbowej to co oni wyprawiają to woła o pomstę do nieba jeszcze raz apeluję do wszystkich kierowców o posiadanie kamerek samochodowych nawet kilku zarówno z tyłu jak i przodu pojazdu i zgłaszanie incydentów drogowych nawet internetowo na kmzb
Policjanci w terenie idą za przykładem wodza ze stolicy. Czy tez będą przesłuchiwani w roli pokrzywdzonych?
dla nich można wszysko to są bezkarne krowy tylko nas gnębia za niektóre przekroczenia błachie, bo z tego mają s
gdyby wzieli kierowce opla do szpitala policjanci mieliby ciepło
Tak ukarza tego policjanta jak generala policji co strzelił granatnikiem i cudem nikogo nie zabił..zwala winne-norma
zamiata temat pod dywan jak sprawe glownego komendanta policji,i oskarza kierowce opla,oni samych siebie nie ukarza jak zwyłego kowalskiego na kturego czatuja w krzakach w popowie..
Dobrze że tego pickupa skasowali bo oni na występy mandatowe do Grajewa wpadali i wypali jak z rękawa